Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Najbliższa z dróg


Rekomendowane odpowiedzi

Kaliope, wiersz piękny i w moim ulubionym stylu. Zapluszam, oczywiście.
Ale mam jedno drobne ale:
"najbliższą kroczy z dróg - w serca potrzebach"
- ten ostatni wers jest niezręczny, kostropaty, nierytmiczny, niemelodyjny, niezrozumiały - psuje cały wiersz na zakończenie. A to puenta, a więc wers najważniejszy. Proszę, spróbuj go uładzić i wyszlifować, bo szkoda tak wspaniałego klejnotu...
Czasem lepiej dodać całą strofę, jeśli trudno coś wyrazić jednym wersem, niż zepsuć wiersz tymże jednym, niezgrabnym wersem.
Pozdrówka. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oxyvio, dziękuję. Bardzo - za czytanie i ważną uwagę. Tym bardziej, że to kolejna odnośnie puenty. Chyba jest tak, że bardzo trudno mi spojrzeć z dystansem - uważałam, że puenta jest dobra. Zawiera najważniejszą myśl. Bardzo mi leży na sercu, że "niezrozumiała"!
Spróbuję naprostować tę niezgrabność, ale chyba potrzebuję czasu - za dwa, trzy dni może uda się spojrzeć świeżym okiem :)

Za tak wiele życzliwości w komentarzach, najszczerzej dziękuję. Ciepło pozdrawiam!

in-h.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiersz urzeka, taki, jakie lubię... czytałam trzykrotnie, żeby się nacieszyć.
Co do ostatniego wersu... myślałam, jakby to, ale gdzie ja tam coś wydukam
z głowy, skoro zaczarowałaś mnie tym... Pozdrawiam... :)

to nic, że twoje niebo w końcu świata
słońce na znak zalotnie puszcza oko
siostrę mi zsyła w tęczy, z deszczem brata
gwiazdom kołysać każe w noc głęboką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wspiąć się i chwycić baśniowe obrazy
a w wierszu zamknąć echo ciepłej nocy
w siwym blasku księżyca je rozmarzyć
i oddać gwiazdom, by nie przeuroczyć :)


serdecznie dziękuję za tę lekkość, za czytanie i barwny komentarz - niezmiernie mi miło!

pozdrawiam z uśmiechem,
in-h.

a gdy cię senność błoga ukołysze
kiedy popłyniesz aż do świata krańca
sen kolorowy scenariusz napisze
tak jak paciorki jednego różańca:)

z serdecznym pozdrowieniem:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nato, gościć Ciebie tutaj to zaszczyt! Że trzykrotnie czytałaś - tym większy! A jeśli zaczarowałam, to... trzeba to szybko odczynić :) bo to Ty, Nato, musisz zaczarowywać swoją poezją! Wciąż i wciąż, i... :)

kłaniam się wdzięcznie,
in-h.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a gdy cię senność błoga ukołysze
kiedy popłyniesz aż do świata krańca
sen kolorowy scenariusz napisze
tak jak paciorki jednego różańca:)


i nie chcę wracać zbyt szybko z tych nocy
dniom się przyglądać w tęsknym blasku słońca
z gwiazdek na niebie uplotę warkoczyk
po nim drabinką pobiegnę do końca :)



Bolesławie, pozdrawiam z ukłonem, niezmiennie wdzięczna :)
in-h.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • spotykamy się  w nieobecności  w czasie którego nie ma    dotykam uśmiech  w milczeniu    nie jesteś snem  krew jak słońce w zenicie  gdy bliskość podaruje los poczujemy jej ciepło    czas maluje obrazy  czeka na jutro    1.2025 andrew
    • „Koledzy” - uosobienie zła, czerni, Zwali się tak przedstawiciele psiarni, Szydera, śmiech, godności nie ma wcale, Brak wartości, zachowania zuchwałe.   Plucie dosłowne, plucie w przenośni, Przemoc cielesna, werbalna, boleśni, Światło, szacunek, dobroć porzucona, Zabawa, patologia zatracona.   Brak poruszenia, pełna ignorancja, Smutek, chwilowa wewnętrzna destrukcja, Brak konsekwencji, nieuległość trwała, Silna zapora się głucho złamała.   Nastąpił kres akceptacji zachowań, Wolnych od jakichkolwiek zahamowań, Połączenie z duchowością, blaskiem, Mrok, złowroga ciemność legła z trzaskiem.
    • W mamusię i suma? (mw)             Co ma mamusia? I suma ma moc?                           Myła i białym?                   Katolikom .mok i lot ak?                Innowiercom mokre i wonni.            My czerwoni? Wino wre z czym?             A to sąsiadom; moda i są. O, ta.                       Pijakom smok; aj, IP...             .A da znajomym... o - Jan zada.          O, co palaczom; OMO z cala po co?                        A obcy hyc - boa.        
    • Jestem obok ciebie Jestem tuż za tobą   I czekam na twoje potknięcie W błysku fleszy i w świetle jupiterów   To będzie upadek gwiazdy Który każdy zobaczy   Na własne oczy W tym bezdusznym świecie   3, 2, 1...zaczyna się show!      
    • Ku przestrodze, na jednej nodze. Myśli mylą, marzenia w mroku giną. Życie trwa, w duszy pustka ma. Wspomnieniami się żywimy, Nowych chwil się boimy. Kalendarze zmieniają dni, Daty wciąż przypominają sny. Lecz walecznie brniemy w głąb, Blizn w historii tworząc krąg. Każda z nich to ślad i moc, W sercu płonie, nie zgaśnie w noc.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...