Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ceremoniał codzienności w ogórkowej przed wlaniem śmietany


Spółka

Rekomendowane odpowiedzi

jak rybkę w piosence – wartą każdego wiersza
taką cię widzę przez różowe okulary

przytul
nieróżaną przydymioną
nieradośnie zawstydzoną
chcesz mnie taką z błędem?


z daleka widać że to unikat ręczna robota
biorę! i ja z przeceny
co parę chwil tu zaglądam by pomarzyć
jak warzysz zupę
dotknąć twarzy pochylonej nad mirażem
wierszy

oddaję pełen talerz w twoje dłonie
smakuj ogórkową z koprem na zmianę
z przyprawą z wnętrza ziemi

chcesz spróbować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Finezyjna robota. Dobra i inteligentna. Nie będę z Tobą gotowała tej zupy. Masz juz wielu pomocników. ;) Nie o tę zupę chodzi. O inność chodzi.:) Odróżnia się od mętnych pseudoerotyków.
Bez "biorę, bo ja z przeceny" - to nie wnosi niczego do wiersza. Reszta to pogranicze satyry z kabaretu plus nutki melancholii. Nie sprzedawaj w zbyt wielu miejscach....Jak zwykle, szukam zabawy. Jest! Pozdrawiam. Elka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się sposób wkręcenia treści romantyczno-erotycznej między linijki. Życzę peelowi, by zawsze peelka tak chętnie "warzyła i podawała" ;)
Co do wersu "biorę bo ja z przeceny", to według mnie mógłby sobie być, tylko "bo" zastąpiłabym "choć" - taka podmiana wyeliminowałaby podejrzenie, że to jedyny powód "brania".
Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nieme słowa  spoglądają w lustro  budzą myśli    nie są tajemnicą    marzenia chciałyby  zerwać się do lotu  nie klatka je trzyma  horyzont zbyt daleki  nie sięgnają    może… kiedyś    5.2024 andrew
    • Ostatnio uśmiecham się do ciebie człowieku bezwiednie, promiennie i beztrosko. Przepełniam się lekko powabnym istnieniem i radością bycia, chwytam w lot chwilę ulotną i spragnioną życia, czas, momenty, okamgnienie czasem trudne, niekiedy dobre chwile, które dają zapomnienie i te, które ranią bez twojej zgody. Ostatnio uśmiecham się do ciebie człowieku, bezwiednie, promiennie i beztrosko, dumam co jest troską a co radością, zastanawiam się przez chwile a w powietrzu latają motyle, których piękne, kolorowe skrzydła dają mi wolę unosić się w egzystencji krótkiego życia. Ostatnio uśmiecham się do ciebie człowieku bezwiednie, promiennie i beztrosko czy do siebie?
    • @Poezja to życie Romantycznie... Pozdrawiam:)
    • @Leszczym cel uświęca środki, ale nie zawsze jet w stanie być dla nich adwokatem. Pozdrawiam:)
    • @Nefretete Dzięki, super z tym Twoim wierszem elfickim :D A język tworzy rzeczywistość naszą, o czym pisał Castaneda; drzewo poznania również bardzo mnie interesuje, bo dobro i zło nie istniało by, gdyby nie wartościujące słowa: w etymologjach widać, że tego kiedyś nie było... Po łacinie malum to zarówno zło jak i jabłko, czyli słowo pochodzi z rzeczywistości, gdzie ani zło ani jabłko. Do konkluzji, że nasza obecna rzeczywistość to bańka mydlana można dojść różnymi drogami, ja na drodze teoretycznej po prostu interesując się językami, to leży zupełnie jawne, wystarczy chcieć widzieć co jest. Dzięki za Tolkiena, super, rycerska mowa :D Ja chcę w dziecinnej intonacji (naturalnej) i miękkiej wymowie jeszcze nagrać dla pełności.   Pozdrawiam również :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...