Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jazda po bandzie młodości
dziadek wędrujący krawędziami pola
łyki zsiadłego mleka zimnego w studni
pamiętającej pierwsze pocztówki
z wiekowych albumów na strychu

ja cały w porzeczkach jabłonkach
niczym w zaczarowanym ogrodzie
hasam półnagi tuląc wyobraźnie
ziemią umorusaną w niewinnej radości

zapach pobliskiego lasu
piszący poematy z powietrza
i babcia poczciwa dobra starowinka
woła a pójdź no tu smyku
kartofelków nagotowała z masełkiem

kopru nienawidziłem
ale ten klimat
pozostanie we mnie na zawsze

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...