Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Echo


Krzysztof_Kurc

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Malarstwo Muncha zupełnie do mnie nie przemawia ,ale przecież nie musi.Kojarzy mi się głównie z niezbyt wyszukanym erotyzmem.Z pewnością fobie Muncha pożarły go w całości.
Tak tylko z czystej ciekawości: jaki obraz był dla ciebie natchnieniem do napisania tej "formy"?pozdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Malarstwo Muncha zupełnie do mnie nie przemawia ,ale przecież nie musi.Kojarzy mi się głównie z niezbyt wyszukanym erotyzmem.Z pewnością fobie Muncha pożarły go w całości.
Tak tylko z czystej ciekawości: jaki obraz był dla ciebie natchnieniem do napisania tej "formy"?pozdr

Munch jest dla mnie zbyt mroczny, ale "Krzyk" jest ciekawy, jeszcze ciekawszy przez to że namalowany w czterech wersjach. Interesująca jest też wypowiedź Muncha dotycząca postania pierwszego obrazu z cyklu.

"Szedłem ścieżką z dwojgiem przyjaciół - słońce miało się ku zachodowi - nagle niebo wypełniła krwista czerwień - zatrzymałem się, czując wyczerpanie i oparłem się na barierce - nad czarno-błękitnym fiordem było widać krew oraz języki ognia; - moi przyjaciele szli dalej, a ja stałem tam i trząsłem się z wrażenia - poczułem nieskończony krzyk przepływający przez naturę. "

Pozdrawiam Krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Malarstwo Muncha zupełnie do mnie nie przemawia ,ale przecież nie musi.Kojarzy mi się głównie z niezbyt wyszukanym erotyzmem.Z pewnością fobie Muncha pożarły go w całości.
Tak tylko z czystej ciekawości: jaki obraz był dla ciebie natchnieniem do napisania tej "formy"?pozdr

Munch jest dla mnie zbyt mroczny, ale "Krzyk" jest ciekawy, jeszcze ciekawszy przez to że namalowany w czterech wersjach. Interesująca jest też wypowiedź Muncha dotycząca postania pierwszego obrazu z cyklu.

"Szedłem ścieżką z dwojgiem przyjaciół - słońce miało się ku zachodowi - nagle niebo wypełniła krwista czerwień - zatrzymałem się, czując wyczerpanie i oparłem się na barierce - nad czarno-błękitnym fiordem było widać krew oraz języki ognia; - moi przyjaciele szli dalej, a ja stałem tam i trząsłem się z wrażenia - poczułem nieskończony krzyk przepływający przez naturę. "

Pozdrawiam Krzysiek
Zatem pooglądam ten "Krzyk". dzięki pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Munch nie krzyczy "na temat", krzyczy naszymi oczami, sumą naszych lęków, mniej lub bardziej uświadomionych, indywidualnie wypacanych i wypluwanych...Munch je zasysa, zwielokratnia ale nie nazywa, nie wychodzi poza irracjonalną ekspresję.
Tłumaczenie Muncha, to jego zagłaskiwanie, zmiękczanie - to nie jest mój (!) krzyk, tylko tego dziwnego faceta z pędzlem, co za ulga...można się skupić na kolorystyce, kompozycji, symbolice...tylko obraz coraz cichszy, sflaczały...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


właśnie o czyms takim, zanim chwyci pędzel, podejdzie do płótna, Munch podchodził cztery razy, ciekawe, czy owa wizja towarzyszyła mu przy wszystkich czterech, widać trzymała go mocno, świetny wiersz, trzyma mocno, pozdrawiam


Myślę, że nie mógł przypomnieć sobie jak jaskrawo widział dookoła siebie,
może tonacja krzyku i wizja zmieniała się w pamięci.
Dzięki Jacku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ten tekst nie jest "tłumaczeniem Muncha"
Krzyk na temat jest innym rodzajem krzyku.
Pozdrawiam Krzysiek


Mógłbym na to przystać, gdyby nie zwrot "krzyczy o tym". O tym, czyli o czymś, co zostało wcześniej zdefiniowane i skonkretyzowane. Metafora pozwala spojrzeć na ten konkret (czym innym jest "nieskończony krzyk przepływający przez naturę", czym innym relacja głodni - ryby) inaczej, ale go nie unieważnia. Jeżeli nie jest to tłumaczenie, to co nim jest ? Czym jest temat, jeżeli nie zabierającym głos konkretem ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...