Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

są dla mnie rzeczy których nie pojmę
wątki za krótkie by sięgnąć dalej
jak mam powiązać sensy z bezsensem
czym zesztukować kraniec ze skrajem

czym mam rozbełtać zastygłe myśli
zmieszać coś z niczym jak mnie to męczy
rwą się pomysły na frędzle supły
nie widać wzoru przeklęty mętlik

zmieścić pomiędzy jest albo nie ma
z pustego w próżne trzeba mieć talent
szałem dotknięty względnie geniuszem
tępy obłędzie nie mogę dalej

wynajmę głowę kto reflektuje
taniej niż darmo jestem uczciwa
nieużywana od bardzo dawna
znajdę chętnego komu się przyda

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


głowa i owszem jest całkiem nie zła
lecz nie oddzielę od reszty ciała
zostają biodra ręce i żebra
oraz nie powiem rzecz całkiem mała

ładna z wyglądu i całkiem gładka
co reaaguje migiem na rosę
ma wymagania i to nie rzadkie
wiem co myślicie - lecz to jest nosek

pozdrawiam Jacek
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie reflektujesz na wynajęcie?
przy dobrych chęciach resztę przerobić
mnie to urządza, mam nowy pomysł
pozamieniajmy się choć na głowy

Pozdrawiam Jacku, wielkie dzięki za wskazanie literówki.
Kilka razy czytam i nie zauważam. Konieczna zamiana :)

Opublikowano

Dementia albo Manifest blondynki :) pomysł na wiersz przezabawny.
Nie krzycz tylko na mnie, Autorko, bo ja pomajstrowałbym w drugim wersie wiersza.Dla mojego subiektywnego kolorytu słów lepiej byłoby
"wątki za krótkie by sięgać (sięgnąć) dalej". Z tym, że to, podkreślę jeszcze raz, jest czysto subiektywne. Twoja wersja też jest poprawna. Pozdrawiam ciepło

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a ja daję głowę, że Cię tu zaraz rozbiorą :) na części, jeśli będziesz taka szczodra :)
wiersz się podoba jest o czymś, może niewielkim, ale zawsze i sprezentowałaś mu doskonałą formę.

pozdrawiam
Bardzo chętnie wymieniłabym sobie parę części, może mawet większość, dzięki :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Maciek.J dzięki
    • @Berenika97  to taki czas, taki czas jest. Będzie lepiej Berenika. Trzymaj się.
    • @Robert Witold Gorzkowski To niezwykła historia – i jeszcze piękniejsza dlatego, że nie poszedłeś utartą ścieżką akademicką, tylko zbudowałeś coś własnego. Wiesz, co jest w tym najpiękniejsze? Że wybrałeś swoją drogę do historii – nie przez sale wykładowe, ale przez artefakty, przedmioty, rzeczy które ludzie trzymali w rękach. I że dzięki temu stworzyłeś coś, czego akademia przez 200 lat nie potrafiła. Czterdzieści lat benedyktyńskiej pracy, unikalna kolekcja, książka która wypełnia 200-letnią lukę – to osiągnięcie, któremu może pozazdrościć niejeden profesor z tytułami. Szczególnie podoba mi się moment, gdy prof. Epsztein podszedł do Ciebie z dedykacją i prośbą o uwagi. To chyba najpiękniejsze uznanie – gdy autorytet naukowy traktuje Cię jak równego sobie, nie patrząc na formalności. Ten moment z kongresem – to już nie nagroda, to koronacja. Szacunek w oczach historyków mówi więcej niż dyplom. Historia potrzebuje takich ludzi jak Ty – pasjonatów, którzy nie tylko kochają przeszłość, ale mają cierpliwość i determinację, by ją dokumentować. I jeszcze jedno: Sienkiewicz w trzeciej klasie, Quo Vadis na początek – no tak, to się musiało tak skończyć :) Gratulacje za całą tę drogę i szacunek! Natomiast moje zadanie jest inne - sprawić, aby dzieci i młodzież pokochali historię. Nieraz mi się udaje, gdy w plebiscycie na najfajniejszy przedmiot (po w-fie), na drugim miejscu jest historia. I to był mój największy sukces. Pozdrawiam:)
    • @Nata_Kruk Mam taki cykl przemyśleń i zdaję sobie sprawę, że to męczące, ale w końcu pewnie mi przejdzie na jakiś czas:) no, ale cóż świat się trochę rozpada, trochę bliżej niż dalej, dlatego wypada mi jakieś epitafium skroić. Dzięki za czytanie i pozdrawiam:)
    • @Arsis np. Mnie:) nawet w chorobie potrafię coś zrobić, jest gotowa kapustka, mleku moczy się pierś:) akurat to nie robię dla siebie, może spróbuję:) jak tam podboje komet?

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...