Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Arachnofobia


Rekomendowane odpowiedzi

duży pająk na suficie
biegnie szybko, po kryjomu
ale nie krzyw się na niego,
on też mieszka w naszym domu

O! już zawisł na karniszu
już odpalił swoje krosna
wnet zadrgają sidła w słońcu
idzie wiosna!

a gdy wyjdę gdzieś do pubu
- już niedługo rusza Liga
On cichutko, nad twą głową
będzie śmigał

i Wielkanoc spędzi z nami
my przy babce i święconce
on przy muszce lub robaczku
gdzieś tam w kącie

a nazwiemy go - Kazimierz
albo Leon, lub Ignacy
fajnie w domu mieć zwierzątko
... czemu się tak dziwnie patrzysz ?!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No wiesz, ja także trenowałem judo, potem ju-jitsu i chociaż nie mam 8 nóg to nie łatwo mnie przewrócić.
Ale my sie z pająkami nawet lubimy - to jedna z nainteligentniejszych drapieżnych ras, w przyrodzie!

Pozdrawiam - Marek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No pięknie!!!
A wiesz, że miałem jamnika Ignacego, któremu, jak skończył 18 lat - zrobiłem Dowód Osobisty ze zdjęciem itd :)
A niedawno spotkałem panią z jamnikiem - Pafnucym !

Może nastepny wierszyk będzie o tych maluchach, z sercem lwa?

A może Ty, Kingo - spróbujesz coś na temat... np. że:
"To jamniki jako ostatnie przekonują sie , że pada deszcz"

Pozdrawiam - Marek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A jednak życzenia się spełniają!
Dziekuje Marku , tak mało, jak nie wcale wierszy humorystycznych dobrze napisanych!
I mogę zaplusować , kiedys nie miałam takiej możliwości ze względu na "plusy" tylko w wybranym dziale!
Pozdrawiam serdecznie!
Hania
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hania i Ania w jednym stały domu
I chociaż się lubiły
To jedna przed drugą - po kryjomu
Dokarmiały pająka, tłustymi muszkami
A szczęście tam mieszkało
pod pajęczynami

I tylko muchy głupie
Miały wszystko w ... nosie

Kochane dziewczyny - stare przysłowie wszak mówi, że dom bez pajęczyn, nie może być domem szczęśliwym ... i coś w tym jest.

Buziaki - Łobuziaki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję :)

To fajnie, że chociaż faceci nie piszczą na widok małego pająka - i dlatego, teraz Tobie radzę co nieco poczytać o tych Wielkich Łowcach.
Na Dicsovery czy Animal Planet zdarzaja sie fantastyczne filmy.
Różnorodność metod polowań , przez pająki - zostawia w tyle nawet pomysłowość człowieka!
Niestety, jest to jeden z tematów "zakazanych" w rozmowach z kobietami, chociaż takie pajęcze "nogogłaszczki" dają całkiem miłe skojarzenia :)

Pozdrawiam - Marek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie! Mam w dupie poprawność.
To jest taki gniot, że ja bym się go wstydził mądremu dziecku przeczytać. Schodzę z forum.
Wolę jak mnie się jebie, dogryza, poucza.
To forum zaczyna padać na konto plusików.
Liryczny łobuz. Czytałem cię, nawet twój przedostatni wiersz był niezły, ale ten gniot to twoja hańba.
Za tydzień dwa to sam zrozumiesz. Jak nerwy ochłoną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Łukaszu, dzięki za wizytę i za uznanie. Serdeczne pozdrowienia. 
    • @Kamil Olszówka    A czy nie jest tak, że Twoja twórczość zasługuje na pochwały? Zwyczajnie i po prostu?     Pozdrawiam Cię serdecznie. 
    • Żeby żyć szczęśliwie wystarczy być Tu i teraz W zdrowiu i w chorobie W śmierci i w życiu   Być - nie egzystować   Bo największą sztuką na scenie życia Jest taniec w deszczu Radość w codzienności I pokora w przemijaniu   Tylko tyle i aż tyle Niewiele jak na człowieka Wiele jak na człowieka
    • @Leszczym dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • Kiedyś z portfelem pełnym, Wypchanym po brzegi banknotami, Wyłącznie o nominałach trzycyfrowych, Tak rozkosznie szeleszczącymi,   Na wielkiego miasta rozległy rynek, Wyjdę dumnie z podniesionym czołem, O każdy możliwy sklep zahaczę, Żadnemu napotkanemu nie przepuszczę…   I cały dzień wciąż bez opamiętania, Na prawo i lewo gotówką będę szastał, Spełnię wszelkie swoje najskrytsze marzenia, Przed najśmielszymi wydatkami się nie zawaham…   Wszystkie napotkane po drodze księgarnie, Z nowości wydawniczych bezzwłocznie ogołocę, Moją prywatną wcale nie małą biblioteczkę, O dwie trzecie w jeden dzień powiększę,   Wszelakich możliwych książek historycznych, Nakupię sobie ze trzy tuziny, Tyleż samo barwnych powieści, Pisarzy światowej sławy i tych mniej znanych,   W salonach prasowych wszystkie popularnonaukowe czasopisma, Wykupię natychmiast bez wahania, Całe ich sterty poupycham w segregatorach, By dostarczyły mi rozrywki na długie lata,   Do pierwszej napotkanej po drodze cukierni, Skieruję także ochoczo swe kroki, By niebawem i brzuszek napełnić, Najwyszukańszymi smakołykami,   Wszelkich strategicznych gier komputerowych, Nakupię sobie pełne reklamówki, Układając w domu jedne obok drugich, Zapełnię nimi wszystkie swoje półki,   Płyt z gatunku patriotycznego rocka, Kupię na dzień dobry chyba z dwadzieścia, Nie zapomnę o licznych na promocji filmach, Wybitnych reżyserów z całego świata…   I do największego w mieście sklepu z dewocjonaliami, Wejdę z pochyloną głową na znak pokory, Bogato ilustrowanych żywotów Świętych, Wykupię chyba wszystkie możliwe tomy,   Dzieła wielkiego papieża Polaka, Zakupię wszystkie w złoconych oprawach, A każde wcześniej tuląc do serca, Zapełnię nimi cały w pokoju regał…   Srebrne krążki z audiobookami, Jedne po drugich delikatnie włożę w czytnik, By dotykając mej wyobraźni, Przeniosły mnie w światy wykreowane piórem powieściopisarzy,   Na graniu w zawiłe strategie historyczne, Spędzać wciąż będę wieczory kolejne, Wytrwale zaliczając kolejne misje, Dopóki o północy nie zmorzy mnie sen,   Aż wreszcie wszystkimi tymi wrażeniami znużony, Utulę nocą głowę do poduszki, Odpływając nieśpiesznie w barwne swe sny, Śniąc o całodniowych zakupach kolejnych…   Lecz  jeszcze nie dziś... jeszcze nie dziś...   Na razie pozostaje mi tylko pomarzyć...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...