Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

W mój czas


Rekomendowane odpowiedzi

jednak spójrz w moje oczy
nie tylko kamieniom cisza
zapiera dech, zagłusza spokój

wspomnienia grają wciąż i wciąż
kręcą piruety wokół własnej osi
tysiące dźwięków drgających klawiszy

jednak spójrz, moje ręce
chwytają w obrotach powietrze
spokojnie stawiam dalsze kroki

wciąż tak mało nieba
kiedy sen za snem blednie
aż po świt przedziera się
i w ciemność, w noc, głucho

znów opada. kamieniom się zdaje
że znają twarz po tańcu
nie mamy wspólnych tajemnic
milczących jak głaz

spokojnie
jednak spójrz w moje oczy
w mój czas


(19.04.2012)
Alko pozdrawiam serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrzę i widzę
twoje oczy i moje oczy
i mój czas i twój czas
biegną z zaparciem w ciszę
wbijając spokojem naznaczoną
stopę w kamienny czas

ach Kingo

ty moje
szczęście
moja tęsknoto
łączy nas kamienny spokój
twój i mój czas

co mogę powiedzieć o twoim wierszu -
dziękuje!:)

głośniej
czy jak teraz jest dobrze -
słyszysz
czy nie słyszysz:)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ojoj, ojoj... słyszę :))) ale tęsknotą chyba dopiero będę - czyjąś - kiedyś - w mój czas - wierzę :)

cieszy mnie, że wzbudziłam emocje, choć to tylko próba kontynuacji Twojej myśli... jednak z pamięcią własnej historii, której czasem trudno umknąć.

Pozdrawiam serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



O!
Kalipe X -
ciut zabolało...:(
(nawet wtedy gdy powiesz że to tylko żarty)

myślałam:
że choć trochę się znamy
ale po twojej odpowiedzi tutaj
i w prywatnych wiadomościach
widać że się chyba myliłam
dla mnie szczęście największe
to mój mąż i dwoje cudownych dzieci - Rodzina
(to po to abyś o mnie wiedziała więcej)
i pomijając moją Rodzinę
to liczy się też dobra z kimś znajomość
o przyjaźni w tym przypadku już nie marzę
cóż mogę powiedzieć więcej -

czasem nie warto wracać do tego co było
no chyba że chodzi o wiersze
bo życie jest twardą chwilą
nie ważne potem nic więcej

Mimo wszystko polubiłam Ciebie -
co zrobić - już taka jestem
pozdrawiam i życzę powodzenia- alka:)

postscriptum

w kamiennym spokoju
możesz znaleźć moją ostateczną odpowiedź
odnośnie twoich rozważań nad sensem wiersza - zapraszam:)





Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alko, ja Ciebie też polubiłam. Słowa - znaczą tyle, ile w nich zamkniesz. Stąd moja reakcja!
Jestem życzliwie nastawiona do wszystkich tutaj, jak i w życiu. O tym co zabolało - i Ciebie i mnie - i dlaczego, to nie miejsce, by pisać. Mnie też smutno, że i Tobie. Odezwę się prywatnie.

Niezmiennie serdecznie pozdrawiam :)
Kinga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a ja zachwycam się takimi gestami :) bo wiem, że szczere. Pięknie dziękuję za te słowa. Niezmiernie miłą niespodzianką Twój powrót!

pozdrawiam - Kinga :)

Tak naprawdę nigdy nie odeszłam od Ciebie
i niech tak zostanie - amen:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • spotykamy się  w nieobecności  w czasie którego nie ma    dotykam uśmiech  w milczeniu    nie jesteś snem  krew jak słońce w zenicie  gdy bliskość podaruje los poczujemy jej ciepło    czas maluje obrazy  czeka na jutro    1.2025 andrew
    • „Koledzy” - uosobienie zła, czerni, Zwali się tak przedstawiciele psiarni, Szydera, śmiech, godności nie ma wcale, Brak wartości, zachowania zuchwałe.   Plucie dosłowne, plucie w przenośni, Przemoc cielesna, werbalna, boleśni, Światło, szacunek, dobroć porzucona, Zabawa, patologia zatracona.   Brak poruszenia, pełna ignorancja, Smutek, chwilowa wewnętrzna destrukcja, Brak konsekwencji, nieuległość trwała, Silna zapora się głucho złamała.   Nastąpił kres akceptacji zachowań, Wolnych od jakichkolwiek zahamowań, Połączenie z duchowością, blaskiem, Mrok, złowroga ciemność legła z trzaskiem.
    • W mamusię i suma? (mw)             Co ma mamusia? I suma ma moc?                           Myła i białym?                   Katolikom .mok i lot ak?                Innowiercom mokre i wonni.            My czerwoni? Wino wre z czym?             A to sąsiadom; moda i są. O, ta.                       Pijakom smok; aj, IP...             .A da znajomym... o - Jan zada.          O, co palaczom; OMO z cala po co?                        A obcy hyc - boa.        
    • Jestem obok ciebie Jestem tuż za tobą   I czekam na twoje potknięcie W błysku fleszy i w świetle jupiterów   To będzie upadek gwiazdy Który każdy zobaczy   Na własne oczy W tym bezdusznym świecie   3, 2, 1...zaczyna się show!      
    • Ku przestrodze, na jednej nodze. Myśli mylą, marzenia w mroku giną. Życie trwa, w duszy pustka ma. Wspomnieniami się żywimy, Nowych chwil się boimy. Kalendarze zmieniają dni, Daty wciąż przypominają sny. Lecz walecznie brniemy w głąb, Blizn w historii tworząc krąg. Każda z nich to ślad i moc, W sercu płonie, nie zgaśnie w noc.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...