Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

cudne słowa jak karne córy koryntu
układają się na paskach wiadomości
zdziczałe źrenice otępiałych pokoleń
czujnie śledzą ruch menu

promocja pustki albo wielka wyprz z sejfów tożsamości
link do reklamy życia po życiu czy cmentarz po photo shopie
muzyka pustych bitów czy śliczne demo z brunatniejącą tęczą

wybieraj

*

chcę jaskółek
co rozetną zasłony światła

chcę wiosennej ulewy
co odsłoni wistość rzeczy
i zmyje dekoracje
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Janie... rozumiem przekaz wiersza, gdzie po.. wybieraj.. zrobiło mi się tak wiosennie, prawie czuję ten
deszcz i zmianę dekoracji. Początek jest wstępem, które.. "dało życie".. zakończeniu. Przepraszam, ale wytłuszczone
pomijam.. najbardziej nie zgadzam się z trzecim wersem, ponieważ nie pasuje mi to uogólnienie cech pokoleń...
Drugiej strofy nie "ruszam".
Serdecznie pozdrawiam... :)


Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Janie... rozumiem przekaz wiersza, gdzie po.. wybieraj.. zrobiło mi się tak wiosennie, prawie czuję ten
deszcz i zmianę dekoracji. Początek jest wstępem, które.. "dało życie".. zakończeniu. Przepraszam, ale wytłuszczone
pomijam.. najbardziej nie zgadzam się z trzecim wersem, ponieważ nie pasuje mi to uogólnienie cech pokoleń...
Drugiej strofy nie "ruszam".
Serdecznie pozdrawiam... :)





Może być bez wytłuszczenia choć ja wolę "z". Co do pokoleń to wiadomo: wiersz nie jest analizą socjologiczną(co poniektóre? :))), choć z grubsza rzecz biorąc większość powojennych pokoleń szczególnie tych urodzonych pod koniec XXw to pokolenia zdziczałe na swój sposób. Dzięki za czytanie i wpis. Pozdrawiam.:)
Opublikowano

Pytanko rodem z Misia. Ale niech tam. Rzeczywiście:)) Zgoda byłaby niewybaczalnym idiotyzmem moim skromnym zdaniem. Tutejsza wiosna bardziej różowa niż zielona, choć nie brakuje jej żołnierskiego wigoru i obudzonych niedźwiadków. Dzięki za czytanie komentarz i plus. Pozdrawiam cieplo.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @NelaMocny przekaz, dużo emocji i piękny ostatni wers - o sensie bólu. Bardzo mi się podoba Twój wiersz. 
    • @Relsom @Berenika97 @Roma Bardzo dziękuję za tak ciepłe komentarze:):)
    • @MIROSŁAW C.Bardzo dziękuję! Wiatr, odwieczny hulaka.  Nie zna drzwi ani zaproszenia, Wpada zawsze bez pozdrowienia Raz poetą, raz psotnikiem, Głośnym jest osobnikiem! @Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję!    Wiatr figlarz choć nie ma rąk uwodzi sukienki, pranie rozwiewa i nagle ... zwiewa.   @violettaŚmieszek i urwis jakich mało! Bardzo dziękuję!  @RomaBardzo dziękuję! Pachniało burzą i ogrodem, gdy zawitał ten urwis z ogromną energią, narozrabiał nieźle :) Pozdrawiam.   @Annna2Bardzo dziękuję!  @RelsomBardzo dziękuję!   Też go czuję, jakby niósł coś więcej niż powietrze — tchnienie siły, zapach wolności, puls natury. To niesamowite, jak potrafi poruszyć nie tylko firany, ale i duszę. @MigrenaBardzo dziękuję! @Migrena Cisza — Twoja ulubiona, a taka potężna. Nie potrzebuje krzyku, by poruszyć. Wystarczy jedno zdanie, jeden szept między wersami  i nagle w duszy robi się przestrzeń. To w niej dzieją się prawdziwe cuda.
    • @Roma Ależ mnie zaskoczyłaś! :))) Nie spodziewałam się, że taka prosta czynność, jak wspólne czytanie wierszy, dostarczy tak pięknych słów. Mój luby był i jest pierwszym czytelnikiem tego, co napiszę. Już dawno zwolniłam go ze stanowiska recenzenta (był i jest kompletnie nieobiektywny!). Dlatego "męczę go" wierszami innych autorów, tych, których sama cenię.:)) Ale "jego męka" i moja przyjemność z czytania, połączyły się w fajną formę wspólnego spędzania czasu. I to tylko tyle. Natomiast cieszę się, że Ty się cieszysz jako autorka niebanalnego i nieoczywistego utworu, który wywołał tyle fantastycznych emocji. Pozdrawiam ps. To już nie pierwszy Twój wiersz, który wspólnie podziwialiśmy. Mój małżonek najbardziej zapamiętał "a niech mnie" , nawet powtarza teraz "kurde blaszka!" A ja zastanawiam się, czy nadał mi nowe imię - blaszka.
    • I nastała szaruga przyćmiona jak ból głowy dach dudni w deszczu strugach dnia jednakie połowy   Czas godziny przeżuwa skazany na ściskoszczęk kukułka się wykluwa a w głosie słychać obrzęk   To z wiersza: cóż po chlebie kiedy nie smarowany – w jednym wersie pisany ten cytat tam był – niebem  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...