Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ciche dni mnożą się jak półwieczność
nie wspominasz już o mnie w żadnej formie kontaktów
między nami nic nie boli tylko nie znajduje miejsca
i szuka stoickich odpowiedzi które przywracają dech

nie pytaj dlaczego nosiło mnie na rękach
usta spiralnie mijały się w dygresjach nie dostrzegałam
zagrożenia ewentualnej okazji na śmierć
w listopadowym słońcu i ślepym ufaniu w to
co odklejało się od podniebienia od dawna
przygotowane czekało na zachwyt
świeżym smakiem modlącej się o przypływ

układasz mnie teraz w nieistnieniu wyższych uczuć
zabrakło do scalenia nagości obcych ciał

Opublikowano

Podoba mi się, jest nostalgicznie, bez banałów, i jak przystało na teatr, dramat jest. Pozdrawiam.

Opublikowano

A ja się MU nie dziwię, kto by chciał w tak filozoficzno-magazynierskim anturażu, a nawet i choćby: milośc! - przeżywać?...
"układasz mnie teraz w nieistnieniu wyższych uczuć
zabrakło do scalenia nagości obcych ciał"
Pozdrawiam
PS. Sporo tych "grubiaństw" językowych (w żadnej formie kontaktów, okazji na śmierć...)

Opublikowano

To teatr cieni, cieni bezpańskich, będących echem rzeczywistości...
Dostrzegam pewną niekonsekwencję, chowającą się w inwersję :

nie wspominasz już o mnie w żadnej formie kontaktów

układasz mnie teraz w nieistnieniu wyższych uczuć


"Układanie", nawet w tak ubogiej formie, to jednak "wspominanie/ kontakt"...


Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to
co odklejało się od podniebienia od dawna
przygotowane czekało na zachwyt


do tego momentu "ufam" w szczerość;
reszta, moim zdaniem, zbędna. Choćby z tego powodu,
że wypowiedziana przez nią jest rodzajem konfabulacji,
bo to on w tym momencie został właśnie "poukładany", nie ona.
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • życie to ocean kłamstw i prawd morze chwil które raz cieszą raz smucą jezioro łez   życie to kosmos niepewności  które udają że są przezroczyste łatwe   życie to czas który ucieka zegarem kalendarzem dniem oraz nocą małym krokiem   życie to niełatwa  wycieczka jak widać powyżej ale warto ją przeżyć
    • @Robert Witold Gorzkowski Robercie, Ty napisałeś podobny, 'Spotkania z Tobą' W tym wierszu byłeś prawdziwy. Tak prawdziwy, że nie zwróciłam uwagi na żadne zasady, tylko na szczerość Twojego pióra, czyli Ciebie, uwierzyłam, przekonałeś mnie. Podejrzewam, że gdybyś nawet zrobił jakiś błąd ortograficzny, to by mi przeleciał. Został we mnie :) - tak jak ten. Pozdrawiam :) A @Naram-sin, też napisał podobny, który Tobie się nie spodobał - a mnie najbardziej  z zamieszczonych jego wierszy, na tym podwórku 'Szczebiot'  Są w nim uczucia, których nie dało się zatrzymać, oczywiście i dodatkowo napisany jak trzeba.      
    • W poniedziałek*             czternastego lipca dwutysięcznego dwudziestego piątego roku - pan profesor Przemysław Sadura - z Uniwersytetu Warszawskiego w programie "Onet Rano" zwrócił uwagę na dynamiczny wzrost poparcia dla Konfederacji, która przekracza już dwadzieścia procent - ten imponujący wynik sumujący głosy zwolenników - Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna - wskazuje na istotne przetasowania na polskiej scenie politycznej, ekspert podkreślił, że tradycyjny podział na Polskę PiS i Polskę ANTYPiS ulega erozji, a Konfederacja zdobywa elektorat zarówno wśród młodszych - jak i wśród starszych wyborców - w tym osób bardzo dobrze wykształconych.   Źródło: Infodlapolaka   *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian    Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Robert Witold Gorzkowski bardzo dziękuję. Szacunek za szczere słowa. Miło mi. @Naram-sin dojechałem :) dzięki. A jeszcze tylko na marginesie, dla mnie,  to tam właśnie,  pod skórą tekstu, w krzywym oddechu i niedoskonałym cięciu,  zaczyna się  literatura. Nie każdy musi to rozumieć. Wystarczy, że ja wiem, po co to robię. I że nie potrzebuję pozwolenia, żeby czuć. Nigdy. I od nikogo.    
    • @Sylwester_Lasota Dziękuję, że zajrzałeś tutaj, no popatrz na co mi przyszło :) Mam kilka historyjek z mojego ogródka, postanowiłam je spisać. A niech tam sobie będą.  :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...