Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Serce me toczy jad
szkarłatna krew w czerń się zamienia
dla Ciebie czerwonej róży kwiat
dla mnie życie w krainie zapomnienia

Przyswojenie toksyny
dla mego serca zbyt trudne
kolejnej nocy bezsenne godziny
a w głowie wciąż twe akty obłudne

W poszukiwaniu antidotum
przemierzam krain najdalsze zakątki
na ręce twe składam to wotum
czy to mego końca początki ?

Chyba wciąż czekam na twą pomoc
choć wiem że nigdy nie nadejdzie
lekiem mógłby być naszego związku owoc
lecz wiem że nigdy go nie będzie

Opublikowano

dla mnie przekaz i płeć jest oczywista ;-)
"dla Ciebie czerwonej róży kwiat
dla mnie życie w krainie zapomnienia"
czerwoną różą może być kobieta , lesbijka bądź gej ;-) reszta to mężczyzna ;-) Tak to odbieram ;-)
Tylko oni mają tyle sił fizycznych , by "przemierzać krain najdalsze zakątki" ;-)
Pozdrawiam

Opublikowano

"Koń zrzęda" to dziwo? Popytaj w stadninach i u biorących lekcje jazdy.

Mała anegdota na tę okoliczność.
Turysta podziwia mongolskie zżycie z końmi, niesamowite umiejętności jeździeckie, doskonałą współpracę człowieka ze zwierzęciem i tak dalej.
Na koniec pyta: "...a jak radzicie sobie z końmi dzikimi, krnąbrnymi, trudnymi do ułożenia?"
Mongoł na to: "Zjadamy je".

Opublikowano

Hi hi hi ;-) dobre ;-)
A wiesz, że azot jest dość biernym pierwiastkiem.... nawet ta wściekłość nie wiem , czy nadaje mu stosunkowo dobrego rozpędu ;-) choć to głw. składnik powietrza ;-) otacza nas.... a skoro tak to pomyśl , by czasem otoczyć innych przyjaznym słowem ;-)
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz  dziękuję. Przeprosiny przyjęte i jeszcze raz dziękuję za odpowiedź
    • Moim zdaniem wygrywa ten, który potrafi zachować uczciwość chociażby wobec samego siebie, nawet w sytuacji, gdy zachowanie jej wobec innych jest z jakiegoś powodu już niemożliwe. Przegrywa ten, kto zachowuje się podle, będąc.  przekonanym, że takie zachowanie jest w porządku (jest dobre). Poruszyłaś ciekawy temat, a zakończenie, to ostra szpilka wymierzona w czytelnika.   Pozdrawiam.
    • @Annna2 powiem prawdę nawet mi do głowy nie przyszło zaglądać do Parlickiego. Na spotkaniach ktoś się powoływał w dyskusjach a mi to przepływało   Barańczak: W 1981 r. wyjechał do Stanów Zjednoczonych i rozpoczął pracę na Uniwersytecie Harvarda, gdzie objął katedrę języka i literatury polskiej im. A. Jurzykowskiego na wydziale slawistyki. Był członkiem Polskiego Towarzystwa Naukowego na Obczyźnie, współredagował Zeszyty Literackie wydawane w Paryżu. W latach 1986–1990 był także redaktorem naczelnym „The Polish Review”, kwartalnika wydawanego przez PIASA   Parlicki:Wykładał w Instytucie Spraw Publicznych Uniwersytetu Jagiellońskiego, na Wydziale Rehabilitacji Ruchowej Akademii Wychowania Fizycznego im. Bronisława Czecha w Krakowie i na Wydziale Humanistycznym Wyższej Szkoły Umiejętności im. Stanisława Staszica w Kielcach.   to nie znaczy, że ujmuję coś z wysokiej półki poezji p.Parlickiego - pisze fajnie, ale podejście Barańczaka jako inżynierowi jest mi bliższe i prostuję nie jest to produkt villanellopodobny ale villanella wg. p. Parlickiego  chylę czoła i przepraszam 
    • a mi się podoba i już  co tam średniówka i inne gadżety smutek ma zapach róż nie czepiaj się prawdy i poety   Aniu Aneczko Aniutko pisz i się nie martw ja jestem z Tobą
    • Gdyby ocenić sam wiersz. Jest on taki bardzo Twój. Ma własny taki cichy wyśpiew słów. Ale to nie vilanella. Pawlicki pisze ze średnicówką, jak najbardziej. Równo i czysto. I pięknie. Ja osobiście nie wiem doprawdy skąd ta pewnosć. Że klasyki są lepsze. Vilanelle i sonety świadczą o kunszcie a nie rzemiośle i klepaniu tych rymów, co przyjdze tylko do głowy. Czemuż ktoś kto tak słyszy i czuje sobą gwarę ma udawać jakiegoś wytwórcę podróbek dawnego stylu i firmy. Ja Cię kompletna Aniu nie rozumiem, co, komu i po co Ty chcesz udowodnić. Przepraszam. Pisz jak czujesz po prostu. Wiersze nie są by coś udowadniać wg mnie. Ale niestety, ta krytyka jest słuszna, rytm jest tu raczej osobliwy.  Takie wierszy Ani :) Pzdr

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

               
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...