Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Te kwieciste sukienki w maki sasanki
w tali dopasowane u dołu falbanki
podmuchem wiatru figlarnie unoszone
ukazując zgrabne nogi ukrywane

Koronkowe podwiązki zakładane skrycie
na desu zakładanym kokardki wstążki
w kolorach bieli błękitu jasne prążki
czasem gdzie nie gdzie perełki tycie tycie

Powłóczyste podomki ciut przezroczyste
muślinowe aksamitne malinowe
motylem z perkalu zdobne uroczyste
zapachy może owocowo kwiatowe

I te szpileczki stukające rytm właścicielki
miarowo potknięciem zagubiona lękiem
za to sylwetka urocza z klasą wdziękiem
wzrok przykuwały modne noski w muszelki

Tym loczkiem na czole podmuchem huśtanym
warkoczem przed lustrem starannie czesanym
kokieteryjną klamrą za uchem spiętą
na balu w liceum dzięki włosom wziętą

Sznur koralików kołyszących na biustach
ze złotym oczkiem kolczyki błyskające
delikatnie malowane różem usta
raz podkreślone oczy rzęsy skrywające

( nie pytajcie skąd to wzięłam
pamiętnik z nostalgią oglądnęłam)



Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Marku miło mi ,że poczytałeś , w tiule i falbanki się pozakręcałeś...,a ta "urocza wyliczanka" to nie dla"kobietek",to dla czytających!
Radości istnienia ,życzę serdecznie!
Ania
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Podobnie Aniu jak Liryczny , więc się podpisuje bez powtórzenia pod jego kom.
Na tym kończę ponieważ muszę jeszcze raz ucieszyć wzrok tym bajecznie kolorowym wierszem .
pozd.równie kolorowo i ciepło


Waldku cieszy mnie ,bajecznie kolorowo!
Miło ,że poczytałeś!
Kolorowej ,ciepłej niedzieli !
Ania

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...