Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

oooo, to jestem podejrzany ;). teoria jest o tyle 'własna', o ile się z nią zgadzam. kiedyś spotkałem się z takim twierdzeniem, że podział na epoki w literaturze, jest podziałem nieco sztucznym, bo niektóre trendy występują przez cały czas, a w okresach, w których zostaną przez kogoś uznane za dominujące, przypisuje im się moc władania ludzkimi umysłami. w takim ujęciu, przywołany przez Ciebie romantyzm nie rozpoczął się w Polsce opublikowaniem przez A. Mickiewicza 'Ballad i romansów', tylko występował znacznie wcześniej i nie zakończył wraz z upadkiem powstania styczniowego, tylko trwa, obok innych nurtów, które w danym okresie zostają uznawane do za dominujące, być może nawet do dziś :). być może z tego powodu pojawiają się różnego rodzaju kontynuacje, nawiązania, czy, jak tu 'stylizacje'. ale wiesz, to takie gadanie. ludzie po to nazywają rzeczy (przedmioty, zjawiska, itp., itd.) żeby móc się porozumieć, a taka teoria, chociaż w pewnym stopniu się z nią zgadzam i dlatego ją tu przywołałem, wprowadza nieco zamieszania, więc może nie będziemy obalać obowiązującego porządku i niech zostanie tak jak jest :). ok?
co do oskarżenia :), to czyn, niestety, popełniłem z pełną świadomością :). tak jak wiele innych, z których wiele czytałaś przecież :). rozbawiło mnie tylko to, z jak wieloma autorami/stylami pisania wiersz się kojarzy, czym jestem akurat, szczerze zaskoczony, bo jak wcześniej napisałem, po prostu napisałem :). nie siląc się, jednak jeśli chodzi o romantyczność :), to akurat w pełni świadomie :).
wielkie dzięki za zainteresowanie, nisko się kłaniam i pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jest dokładnie tak, jak piszesz! Wszelkie cechy i nurty ludzkiego myślenia i tworzenia, które uważamy dziś za "romantyczne", pojawiły się wyraźnie już w Średniowieczu, a zapewne nawet dużo wcześniej. Nam na Uniwerku nakładziono w głowę, że epoki "romantyczne" (czyli matafizyczne) i "pozytywistyczne" (czyli racjonalistyczne) idą w całej historii filozofii, litratury i sztuki naprzemian: licząc od średniowiecza, było ono "romantyczne", dalej odrodzenie zwróciło się ku nauce i pracy - a więc było "pozytywistyczne", później był "romantyczny" i bałaganiarski barok, następnie uporządkowany i naukowy klasycyzm, potem całkowicie nieracjonalny romantyzm, po nim znów pracowity i naukowy pozytywiam, dalej w Polsce romantyczna zawierucha zwana Młodą Polską albo neoromantyzmem, i prawie równolegle modernizm - nurt naukowo-racjonalistyczny, potem sielankowo uduchowiona secesja, po niej już chyba racjonalistyczny socrealizm z nową pracą organiczną i pracą u podstaw, ale niemal równocześnie romatyczne uniesienie - utopizm (komunizm filozoficzny i inne cudowne mrzonki społeczno-polityczne)...
A co mamy teraz? Moim zdaniem epokę nad wyraz romantyczną. Wiele na to wskazuje. Ale nie będę przytaczać przykładów, bo wykłady nie są tak ciekawe, jak własne poszukiwania każdego zainteresowanego. :-)
Ale też oczywiście racja jest w tym, że we wszystkich tych epokach cały czas istnieje i żyje zarówno nurt "romantyczny", jak i "pozytywistyczny" - żaden z nich nigdy nie umiera i one przenikają się nawzajem. Natomiast nauka nazywa epoki określonymi mianami, biorąc pod uwagę tylko nurty dominujące w tych okresach - po to, żeby uporządkować wiedzę i świadomość ludzką, oczywiście - bo inaczej nie dałoby się usystematyzować wiedzy o historii kultury i filozofii. (Zresztą cała nauka jest umowna, to tylko umowny system, zaś poza tą umową jest wyłącznie wieczysty chaos - stąd tyle znaków zapytania i sporów naukowych). :-)


