Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dolej mi jeszcze wina
chcę strawić posuchę
za murem

trudno pisać wiersze
o miłości

tak po prostu muszę strzelić w pysk
bez ceregieli przebij klinem

odpalę krótką serię prozy
bez pozy wykrzyczę litanię złud

kiedy wybrzmi ostatnia
wrócę do liryki

każdy może pisać
ale nie każdego kochają muzy

Opublikowano

Tereso, czytałam kolejne wersy, a oczy coraz bardziej "pęczniały" w uśmiechu,
co tam oczy, cała ja.. do momentu ostatniego wersu... całkowicie zgadzam się
z Cezarym.. tzn. w tym jednem miejscu jakoś tak za łagodnie.
No, taki kac, to kac..!
Pozdrawiam... :)

PS.. dopisek, 08/03/12.. czytałam teraz i.. stwierdzam, że ten ostatni wers,
to dobra przeciwwaga dla tego kaca.. no i masz wyżej o.. pisaniu wierszy o miłości,
dla takich, muzy potrzebne, chyba.. :)

Opublikowano

Jako, że mam ochotę doprowadzić się do tego smutnego stanu kaca, nieco się przestraszyłem, iż ten wiersz mnie do tego zniechęci. Na szczęście praktycznie nawet nie próbował. A może nie potrafił? Oj tam...
Serdecznie pozdrawiam!

Opublikowano

Ha ha ha! Trochę mnie rozśmieszył Twój wiersz. Widzę w nim skacowanego człowieka, który nie ma weny (bo kac nie sprzyja poezjowaniu). Ale też jest i drugie denko: kac po nieudanej miłości - co też nie sprzyja wenie, przynajmniej do czasu, dopóki jest się pod wpływem toksycznych uczuć.
Wymowa wiersza raczej smutna, ale za to metafoira bardzo dla mnie zabawna! I dobrze - świetne połączenie! W ten sposób wiersz staje się pogodny, jakby autoironiczny (dla Peela lub Peelki) i daje nadzieję na szybkie wyleczenie się z kaca klinem. ;-)))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Cezary! Przykro mi, ale nie mogę spełnić Twojego błagania... po "wykrzyczeniu litanii złud" zwykle nie ma się ochoty na "dosadność"...ot, zwykly kac! trzeba po prostu czasu (albo "klina"), aby...hehe...no wiesz... :))
Cieszę się, że pierwsza to "CUDEŃKO"!!!
Dziękuję :)

Serdecznie pozdrawiam -
Krysia


Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nato, kac przychodzi "po" zazwyczaj z bólem głowy, człowiek oklapnięty łagodnieje...ma dość muzy "za murem".
Swoją drogą poruszyłaś moją wyobraźnię..."widzę" jak "pęczniejesz cała" czytając wersy, więc także "pęcznieję"... z radości :)
Dziękuję, Natuś!
:))))
Cieplutko pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witaj Ian!
Masz rację. Wiersz nie próbował (a może nie potrafił?) zniechęcić. A może wręcz odwrotnie? "Oj tam..." cokolwiek to znaczy dziękuję za czytanie i komentarz :))

Serdecznie pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


gdyby ona miast obrazy
znowu dla mnie była miła
winem skropiłbym urazy
miłość klinem by wróciła

Dziękuję Bolku za piękny komentarz i plusika :))

Serdecznie pozdrawiam -
Krysia


Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Żart nie żart, wino zmieszane z "winą", nieważne. Ważne, że coś się dostrzega, że pomaga "wykrzyczeć"...niekoniecznie po to, żeby wypędzić zawodną "muzę". Czasem "kac" pomaga obiektywnie spojrzeć w oczy nawet smutnej prawdzie.

Dziękuję, Marusiu :))

Serdecznie pozdrawiam -
Krysia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc   O ....moja ulubiona tematyka :) miłość i choroby psychiczne ;)))) podoba mi się :) !!!   Ale w kosmos z kluczami ? ;)    podobno metale w kosmosie mogą (niestety) ulegać procesowi korozji lub rdzy ...;)    pozdrawiam huzarc :)     
    • @violetta Wiem jaka jest moda w biżuterii, ale bardzo lubię stare wzornictwo i podobają mi się np. pierścionki mojej babci, wiesz takie z ,,ruskiego" złota. Mam dwa pierścionki z młodości, w które już nie wchodzę, z ametystem a drugi z białym złotem. Chciałem je dać córce, ale są niemodne... 
    • @Berenika97 dzięki a komentarze będą rzadsze  pora powoli zwijać kramik i może gdzieś a tylko patrzeć to na konkursach się spotkamy? :))
    • @Somalija oj przesadna jesteś, pogaństwo jest w tobie :) teraz biżuteria jest minimalistyczna, stare wzory poszły do lamusa:)
    • Na świecie figur geometrycznych nie zrobią z koła kwadratu, trójkąt nie będzie sześcianem człowiek nie stanie się aniołem i nie dane jest mu być diabłem   Na świecie przelicznych pokarmów i w Paryżu nie zrobią z owsa ryżu jesteś sobie owszem owszem owsem i albo to lubisz albo nie albo nie wiem   Zresztą twoje lubienie nie ma nic do rzeczy dołączasz do komuny albo nie przynależysz w komunie dzielą przywileje i korzyści i wcale nie ma ich gdzie indziej, a kopalnie złota są mitem   Jeśli bronisz się nieco bardziej umiejętnie widzą w Tobie ruskiego agenta Mosadu i nie pomogą żadne tłumaczenia masz być poważny i przezorny i ostrożny i w celi   skargi że za ciasno zachowaj dla siebie tutaj nie ma narzekania; bólu, żali i utyskiwań dla nich jesteś frustrat i łajdak i tyle a cała reszta to szyte pod ową tezę obszerne uzasadnienia   Ale oczywiście ich nie ma wiersz nr 1200 jest szaleństwem a każdy otwierany przez nich twój list jest donosem i tylko upić kapusia i rozgadać może coś wymyśli...   Warszawa – Stegny, 15.12.2025r.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...