Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

odprowadzam podatek od szczęścia
nie więcej niż trzy procent
i szczęście jest szczęśliwe
podobnie jak moja nadzieja

spełnienie wydaje się bardziej proste
rozedrgane w kolorach
nasycone zapachem
kryształowe w szumie

dotknięcie wzrokiem jest darmowe
a ile radości
podobnie jak koncert natury bez biletu
a ile w nim finezji

spostrzeganie pomaga zrozumieć
zrozumienie oznacza spokój
czyż to nie jest wspaniałe
może wystarczy

przecież nikt nie jest tak duży
aby być największym








Copyright by Ewa Krzywka

2012
Opublikowano

radzę pozostać w warsztacie, a co najwyżej w dziale dla początkujących poetów.
tak się porobiło, że teraz każdy może wstawić tu swój wiersz. osoby z dorobkiem, doświadczeniem, przygotowaniem, smakiem, milczą, co najwyżej dają minusa, bo uwagi trafiają na mur i są wg nich obrazą.
zachwyty są od infantylnych narcystów, a naprawdę czasem warto skorzystać z merytorycznych uwag i kształtować, doskonalić swój warsztat.
pozdr.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Myślałby kto, że Twój komentarz nie jest infantylnym narcyzmem, tylko jest skarbnicą merytorycznych uwag. Pewnie dla wielu jest, gratuluję Ci więc lepszego poczucia piękna. I pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A dlaczego by nie. I właśnie ten, kto tak mierzy, ten jest poetą i to z poczuciem humoru. A przynajmniej nie jest ograniczony do tego co prawie każdy, a niektórzy jeszcze mają uprzedzenia. Życzę więc więcej otwartości i poczucia humoru. Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A dlaczego by nie. I właśnie ten, kto tak mierzy, ten jest poetą i to z poczuciem humoru. A przynajmniej nie jest ograniczony do tego co prawie każdy, a niektórzy jeszcze mają uprzedzenia. Życzę więc więcej otwartości i poczucia humoru. Pozdrawiam.
Oj WY POECI z łaski chyba samej Administracji no bo kogo innego. Wija, jednego Ci mogę pogratulować: rozwaliłeś ten tu dział dla "wprawnych" poetów, jak się okazuje, "wprawnych" na niby i dla samych siebie, kumpli plusiarzy.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A dlaczego by nie. I właśnie ten, kto tak mierzy, ten jest poetą i to z poczuciem humoru. A przynajmniej nie jest ograniczony do tego co prawie każdy, a niektórzy jeszcze mają uprzedzenia. Życzę więc więcej otwartości i poczucia humoru. Pozdrawiam.
Oj WY POECI z łaski chyba samej Administracji no bo kogo innego. Wija, jednego Ci mogę pogratulować: rozwaliłeś ten tu dział dla "wprawnych" poetów, jak się okazuje, "wprawnych" na niby i dla samych siebie, kumpli plusiarzy.
Oj, co Ty mówisz, to Ty jeszcze nie znasz ludzi, bo to, co Ty mówisz, to jest niedoczekanie moje. Ale kto jest wprawny na niby i dla siebie, to się jeszcze okaże. Pozdrawiam
Opublikowano

A mnie się podoba.
Wiersz rządzi się swoimi prawami, szczęście jest niewymierne, niczym nie da się zmierzyć, ale poeta widzi inaczej. W nocy zobaczy słońce, a w dzień gwiazdy, więc czemu nie procenty?
Już samo patrzenie na szczęśliwych ludzi budzi w nas uśmiech, radość i jest darmowe jak zauważa autorka.
Szczęściem jest też oglądanie wschodów i zachodów słońca, rozgwieżdżonego nieba, kolorów kwiatów czy śpiewu ptaków (choć może się wydawać czymś normalnym, powszechnym czy należnym) i o tym traktuje wiersz.
No i puenta, która równa się stwierdzeniu, że nikt nie jest aż tak szczęśliwym, żeby nie chciał być bardziej.

Kupuję :)

Pozdrawiam serdecznie



Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Myślałby kto, że Twój komentarz nie jest infantylnym narcyzmem, tylko jest skarbnicą merytorycznych uwag. Pewnie dla wielu jest, gratuluję Ci więc lepszego poczucia piękna. I pozdrawiam
nie dość, że płodny połeta to jeszcze i adwokat.
zdolna bestia.

Opublikowano

odprowadzam podatek od szczęścia
nie więcej niż trzy procent
Dnia: 2012-04-15 09:22:11 napisał(a): Ewa Krzywka

Mózg wysiada po przeczytaniu tego...od kiedy to szczęście mierzy się procentami??? Dnia: 2012-04-15 13:33:37 napisał(a): mefisto35

Z wiersza nie wynika, aby szczęście było mierzone procentami.
Należy zauważyć, że poetka odprowadza podatek w procentach. Nie więcej niż 3% podatku od szczęścia.

Opublikowano

Takie o tych procentach wrażenie odniosłem. Jak to się mówi szczęśliwi czasu nie liczą. Szczęście to emocje, które niewymierne są i podarować je można też niepomiernie. To mało autorka płaci podatku;-)

Opublikowano

A mnie też podszedł - to nie jest zły wiersz, powtórzenia mają i sens i logikę. To, że oscylują wokół "prawd banalnych", może na pierwszy rzut oka sprawiac złe wrażenie.

