Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
CYTAT (Adam Szadkowski @ Jun 14 2003, 12:52 PM)
"Sala 203"... hmmm... Pracowałem kiedyś przez pół roku w szpitalu. Ale to nie wyjaśnia wszystkiego. I niech tak pozostanie... smile.gif

Adam

Nie no! Musiałeś mieć tam niezłe wrażenia! biggrin.gif

A tak swoją drogą, gdy po roku '97, z sytuacją na rynku pracy, zrobiło się nieco lepiej, mój brat "złapał" robotę w Zakładzie Psychiatrycznym, jako sanitariusz.
Chociaż, z wykształcenia jest inżynier informatyk i coś tam od telekomunikacji.
Oczywiście, podczas recesji, posadę tę utracił - ale to już inna bajka.
Zmierzam do tego, że takie przeżycia, to naprawdę duże doświadczenie dla człowieka. Gdyby tak pobył tam jeszcze 2 lata, to jestem pewny, że przestałby wierzyć w ludzi, sens świata.

Twój wiersz krzyczy: "ten kto go pisał, musiał w jakiś sposób to przeżyć" - chociaż, nie przesadzajmy biggrin.gif , te ciała przebalansowały sztamę rzeczywistości. A szczególnie liczba. To chyba była "Sala 203" w Afganistanie, bo nic innego, nie przychodzi mi do głowy. wink.gif
Opublikowano

po pierwszej próbie samobójczej nie chciałam wracać do domu, więc zostalam w szpitalu... byłam wtedy strasznie zafascynawana ksiązkami w stylu :Lot nad kukulczym gniazdem" i "Weronika postanawia umrzeć", więc poprosilam, zeby mnie wzieli na psychiatrię.... nigdy wczesniej przez myśl mi nawet nie przeszło, że w jednym miejscu, może być zgromadzone tyle bólu, cierpienia, niemocy... i wstydu....
strasznie ciężko to przeżyłam, bo dotarlo do mnie, że życie malo ma wspólnego z sielankowa wizja tego typu chorob... najgorsze dla mnie było chyba to, że oni wszyscy mieli przebłyski świadomości i tak strasznie cieprieli, kiedy zdawali sobie sprawe ze swojej "nienormalności", tak bardzo chciali być zwyklymi ludzmi.... a ich słowa... miały w sobie więcej prawdy, niz wszystkie wiersze swiata...sad.gif
bardzo piękny wiersz, Adasiu

Opublikowano

Witaj!
Podoba mi się...
Zza tych wersów wróciła do mnie sytuacja sprzed lat, gdy "bolesność zacisnęła zęby"... Dopiero teraz mogę ubrać we właściwe słowa to, co wtedy czułam. A czyż nie o to chodzi w poezji? Znaleźć właściwe słowa dla tego, co nas wzrusza, boli, raduje... Dziękuję Ci i pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar Jutro... warto w nim znaleźć człowieka .   Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • @andrew pięknie. Amen
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

          Pewnie ten mój króciutki wierszyk można różnie interpretować. Zawsze piszemy o sobie, choćbyśmy nie wiem jakiego bohatera mieli przed oczyma, pytam siebie może - przede wszystkim.     Ja muszę podjąć decyzję do 25.09 w sprawie uczestnictwa mojego dziecka w edukacji zdrowotnej i o tym pisałam tez limeryki, ale pewnie to nie jest wystarczającej wagi temat ;-) Bo my tak ogólnie, to wszyscy bohaterzy przed wyborami, które nic nas nie kosztują. Można by tu bardzo, bardzo dużo napisać.    Zwykle tak właśnie jest, że wielu z nas ma określone poglądy, natomiast każdy z ludzi musi podjąć indywidualną decyzję, którą będą inne osoby interpretować na swój sposób, często niesłuszny, gdyż edukacja z samego założenia, jest także manipulacją. Jak i polityka, ideologia i wszystkie te wyższego rzędu...   Nie wiem, czy mój lotnikt  to bardziej Ikar czy Dedal, ale, że buntownik - na pewno.     Pozdrawiam :-) ,        Akurat ten wierszyk chciałam dedykować panu Dobromirowi Sośnierz, ale może by to również ktoś źle zinterpretował.       Miłego dnia.  
    • Jesteś Panie blisko  bliżej niż sen codzienność  a ja  ja często … szukam siebie    nie jestem w tym sam  kusi łatwa codzienność    TAM Ciebie nie ma    daj mi jeszcze raz  odnaleźć Ciebie  w Tobie zobaczyć siebie    i zostać    Jezu ufam Tobie    9.2025 andrew  Piątek, dzień wspomnienia  męki I śmierci Jezusa   
    • wczoraj zgubił uśmiech dziś znalazł gruby sznur usiadł przy kominku patrzy w ogień szuka prawdy w nim   czy wczoraj był człowiekiem a dzisiaj nie jest już nim czy  warto szukać to co zgubił czy lepiej do piekła iść   wczoraj znał uśmiech dziś poznaje łzy mało tego słyszy jak w oddali ujadają psy   myśli znak to czy przestroga  która  zamyka lub otwiera mu do jutra drzwi    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...