Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nieocenzurowana
część człowieka wycieka
zalewając pustą powierzchnię
krzykiem uciekającego ja

głosy obcego wymiaru
obrażające otoczenie na
na własny rozkaz
odpychają żywych

ciało przed lustrem
zabiło duszę
w zimnym pokoju
grzebie ją w zdjęciach
katując cielesność
śmiercią na jawie

nie budzisz się
a ciemny teatr
chłonie świt

nie masz rąk
nie masz nóg
oczy wywrócone
karmią wieczny nie ból

krążenie jak ciemna tęcza
bez garnca złota
a z kielichem trującego jadu

NIE WRÓCISZ JUŻ !

Opublikowano

Niezrozumienie czyjegoś stanu, nie oznacza,że ten stan nie istnieje. Twój przekaz jest tak sugestywny,że wypada jedynie powiedzieć brrrr...
i cieszyć się z możliwości nie odczuwania stanów innej świadomości
Pozdrawiam (chyba ze współczuciem)
Lilka

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Moim zdaniem, niepotrzebny ostatni wers.. "NIE WRÓCISZ JUŻ"
Tytuł i poprowadzenie tematu wystarczą... żeby domyśleć się końca.
Dla mnie, jest bardzo dobrze... ;)
Pozdrawiam... :)
Opublikowano

Niestetuchno. To jest kiepski wiersz. To w ogóle nie jest wiersz! Wywraca oczy on!( cyt: "oczy wywrócone karmią wieczny nie ból") PowaRZnie!

Jak się jest dysgrafem, co jest prawie normą dzisiaj, to ma się pod ręką słownik. Inaczej - nawet komentarze do innych wierszy świadczą o autorze - niedbalstwo, lekceważenie autorów i czytelnika.

"nie" z rzeczownikami pisze się razem

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...