Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano



poszedłem w miejsce nam znane
dzisiaj sam

z kieszeni wypchanej kostkami
wyczuły wysmukłe brązy
podeszła ta z irysem w sierści
parowała

jak z twojej dłoni brała
białe kostki
dla niej nadal jest słodki
Opublikowano

Dobrze, że jako pierwszy podchodzę.
Piękny, cichy wiersz i nie tylko o koniach czekających na cukier. To Peel czeka na Nią, żeby powtórzyć rytuał.

subtelnie, z wyczuciem i klasą. podoba się. pozdrawiam.
S.

Opublikowano

Wiem, jak sentymentalne są powroty w miejsca, gdzie było się kiedyś z ukochaną osobą. Pamięta się gesty, słowa, blask w oczach, wspólne smaki i zapachy.
Ech... Rozrzewniłam się, cieplutko pozdrawiam, Para:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie wiem jak podmiot, ja nie cierpię współczucia zawsze staram się zrozumieć i pomoc.
Ale doceniam współodczuwanie, cieszy mnie że poruszył w Twoich też zawsze znajduję zaangażowanie i to mnie porusza. Dziękuję i Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No nie udało się skoro świt dziękować za "słodki" komentarz
Teraz, serdecznie dziękuję i pozdrawiając polecam ze słodyczy; Wawel
"Gorzka z Malinami " 55 %

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Na subtelności najbardziej mi zależało . Miło mi , że tak odebrałaś . Dlatego z jeszcze większą subtelnością zapraszam ponownie, dziękując i pozdrawiając
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Anno te miejsca mają jeszcze taką moc, że idealizują uczestników przeżyć i czas gdy byliśmy młodsi. Wspomnienia to też marzenia, tylko już zrealizowane. I mają smak czekolady ..czasami gorzkiej.
Dziękuję za budzenie moich wspomnień Twoimi wierszami . Zapraszam pod moje.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • wyobrażał sobie człowiek nie wiadomo co gdy jesień szczodrze częstowała miodowymi cukierkami z kradzionego   mówiła - jestem czekam światło czepiało się rąk   myślał - przezimuję w tym przytulnym wierszu   a to tylko kolejny opuszczony dom ostatnie słowo dopala się gdzieś w kącie łagodność nagle obca oblepiła słodkawym zaciekiem strzaskany wykusz   tego oswojenia nikt nie weźmie na siebie   są jednak niekończące się drogi szlaki trasy przez kolejne północe są inne imiona które wejdą w nawyk   wystarczy otrzepać się z liter i obrazów pozwolić aby wiatr nagle   spłoszył     Pusty dom - Tie break/ sierpień 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Dekaos Dondi   Spacer w krainie czarów na krzyżówce T trzech wierszy :)
    • @huzarc  Rozkłady codziennych pociągów mają potencjał na spokój i równowagę, ale są bez znaczenia... wobec spotkania z absolutem .
    • Spotkali się przypadkiem, jak dzień i noc. On z głową w chmurach, z sercem, które czuje wszystko naraz. Nie szukał relacji, tylko połączenia. Takiego, które budzi w środku spokój, a nie tylko daje obecność. Dla niego miłość to nie plan to droga, przez którą uczysz się siebie. Ona z ziemią pod stopami, z sercem, które bije w rytmie rozsądku. Nie szukała magii, tylko równowagi. Dla niej związek to coś, co ma działać jak dobrze zbudowany dom: stabilny, logiczny, przewidywalny. Nie ufała uczuciom, bo wiedziała, że potrafią zwieść. On widział w niej duszę, Ona w nim emocję. On chciał czuć, Ona chciała rozumieć. I choć przez chwilę ich światy się zetknęły jak nocne niebo ocierające się o brzask to oboje czuli, że ten moment nie może trwać wiecznie. Nie dlatego, że czegoś zabrakło. Ale dlatego, że miłość potrzebuje wspólnego języka. A oni mówili różnymi równie pięknymi, ale nieprzetłumaczalnymi. On odszedł z sercem pełnym uczuć, których nie mógł wypowiedzieć. Ona została z myślą, że to wszystko było zbyt skomplikowane. I choć każde poszło w swoją stronę, to w pewien sposób oboje wiedzieli że ta historia była potrzebna. Bo on nauczył się, że nie każda głęboka więź musi trwać wiecznie. A ona że nawet najlogiczniejszy świat potrzebuje czasem odrobiny magii.
    • Mówisz "tak" Mówisz "nie"   Potem słyszę  Myśli twe    Odbijają się  Tak nagle    Echem od czterech ścian       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...