Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ty też niejednokrotnie go mijasz


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Bladym wzrokiem patrzy na świat.
Barwy wciąż świadomość pochłaniają.
Niezastygła ciecz życia
cienki metal i plastik
nieustannie pokrywa.

Czasem nad nim
pomocna dłoń zawiśnie.
Odtrąca ją brakiem
poczucia człowieczeństwa.
Bezduszność i okrucieństwo
na twarz i ciało przyjmuje.

A w domu matka
płacze i szlocha.
Paciorki w dłoniach wciąż obraca
o wybaczenie prosząc za czas
jaki straciła,
gdy wzrokiem omijała łzy
o chwilę uwagi błagające. A.Z.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie, a właściwie dosadnie opowiedziana historia, bo z ładnością w sensie przenośnym nie ma nic wspólnego.
Historia jakich tysiące dzisiaj, ale opowiedzieć o tym jest chyba sztuką. Podobała mi sie wymowa tego wiersza. Nawiasem mówiąc, po przeczytaniu dziękuję sobie samej, że nie muszę obracać w ręce wczorajszych paciorków dzisiaj.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...