Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sejm zbiera się, zbiera, problemy rozbiera.
Posłowie, po słowie się każdy wypowie
i każdy z nich walczy o jakiś zakalczyk,
zagada, układa - paradna narada.
Wystawić ustawy, ustawić wystawy,
zaprzeczać, posprzeczać, nie skąpić zabawy,
porzucać kalumnie, wyrażać się szumnie.
Tak dumnie, rozumnie, gromadnie i tłumnie
sejm walczy, wciąż walczy; sejmowy to walczyk
i spiera się, spiera, co krok to afera.
A naród się patrzy raz dwa trzy, raz dwa trzy:
Ten przypiął, ten wypiął, ten dzielnie podsypia.
Tańczymy walczyka, walczymy tańczyka
Stańczyka walczyka kto w sejmie podejmie.
Tańczymy panowie! Tu liczy się człowiek:
Niech kasa nam hasa. Hop siup!... Dobra nasza!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dzięki. Wyobraź sobie, że akurat w tym przypadku, prawie zupełnie nie pracowałem nad tym wierszem Napisałem "na kolanie", potem tylko zmieniłem jedno czy dwa słowa. Dopiero po jakimś czasie zorientowałem się, że wyszło dość "zgrabnie". Cieszy mnie, że Ci się podoba.
A! jeszcze jedno: Ja tu wszystkim mówię "na Ty". Wydaje mi się, że w takim towarzystwie, związanym jedną pasją, "panowanie" jest jakieś sztuczne. Mnie przynajmniej jest przyjemniej, jak Ktoś się do mnie zwraca na "Ty", lub po imieniu.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Ja. :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Cieszę się, Maksi, że podoba (niestety zresztą).
Eeee. Wersy? Chodzi Ci o zwrotki? Tu akurat to jest tak jednolite, że zwrotki popsułyby w moim odczuciu ciągłą taneczność. Bo to trzeba czytać ciurkiem, w rytmie walca.
Dobrze, jutro wkleję tu coś, co ma zwrotki, i nie jest słowogięciem. Inna sprawa, ciekawe zjawisko, że Ludziska często zwracają uwagę głównie na me słowogięcie. Dostałem nawet komentarz "prymitywna zabawa słowem", do "Szarości", która się szerzy. Przyswajasz? prymitywna! A spod tego mojego prymitywizmu nie wystaje żadna treść? Żadna liryka?
Cóż, de gustibus. Aliści cieszy mnie wielce, bo przekrój odbioru jest na tak i to tak jest dość spore.
A więc Do góry wąsy!
Pozdrowionka :)))))
Ja-niezmiennie-cek
Opublikowano

jasne, że chodziło mi o zwrotki, strofy czyli;-)
a "niestety", bo mógłbyś w końcu napisać
jakieś kompletne dno, takie maksymalnie do... no!
(muszę doczytać resztę twoich poczynań:P
może tam jakieś dno znajdę, haha.)
co do prymitywności - no nie wiem, ja lubię
takie lekko "kabareciarskie" stworzenia (czyt: utwory),
jeśli to mają na myśli ci krytycy.
co do utworów o mniejszych walorach kabaretowych -
też czasem mnie "ciągną" przyznam,
ale jedno drugiemu nie przeszkadza.

pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Hue hue! Dna jest Ci u mnie dostatek. Wklejam tylko to, co uważam za warte zainteresowania i to zarówno tu, jak w debiutach, a nawet w piaseczku i limeryko-haikarstwie.
Jak mi się skończą te najlepsze, a już widać dno, a na dnie prześwieca właśnie to dno, o które Ci chodzi, to zobaczymy.
No to walczymy tańczyka!
;)))
Ja.
Opublikowano

Dzięki Mess. Bynajmniej nie zamierzam zajmować się polityką. Ta dziedzina jest mi obmierzle wredna, lub odwrotnie, jak kto woli. A Walczyk powstał, jak już mówiłem, spontanicznie. Tak coś czasem człowieka podleci.
Pozdrawiam non stop (tzn. nieustająco). ;)
Ja.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tak - Non Stop - to była taka gazeta - dawno temu, hihihi - kupowało się ją i latało od kiosku do kiosku, hihihihi - byleby dostać - pamiętam też jeden artykuł - jakiegoś sowieckiego muzykokrytyka, który wygłaszał od "gupich" muzykę zachodu, hihihi - "gupio" mu pewnie teraz - może gdzieś na Syberii w jakiejś dziurze szkielecik jego się przerzuca ze wstydu, hihihihi - ejjj - obyśmy Jacku - nie stali się Stańczykami czy Plagami narodu tym bardziej sejmu - bo tam (wolność słowa) ..........(piiii!) - nie wyrażę inaczej
kłaniam się
MN
  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym Jak Ty się fajnie zaplątujesz w słowa, mógłbyś takie teksty umieszczać na kartkach pocztowych, kiedyś takie były, możliwe, że jeszcze są w Empik - ach.  Czasem robisz to tak cudownie bezradnie, jakbyś rozbrajał wszechświat :)
    • @Alicja_Wysocka   gdyby.......   przeszedłem szkolenie ratownicze :)   Alu.   dziękuję :) ale bardzo subtelnie chociaż z emocjami.... dzięki :)       @huzarc   wiesz przecież co to jest takie prawdziwe, męskie podziękowanie.   uścisk dłoni i ......dziękuję !   to ja Tobie tak właśnie dziękuję !   pozdrawiam.    
    • @Roma   a gdzie to poetkę tutaj przywiało ? poszukiwania samej siebie ?   Olu.   to jest hymn do własnej wyobraźni i wrażliwości.   narrator mówi nam o naturze pragnienia i intymności które są tworem wyobraźni a nie tylko ciałem.   siła wewnętrznego przeżycia jest ważniejsza niż akt zewnętrzny.   prawdziwa erotyka rodzi się w głowie.   wystarczy sama mysl, w identyfikacji z wielkimi emocjami sztuki (Stendhal, Fiorentino).     narrator jest zlepkiem kulturowych odniesień ("Stendhal") i pierwotnych pragnień ("Cień").   Pragnie, aby to "Ja" zostało uaktywnione przez kogoś drugiego,chociaż odkrywa ten potencjał w sobie.   przez pisanie !    namiętność i intymność istnieją obok prozy życia (apteka, klatka schodowa).   codzienne spotkania są katalizatorem dla głębokich, choć ukrytych emocji.   miejscem, gdzie pragnienie znajduje swój wyraz i spełnienie, jest świat wewnętrzny.       swoim utworem mówisz nam, że najbardziej erotyczna jest obietnica, intensywność emocji i gra z własnym lękiem albo pragnieniem.   dlatego uciekasz w liryczny monolog.       proza poetycka made in Roma !   zaskakujesz mnie coraz bardziej :)   jesteś Olu świetna !!!!!!!  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @huzarc Tutaj mnie zatrzymało - tak było, a teraz reklamy są 20- minutowe i to po kilka w jednym programie, można zjeść, wykąpać się, wyjść za mąż i wrócić - nadal reklama. Nadal ble, ble... i wciąż każą prąd oszczędzać, do kogo ta mowa? A czytać dalej Twój wiersz, faktycznie - dokąd ten rejs?  - Aż chce się powiedzieć, - ja wysiadam. Tylko na jaki brzeg?
    • @Berenika97 I Ty mnie namawiasz do wydawania poezji. A potem każdy po przeczytaniu miałby kaca moralnego i ideowego. :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...