Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
o popatrz tato
balonik
zgubił się w chmurach
chyba szuka swojego pana

biedny mały balonik
pewnie wpadnie pod samolot
albo potrąci go ptak
lub rozbije sobie główkę o jakąś planetę

tatusiu złap balonik
spróbuj podskoczyć i wyciągnij rękę
o tak wysoko ponad drzewa


balonik porwał wiatr
policja rozstawiła rogatki
wszystko będzie dobrze kochanie
Opublikowano

"...jak zabić sny."
"...jak zabić marzenia."
"...jak zabić naiwność"
"...jak zabija się dziecko w sobie."

^
Przepis.

Bardzo dobre. Chyba trochę za długo trwa opis -"wstęp" do clou. Trzecia strofka jest najlepsza. Potem już samo dobre. Pozdrawiam. Elka.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie wiem czy przepis to dobre słowo, przepis może być np. na ciasto;)
cieszy mnie że "coś" przypadło do gustu:)
dzięki za czytanie i komentarz
pozdrawiam
r


Słowa "przepis" użyłam z niejakim sarkazmem. Czujesz to? Ze złością, co ludzie robią ze swoją świeżością, daną im na wstępie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie wiem czy przepis to dobre słowo, przepis może być np. na ciasto;)
cieszy mnie że "coś" przypadło do gustu:)
dzięki za czytanie i komentarz
pozdrawiam
r


Słowa "przepis" użyłam z niejakim sarkazmem. Czujesz to? Ze złością, co ludzie robią ze swoją świeżością, daną im na wstępie.
czasami czuję
Opublikowano

Trochę mi się kojarzy z Okudżawą - w końcu ten sam tytuł, coś ucieka nieuchronnie, jeszcze w dodatku teraz kiedy balony są wypełniane helem, szansa na złapanie jest praktycznie żadna, leci tam, gdzie wiatr go porywa - jakoś taki obrazek najbardziej do mnie trafia. A czy balonik symbolizuje sytuację, czy peela, to już kwestia odbioru.
Pozdrawiam:)

Opublikowano

Przeczytałam ten tekst jako zapewnienie o trosce i czujności wobec smuteczków dziecka, i jako tęsknotę za tym, jakie wszystko było w dzieciństwie proste i "do załatwienia". Biorę w całości.
Pozdrawiam, Rafale.

Para:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


też tak pomyślałam- cyt: " a balonik, hej"
I tu też nie zgadzam się z Elą co do pierwszej zwrotki , ona czyni wiersz jaśniejszy...
podobasiem kłaniam się :) PanieBE!!!
jak siepodobasie tom rad:)
pozdrawiam
r

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz   Jacku, Jacku, Ty łasuchu, co do smaku masz zapały, najpierw rosół, potem kluski - a na deser - żart wspaniały!   Makaronik, pieróg, skwarki, wszystko leci jak z orkiestry - tylko błagam - bez bąbelków bąble zostaw na z Sylwestry!   W kuchni tańczysz, w rymie szaleń, słowa lepisz jak pierogi - ale dajże chwilkę wytchnąć - jeszcze chciałbym ciut pożyć! :)    
    • @Robert Witold Gorzkowski  on jest- tam gdzie Twoje serce
    • do rosołku się rozbierać  toż to trochę jest za mało  sam rosołek nie wystarczy jak już działać to na calaość   do rosołku droga Alu ciasto trzeba zagnieść hyżo z części ciasta makaronik z resztą zaraz można śmigać   wołowinkę szybko zemleć dodać jajko i cebulkę w mig doprawić jak należy lepić i okładać sznurkiem   potem szybko zagotować i okrasić dobrą skwarą po rosołku dać pierogi i dopiero iść na całość :))  
    • @Sylwester_Lasota   Czarodzieju mój, Sylwestrze co to słówka w rytmach pleciesz, choć w szlafmycy, choć bez fraka  Ty na wierszach znasz się przecie!   „gołosłowny” Ci się udał, po kąpieli - lekki, żywy, a że czasem gołość świeci - to nie grzech, gdy rym prawdziwy.   I niech fruwa - jak chce - cały, czy ma guzik, czy ma klapy, wiersz, co świtem się uśmiecha, nawet kiedy zdjął chałacik.   A że Jacek się rozkręcił, humor ostry, brzytwa w dłoni - niech mu będzie - też poeta, rym za rymem, musi gonić. :)     @Jacek_Suchowicz   Drogi Jacku, dzięki wielkie za ten wersów grad po głowie, choć wierszowy gołodupiec - nie zasłużył aż na mowę.   Czy go ścigać paragrafem? Czy zamąca dzieciom głowy? On nie z gender, nie z Europy tylko z szuflad Sylwestrowych!   Leci sobie, jak to bywa z lekką myślą, lecz z fasonem czasem wpadnie w cudze rymy, czasem znika w nieboskłonie.   A że trochę się rozebrał? Cóż, poezja lubi ciało - jedno słowo i mrugnięcie - już sensów się nazbierało.  :)
    • dziś za lato toast wznoszę o jeszcze jedną chwilę proszę zanim z jesienią się zamieni podda się czerwieni   dziś za lato zdrowie pije przecież już za moment minie więc niech słońca nie żałuje jeszcze jedną tęcze zbuduje   dziś do lata się uśmiecham na jego zrozumienie czekam niech się bardzo nie śpieszy niech mnie jeszcze cieszy   bym mógł spokojnie się poddać na barwy jesienne spoglądać pamiętając o pięknym lecie które w zieleń odziane i kwiecie   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...