Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

*** ( z każdego miejsca widać górę)


Tadeusz_Ochocki

Rekomendowane odpowiedzi

z każdego miejsca widać górę.

papuga skrzeczy donośnie ararat ararat,
woda wsiąka w ziemie i znów jakby więcej wyżłobień.

to nieprawda, że z piasku nie ukręcisz powrozu,
nie zawrócisz rzeki.

są tylko dwa kolory żółty i niebieski, ożywają w ikonach.
Osanna modli się często, przed każdym obrazem pali świece,
po parze z każdego gatunku.

za wielką wodą diengi i swaboda. jeszcze trzy niedziele,
wrócą synowie - smagli książęta.

wśród kurzu, zapadłych oczu, wyrasta
gałązka oliwna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiersz pełen symboliki, szczególnie ujęły "trzy niedziele", oczywiście czytam palmowe, a fraza o powrozie z piasku odsyła mnie do Pani Twardowskiej, tzn: paktu z diabłem, no i jeszcze scena z Osanną palącą świece po parze z każdego gatunku /grzechów/;
bardzo dobry wiersz

pozdrawiam
eL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"wielka woda" symbolizuje potop i emigrację....pieniądze i wolność to wartości które nie można ustawić na jednej i tej samej płaszczyżnie - kolor zółty i niebieski wskazuje na UKRAINĘ - owszem, Ararat - jako symbol ocalenia z potopu jest uniwersalny; brakuje mi dowodów zarówno na potop jak i na wyzwolenie (wybawienie) symbolizowane gałązką oliwną - kto z kim ma się pojednać i ten pokój ma nastać w imię czego-kogo...
poeta ma prawo antycypować nieistniejące - i ja taką wizję popieram;

J.S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leszku, dziękuję za zajrzenie i komentarz :)

Jacku, nie miałem na myśli Ukrainy tylko Armenię, a konkretnie Erywań, w którym rzeczywiście widać górę z każdego miejsca. Górę bardzo ważną dla Ormian, a znajdującą się obecnie na terytorium Turcji. Osanna jest moją znajomą, ma dwóch synów w Stanach Zjednoczonych, kończyli tam jakieś prestiżowe uczelnie muzyczne. Sporo rozmawialiśmy o dramatycznej historii Armenii, o ludziach, kulturze, arce, potopie itp. Wiersz chciał się napisać, jeśli mało czytelny sorrrry :) Cały czas się uczę :)

Pozdrawiam.
T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta@violetta  u mnie ta opisana burza miała miejsce 16 lat temu. Aktualnie też jest brudno i sucho

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • kiedyś nie potrafiłem sobie wyobrazić że nie istnieję teraz kiedy moje opakowanie zużywa się nie jestem już taki pewny sama dusza jest zbyt lekka może się bujać na wietrze albo zostać zamknięta w szufladzie z rupieciami potrzebuje jakiegoś uziemienia tkanek skóry kości nie wiem dlaczego nie użyli metalu moglibyśmy rdzewieć dusza ma funkcję przenikania i możliwość przeistaczania w tym temacie jest zresztą sporo niewiadomych  jakkolwiek z dnia na dzień coraz mniej podobno trzymają dusze w jakimś piekle albo niebie ale to wydaje mi się za proste zbyt urzędnicze na samą myśl ciarki chodzą po plecach powiedzmy sobie jednak szczerze gdyby tam naprawdę coś było chowaliby nas w reklamówkach
    • @Olgierd Jaksztas Hej! Olgierd-:)   Podoba mi się całość, nie dlatego, że myśli nie współgrają czasami ze zmysłem słuchu, a tu o uchu mowa, której językoznawstwo ma prawo wracać do korzeni jako istniejących w koncepcji uniwersalności językowych, nadanych rzekomo przez język adamowy ( tu badam temat związany z jabłkiem ) tworzący prajęzyk jako sieć matni, która włóknami nici językowych przyczyniła się do stworzenia wielu odmian całego uniwersum! W twojej treści chwalę, ze względu na pojawiające się w nim częstotliwości językowe, jakie otwierają myślom zupełnie inne kazamaty poznawcze. Dla umysłu to dobre ćwiczenia, dzięki którym, Kochanowski opanował do perfekcji ich znajomość, tak jak, ten Pan! Dobrze nam znany-:)    I wiesz co? Przyłączę się do tego przedsięwzięcia; jestem w trakcie tworzenia wiersza w Quenya i Sindarin   Ae Adar, lín bo Ceven man agorech?   Pozdrawiam!
    • To nic że nic się nie powtórzy dopóki jeszcze jesteś w podróży  Dopóki wschody i zachody  pogody niepogody   Dopóki zielone grają świerszcze  wiosennym deszczem pachnie powietrze  Póki zmieniają się krajobrazy i wokół tyle  bliskich twarzy  Bywa że ból wszystko przeszyje źycie jak w bęben wali i bije  Znurzysz się jak to w podróży a potem  wstaniesz i znowu ruszysz Zła chwila   w  dobrą się zamienia jak się zmieniają twoje marzenia  Ważne że jutro czeka o świcie by odkryć  Ci swoją tajemnice 
    • Dziękuję @Sylwester_Lasota :-)  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Kiepski ze mnie botanik, bo rozszyfrowałam bardzo niewiele nazw gatunków. Ale dziękuję :-)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...