No to świetnie! Bo już się wystraszyłam, że popełniasz nieświadomie doskonałe stylizacje - a taka konkurencja jest najbardziej niebezpieczna! ;-)))
No to popełniaj świadomie jak najwięcej świetnych stylizacji. :-)))
Odkłaniam się i pozdrawiam serdecznie.
Opublikowano

:)))
niedawno, czekając w poczekalni do dentysty, przeglądałem leżące tam, poważne czasopismo, poświęcone kosmologii. Zainteresował mnie w nim artykuł zatytułowany: 'Nie ma czasu, są tylko zegary'. wyobraź sobie, że jest taka teoria :). ciekawe, prawda?
dzięki za poświęcony mi... czas :)
Radosnych Świąt i do poczytania :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wszystko jest możliwe, a także względne. Nie znam się na teoriach czasu, ale wiem, że czas jest rzeczywiście względny i nierówno płynie w różnych miejscach Kosmosu, a poza tym nie wiemy dokładnie, czym on jest w swej istocie. Może tylko złudzeniem, jak i materia, która wszakże nie jest niczym innym, tylko mocno skondensowaną i pokomplikowaną formą energii?
Radosnych, wesołych, jajcarskich, ciepłych i sympatycznych Świąt w rodzinnej stmosferze! :-)
Opublikowano

Pamiętaj. Piszesz tak jak uważasz. Nie pod czyjeś oceny. Masz coś do przekazania i to jest najważniejsze. To są Twoje słowa i myśli. Piszesz dobrze. Czyta się przyjemnie. Wiersz jest lekki w formie, a konkretny w treści. Pozdrawiam.

  • 1 rok później...
  • 3 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Ależ pamiętam Cię! Kilka lat się znamy, choć to znajomość wirtualna. Pamiętam, że jak przyszłam tu, to miałaś nick Grynszpanowa Pani i ja się Ciebie trochę bałam   Najdłużej znam valerkę vel violę, bo z innego portalu, choć przy tym nicku mnie nie kojarzy   Ogólnie mam niezłą pamięć.    Za propozycję podarowania książki serdecznie dziękuję, ale pozwól, że przemyślę to na spokojnie, bo jak wspomniałaś związanie jest to z prywatnością, a ja mam koszmarne doświadczenia z ludźmi z internetów...   Życzę wierszyki miłego odpoczynku i błagam! nie przepraszaj, że dużo piszesz, bo jesteś w miejscu, gdzie powinno się pisać, najlepiej dużo, bo to świadczy o kreatywności, o Twoim bogactwie wewnętrzym i o tym, że masz coś do powiedzenia światu! A jeśli świat nie zawsze Cię rozumie, to nie jest to Twój problem, tylko świata.   Jeszcze dwa tygodnie wakacji, więc odpoczywaj i do przeczytania za jakiś czas! Serdecznie pozdrawiam  
    • @Berenika97 Myślę, że rozważanie o przemijaniu i własnej małości jest naturalnym źródłem modlitwy. Dziękuję za komentarz i docenienie, pozdrawiam!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No faktycznie, pomyliłam się. Ja się tak bardzo nie przywiązuję do tych imion.   A co Ci, tęsknisz do beja może? Było tam kilka osób, których już nie spotykam. za kilkoma ja naprawdę tęsknię A Ty chyba słabo mnie pamiętasz, bo pewnie nie chciało mi się i nie chce wszystkiego komentować.    Tutaj jestem, wcale się nie ukrywam, tylko o tyle, aby móc sobie pisać bez nękania. Pozdrawiam serdecznie.         Agrafka :-)
    • Zaradnej pannie ze wsi Uherce               nocami  śnią się ślubne kobierce,               w oko wpadł jej syn sąsiada,               przystojny i mało gada,                           a ma dobre: interes i serce.  
    • czasem pociągi zgubią rozklady noc nam ujada psy siedzą cicho gwiazdy dziś mają swoje parady a mleczną drogą zasuwa licho   wszystko się gmatwa nic nie poradzisz wszelkie godziny zawłaszczył las jakaś awaria i król jest nagi wars jakąś kawę czasami ma :)))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...