Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

piaskownica


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





W takim brudnym piachu nie warto grzebać za długo, kiedy łupie w ... :).

Wcale nie wspominam! To teraźniejszość, tylko ciut zakonserwowana. Ha! Uścisk. Elka.

:))))))
czasami można znaleźć kapsel sprzed wieku! wysoko w rankingu :))))))
buziaki!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż się uśmiechnąłem czytając ten wiersz bo puszki te jawią się pozornie niczym puszki Pandory ale ja wiem, że nie Pandorą tutaj pachnie lecz tęsknotą, nie marynatą a miłym wspomnieniem i wreszcie nie skamieliną a teraźniejszością. ,,Jeszcze Polska nie zginęła póki my żyjemy"... a żyjemy! Trafnie, uczciwie, sentymentalnie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Bardzo patriotycznie się zrobiło :). Podczas pisania nie czułam sentymentu. Raczej złość, że te konserwy jakieś mało smaczne. I ta twarda blacha! Skamielinę czuję, owszem. Jak idzie plucha :))) Dzięki za czytanie. Pozdrawiam, Marku. Elka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


moim zdaniem jest smutno, trudno, ale i prawdziwie.
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam.

w piaskownicy to się popisywaliśmy
wyżerając piach całymi garściami
na wyścigi kto więcej
do dziś pamiętam ten smak
zgrzytanie chociaż już nie jem
coraz go więcej
u innych
w gębie
suuper i stał ci się on inspiracją dla Hajka, pozdrawiam oboje:)) z ukłonami:)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładne, bo nostalgiczne i sentymentalne, i o przemijaniu, które nie spełnia oczekiwań z dzieciństwa.
Nie rozumiem tylko jednego wersu: "zamarynowali mi przyszłość" - to o kolegach z piaskownicy - a cóż oni winni Twojej przyszłości byli?
Zaś najbardziej podoba mi się pointa:
"pieniążków nie ma
glina skamieniała i pobolewa przed zmianą pogody"
- bardzo dobre i smutne - tak, jak lubię. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


moim zdaniem jest smutno, trudno, ale i prawdziwie.
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam.

w piaskownicy to się popisywaliśmy
wyżerając piach całymi garściami
na wyścigi kto więcej
do dziś pamiętam ten smak
zgrzytanie chociaż już nie jem
coraz go więcej
u innych
w gębie
suuper i stał ci się on inspiracją dla Hajka, pozdrawiam oboje:)) z ukłonami:)))


Stał mi się on zaiste :))) Bardzo się cieszę. To budujące jest. Ale bardziej - Twoje "super". Z powodu mojej wrodzonej albo wyuczonej skromności nie napisałam "super" z kilkoma "uuuu".:))) I kłaniam się. Elka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dzięki, Oxywio, za Twoją cierpliwość we wnikaniu w to moje pisanie. Nieudolne ono jest i dlatego niezawsze można zrozumieć :))) Zamarynowana przyszłość wynika z tego, że to oni, w tej "piaskownicy" kiedyś dawno postanowili w jakimś sensie o przyszłym życiu. Nie winni, a decyzyjni :( Całuski. Elka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Bardzo patriotycznie się zrobiło :). Podczas pisania nie czułam sentymentu. Raczej złość, że te konserwy jakieś mało smaczne. I ta twarda blacha! Skamielinę czuję, owszem. Jak idzie plucha :))) Dzięki za czytanie. Pozdrawiam, Marku. Elka.

Rozczarowałem się, że nie czułaś sentymentu gdyż ja jestem bardzo sentymentalny. Wydawało mi się, że takie powroty do młodości powinny wzruszać. No ale cóż każdy może to inaczej odbierać. Ja bardziej skupiłem się na wspomnieniach a ty mam wrażenie raczej na tutaj i teraz. A nie tyle patriotyzm miałem na myśli lecz to, że jeszcze ten świat bez nas nie może się obejść pomimo tego, że czasami słodko nie jest. A to już dla mnie jest powód do znalezienia optymistycznych akcentów w tym twoim wierszu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Bardzo patriotycznie się zrobiło :). Podczas pisania nie czułam sentymentu. Raczej złość, że te konserwy jakieś mało smaczne. I ta twarda blacha! Skamielinę czuję, owszem. Jak idzie plucha :))) Dzięki za czytanie. Pozdrawiam, Marku. Elka.

Rozczarowałem się, że nie czułaś sentymentu gdyż ja jestem bardzo sentymentalny. Wydawało mi się, że takie powroty do młodości powinny wzruszać. No ale cóż każdy może to inaczej odbierać. Ja bardziej skupiłem się na wspomnieniach a ty mam wrażenie raczej na tutaj i teraz. A nie tyle patriotyzm miałem na myśli lecz to, że jeszcze ten świat bez nas nie może się obejść pomimo tego, że czasami słodko nie jest. A to już dla mnie jest powód do znalezienia optymistycznych akcentów w tym twoim wierszu.


A jednak odbieramy podobnie.... Czy teraz wszystko już jasne? Tak myślę :))) Uściski. Elka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Rozczarowałem się, że nie czułaś sentymentu gdyż ja jestem bardzo sentymentalny. Wydawało mi się, że takie powroty do młodości powinny wzruszać. No ale cóż każdy może to inaczej odbierać. Ja bardziej skupiłem się na wspomnieniach a ty mam wrażenie raczej na tutaj i teraz. A nie tyle patriotyzm miałem na myśli lecz to, że jeszcze ten świat bez nas nie może się obejść pomimo tego, że czasami słodko nie jest. A to już dla mnie jest powód do znalezienia optymistycznych akcentów w tym twoim wierszu.


A jednak odbieramy podobnie.... Czy teraz wszystko już jasne? Tak myślę :))) Uściski. Elka.

Jasne, że jasne!
Zawsze wolałem jasne niż ciemne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dzięki, Oxywio, za Twoją cierpliwość we wnikaniu w to moje pisanie. Nieudolne ono jest i dlatego niezawsze można zrozumieć :))) Zamarynowana przyszłość wynika z tego, że to oni, w tej "piaskownicy" kiedyś dawno postanowili w jakimś sensie o przyszłym życiu. Nie winni, a decyzyjni :( Całuski. Elka.
Czyli tak zwane "wychowanie środowiskowe" lub też "oddziaływanie środowiska", tak?
Wcale nie piszesz nieudolnie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dzięki, Oxywio, za Twoją cierpliwość we wnikaniu w to moje pisanie. Nieudolne ono jest i dlatego niezawsze można zrozumieć :))) Zamarynowana przyszłość wynika z tego, że to oni, w tej "piaskownicy" kiedyś dawno postanowili w jakimś sensie o przyszłym życiu. Nie winni, a decyzyjni :( Całuski. Elka.
Czyli tak zwane "wychowanie środowiskowe" lub też "oddziaływanie środowiska", tak?
Wcale nie piszesz nieudolnie!


Już ja tam swoje wiem.

Każde wychowanie jest środowiskowe! Inaczej nie jest wychowaniem:) E.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...