Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

dzieciństwo/dorosłość


Rekomendowane odpowiedzi

i tak siedzę na ganku
jak za złodziejstwo orzecha
chwile uciekają
jak łyżeczka w wakacyjnym budyniu
umyje się w żelaznej misce
w zimnej wodzie ze studni

to szare życie
chwile w płynie
wylewane szybko za kołnierz
iluzoryczne szczęście na trzeźwo

konieczność wyborów
dobija ostatnim hukiem deskę
trzaska kac w głowie
nie ma mnie tu
w pierdolonym 3d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie niezrozumiałe i nieadekwatne zlepki słowne. Co mają uciekające chwile do łyżeczki w budyniu? I to w dodatku wakacyjnym.
Podoba mi sie jedynie...koniecznośc wyborów, dobija ostatnim hukiem deskę.

Swoją drogą dużo się tu ostatnio na forum pojawiło wierszy deliryczno-alkoholicznych. Ciekawe skąd taka tendencja? zastanawiam się...
Pozdrawiam
Lilka
.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałam ponownie.
Po twoim wyjaśnieniu trochę jaśniej się zrobiło, bardziej zrozumiale. Wspomnienia z dzieciństwa bez względu na to jakie ono nie było są zawsze postrzegane jako lepsze i barwniejsze niż rzeczywistość.
Ot taka prawidłowość, chyba dla wszystkich.
Odpozdrawiam
Lilka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @mariusz ziółkowski Wiesz, że go nie widziałam, nawet nie wiem co on tu robi

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dzięki, ja też pozdrawiam 
    • @Domysły Monika Świetny tekst, mam jednak (jak to ja) coś do dodania, ale to trochę później. Pozdrawiam.
    • nie staje się rozsądkiem rezygnacja z odrobiny szaleństwa bo kiedy kończy się świat jedynie szaleńcy rozumieją subtelną zmianę stanu spraw   a światy przecież się kończą zapewne nie w tym pokoju na peronie albo w kawiarni dogorywają mijaniem perspektyw banalnym rozkładem osobodni trywialnością horyzontu   dostrzegasz mozoły codzienność? nierozsądnie jest rezygnować z szaleństwa…  
    • @Laura Alszer Bardzo obrazowo. Przypomniałaś mi moje myśli przy pisaniu jednego z wierszy. ... ten samotny znak zapytania. Pozdrawiam 
    • @Domysły Monika   I co teraz, pani Moniko? Po zakończeniu wojny na Ukrainie, de facto: na współczesnej Chazarii - żołnierze wrócą rozwaleni psychicznie do własnych chałup - ruin, więc? Będą wtedy powstawać jak grzyby po deszczu zorganizowane grupy przestępcze, więc? Od początku mówiłem, aby na granicy z tak zwaną Ukrainą wybudować zaporę - podobną na granicy z Białorusią, także: z Niemcami - Niemcy przerzucają nielegalnych imigrantów do Polski, jak widać: rząd Polski realizuje obce interesy, dalej: ziemie zachodnie historycznie są polskie od samego powstania Państwa Polskiego - już od dynastii Piastów, natomiast: ziemie wschodnie - też, już od króla Kazimierza III Wielkiego - Ruś, Wołyń i Podole - wszystko mamy udokumentowane, więc? Rozbiory? Możemy, jednak: na naszych warunkach - Obwód Królewski (kaliningradzki) - musiałby również zostać przyłączony do Polski, a z zachodnich ziem tak zwanej Ukrainy - naziści z OUN-UPA - musieliby zostać wysiedleni za zgodą międzynarodowej opinii.   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...