Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

.dom złamany.


Rekomendowane odpowiedzi

między sufitami
przechodzę w przyszłość
z głową na wysokości klamki
wciągam powietrze do środka

i złote jabłka łyżki fotografuję
spełniając zalecenia przyjaciół
- licząc grzechy w stopniach
kreślę kolejny okrąg

dziękowałem zawsze przez zęby
rewolucyjnie dając się lubić

w czasie zmiany biegunów
- bezmyślnie płaczę
i pieprzę koncentrację

malując po lustrze szminką
odkrywam nowe nastroje
te podepresyjne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


chyba nie zrozumiałeś prostej rzeczy

jeśli piszemy wiersze, to choc minimum poprawności językowej starajmy się zachować - użyty kolokwializm "pieprzyć" tez podlega regułom odmiany (końcówka, mości Panie :)
Niw wspominając o czasowniku "płakać".
Pozdrawiam
Wuren
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm no wiesz, powinienes się wstydzić troszke za te błedy:P

ten dom jakos do mnie nie przemawia, staram się znalezc cos tu dla siebie, ale to trudne, w "zlamanym domu"...
w ostatnim sformuowaniu, nie podoba mi się TE podepresyjne, brzmia jakoś tak nienaturalnie, ale to subiektywne odczucie.

dziękowałem zawsze przez zęby
rewolucyjnie dając się lubić

- ulubiony fragment:))

pozdrawiam

Agnes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no cóż... 'na ścianach dworców' (chociażby) odczytać można miliony dygresji rozmaitych - wiele zwiedzałem i czytałem w myślach ludzi... może nie chodzi do końca o 'oklepanie' - trochę źle się wysłowiłem... no ale nieważne - ogólnie jest dobrze...

mogę się przyczepić do 'nastrojów podepresyjnych', bo to jakoś mi nie podpasowało - sam nie wiem czemu... jakbym wiedział - to bym się przyczepił ;) anyway - zostawię to w spokoju - niech żyje kawał dobrego tekstu między kawami następnymi - 'pieprzyć koncentrację', pieprzyć kondolencje...(przepr. znowu mi coś w głowie strzyknęło - taki już jestem.... uszkodzony)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedynie wywaliłabym w ostatniej zwrotce "TE"

no i wybiję się
bo to jest chyba jeden jedyny wiersz (twój), który poczułam tak głęboko
besilność ścisnęła moje serce..
i naprawdę jestem pod wrażeniem
niech inni mówią co chcą.. wiersz jest świetny
szczerze - nie słodzę..

pozdrawiam
Emilka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dzięki Emilko... jakos tak po napisaniu go zdałem sobie sprawe że jest dość specyficzny i taki bardziej "mój" niż wiersz "dobry" czy jakiś tam...

domyślam się że akurat jakos ten tak trafił bo też jako jedyny z domów i nieliczny ze wszystkich jest o tym o czym zapewne wiesz i o czym inni wiedzieć nie muszą :PP

dzieki i miło było sprawic Ci przyjemność
Tera
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no właśnie.. :))
powiedziałabym, że trafiłeś w sedno :)
wystarczy przeczytać mój wiersz "Mój dom" i już wszystko czytelne :))
tak więc wydaje mi się, że wiersz nie jest dla ludzi (tutaj sorka dla pozostałych czytelników)
"z domów jak z bajek"..
w każdym razie myślę, że osoba, która coś tam niecoś wie ale nie powie na pewno "poczuje" ten utwór.. :))

pozdrawiam
Emilka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kontrowersyjny... hmm napewno dla mnie... może ja się na tym nie znam ale tu troche surrealizmem czuć a od niego tylko krok do dadaizmu. Nie mozna zbudować wieży nie umiejąc chodzić... całkiem nieźle, ale ryzykujesz, że zaczniesz wyciągać wyrazy z kapelusza.
pozdrawiam
Ymeer.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...