Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Rozumiem, nie doczytałeś się głębszego przekazu. Ok, może następnym razem. Zapraszam.

ależ doczytałem się, wcale nie jest taki głęboki
Ależ, czy gdzieś pisałem o jego wielkiej głębi? Mielizna. Jednemu woda po kostki, drugiemu po kolana, trzeciemu... (ale czekaj, czekaj, jeszcze go nie było), tyle że nurt rwący - miejscami żłobi dno.
Opublikowano

Czyli byłoby tak:

[center] terminy

codziennie chłonę nowe
łatwo jak bułkę z masłem
małe piwo
bywają trudne
niczym orzechy
o egzotycznych nazwach

pora na
asertywność[/center]

Dzięki. To był bardzo cenny komentarz i słuszne uwagi. Pozwól, że sobie je przemyślę, chociaż już jestem pewien, że, jeżeli nie ze wszystkich, to z części skorzystam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Noo, Panie Kolego, co to ja wujek Google jestem?
A z resztą:
http://www.zetiks.com.pl/category/orzechy
http://www.igya.pl/sklep/details/530/108/ksiazki-wszystkie/kucharskie/owoce/owoce-egzotyczne-eliza-lamer---zarawska.html
http://pl.wikipedia.org/wiki/Orzech_%28ro%C5%9Blina%29
ale oczywiście orzechy to nie orzechy, tak jak bułka, to nie bułka i piwo to nie piwo. We wierszu oczywiście, ale przecież tłumaczyć chyba nie trzeba.
A co do propozycji, to wątpię żeby się kto taki znalazł, ale gdyby to nie mam nic przeciwko, nic a nic. Niechby wisiał.
A pod spodem taki ładny podpis: Niewierszyn.


























Ech rozmarzyłem się.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Świetny wiersz, tak foremnie, jak treściowo,  zgadzam się z przekazem bardzo mocno.  Wiele tracimy w tym codziennym zapędzie jak na autostradzie, czasami aż nie wiadomo za czym,  a taka introspekcja i rozejrzenie się po bokach są dla higieny psychicznej przecież potrzebne.  Chociaż nie raz wyrzucam sobie, że potrafię się zachwycić czerwonym listkiem jesiennym,  pomidorem na kanapce, (po)wietrznym ruchem trzciny nad wodą. Ale może właśnie to ratuje mi życie, a Ci "dorośli", którzy nie potrafią patrzeć na świat oczami dziecka i się nim rozkoszować, nie mają tej wrażliwości i receptywności, cierpią okrutne katusze?  Daje do myślenia (i odczuwania) Twój wiersz :)))   Serdecznie pozdrawiam (już jesiennie :))   Deo
    • @ToyerTwój zamysł podoba mi się, problemy techniczne typu nie potrzebne 'ja' w pierwszej zwrotce, to nie przeszkoda, w następnym spróbuj rytmikę poprawić. psocik retro wybacz Grzeszny ja byłem i beznadziejny, Nadzieję pochowałem pierwszy, Pierwszyznę sobie przyznałem, O nadziejo bez ciebie bezgłośnie - konałem.  
    • Nadzieja umiera ostania umarłem przed nią w martwej duszy zapytania wciąż jeszcze są ze mną Nadzieja nie ma głosu więc nic nie odpowiada lecz jest i ma dobry słuch dlatego do niej gadam Moja Nadziejo nie umieraj żyj we mnie do końca nie zostawiaj mnie samego  martwego ducha pocieszaj Dziękuję że jesteś i będziesz chociaż nie masz żadnej mocy bez ciebie się rozpadnę i na zawsze zostanę martwy To ty powinnaś umrzeć ze mną tego samego dnia z ostatnim oddechem lecz umarłem jeszcze przed tobą i to jest moim grzechem Zostawiłem cię najdroższa Nadziejo mam nadzieje że mi wybaczysz
    • @sam_i_swoi A dziękuję, napisałem to już kiedyś. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...