Za to jedna uwaga do Wiji - weźże się chłopie otrząśnij wreszcie, i odróżnij wreszcie prostotę od prostactwa, bo za niedługo sam siebie zbanowac będę musiał...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czego to ja się dowiaduję, a to ciekawe, że akurat pomyliłeś moje stanowisko (co do wiersza) różne o 180 stopni od kilku innych stanowisk w komentarzach, np. Bajadery, czy mefista35. Wystarczy więc, że Ty to tak odróżniasz prostotę od prostactwa, jeszcze wyręczając mnie. Ale tym, co sam zrobisz ze sobą, to już nie obarczaj mnie. Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czego to ja się dowiaduję, a to ciekawe, że akurat pomyliłeś moje stanowisko (co do wiersza) różne o 180 stopni od kilku innych stanowisk w komentarzach, np. Bajadery, czy mefista35. Wystarczy więc, że Ty to tak odróżniasz prostotę od prostactwa, jeszcze wyręczając mnie. Ale tym, co sam zrobisz ze sobą, to już nie obarczaj mnie. Pozdrawiam.

Człowieku, ale naprawdę nie musisz komentowac komentarzy. Wiemy, że tobie się wszystko podoba.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czego to ja się dowiaduję, a to ciekawe, że akurat pomyliłeś moje stanowisko (co do wiersza) różne o 180 stopni od kilku innych stanowisk w komentarzach, np. Bajadery, czy mefista35. Wystarczy więc, że Ty to tak odróżniasz prostotę od prostactwa, jeszcze wyręczając mnie. Ale tym, co sam zrobisz ze sobą, to już nie obarczaj mnie. Pozdrawiam.

Człowieku, ale naprawdę nie musisz komentowac komentarzy. Wiemy, że tobie się wszystko podoba.
To jest właśnie ta Twoja metoda, sam mnie zaczepiasz w komentarzu, a mnie (komentarzem) to już nie wolno się nawet bronić. No pewnie, że Ty i każdy napastliwy komentator by tak chciał. Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Im wiek i zmarszczki bardziej ciebie pochłaniają i gdy byłeś bo musiałeś broić na froncie w sytuacji istnienia wielu ważnych decyzji gdy zamieszałeś w niejednej tutejszej relacji urosła ci karma w nie najmniejszą określoność   Karma ta – jeśli w ogóle jest – rzecz jasna wybitnie i właściwie ciebie oddaje opisaniem jest być może zacnym niezacnym podsumowaniem twojego przepływu energii gdzie tyle naplotłeś ta karma – o ile jest – znakomicie cię ujmuje   Tyle tylko, że przecież nie pamiętasz za wiele nie dałeś rady objąć percepcją wszystkich spraw nie słyszałeś nie widziałeś i się nie domyśliłeś wątpiące otoczenie co do wielu bardzo wielu rzeczy nie zdało ci dokładnej relacji z ciebie i z ciebie w sobie   Nawet jeśli mega mnogo po wielokroć wspominasz nawet gdy czas da ci moc chwil na rozmyślania i być może nawet gdy byłeś tutaj mocno uważny i być może przemyślałeś płynące potoki codziennych zamiarów wszystko to zbudowało twoje wyobrażenie własnej karmy   Wcale niełatwo jest się jednak domyślić i objąć pojęciem wiedz i to, że karma faktyczna i karma wyobrażona absolutnie nie muszą być jakkolwiek tożsame byłoby wręcz czymś niepojętym gdyby takowe były siostro i bratku bądźcie spokojni, macie w tym rozdźwięk   Piękna damo jeśli w swe życie mnie kiedyś zaprosisz skorzystam i wejdę w nie z moim rozdźwiękiem karmy oczekuj więc ode mnie nie najmniejszych niespodzianek nie myśl sobie, że przejrzysz w jedną chwilę nasz efekt może się udać tylko dobre lub złe całkiem zamieszanie   Ludzie słowa podobnie jak ludzie czynu i myśli całkiem nierozważnie igrają z pojęciem karmy dziwne im życia i chyba w sumie nie wychodzą podważają ich nawet urosłe własne ziarna i manifesty im lepsi są w skuteczność tym trudniej ich przeto ocenić w świecie jedynie tylko w dziwnych intencjach nieocennym   Jeśli natomiast czegoś co nazywa się karmą nie ma potraktuj ten wiersz jako tylko refleksyjny żart zresztą generalnie w świecie pytań trudno jest o odpowiedzi rozmyślam więc wiem że nie wiem Więc wiem że nie wiesz Świetnie zdaję sobie sprawę że wszyscy nie wiemy.  Ale czy w ogóle chcemy wiedzieć? Ja chyba już nie chcę.    Warszawa – Stegny, 25.11.2025r.   Inspiracja – Poetka Aniat (poezja.org).
    • oboje nasyceni nocną grą witają nas rano jej gesty dotykamy się stopami w  kuchni oddzieleni stołem    rozmawiamy o nowym dniu uśmiechamy się do dzieci jednak myśli nas zdradzają kusząc powtórzeniem nocy
    • @Adler Kruki, czarne i głośne stały się inspiracją.   Pozdrawiam Kruku ;)
    • Na niebie, bez Ciebie, obłoki jak sen, bo wszystko przemija, nawet zryw — serc.   Na niebie, bez Ciebie, toczy się dzień. Morze wiary szumi, sens przebija przez cień.   Na niebie, bez Ciebie,  wiersze - łąki słów, które jak wiatr poniosą, latawiec objęć dwóch.   Na niebie, bez Ciebie,  dozorcą jest czas, który mnie zamiecie, w piach, albo w nas.    
    • @Adler Bardzo przyjemny, spójny wiersz z dobrą intuicją obrazu i nastroju.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...