Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
A nam wszystko jebną
My mamy cały świat


Nieistotna płeć twa, ani
Jaki czego masz współczynnik
I tak zawsze umierają
Ludzie Bogu ducha winni

Jedno pewne jest jak amen
I jak rynku kształt plujkątny:
Tutaj wszystko jest udane
Jak pieniądze przed dziesiątym

Jeszcze wczoraj byłeś mały
Miałeś klocków garść niepełną
I maziałeś plamastrami
Śmieszne gludki w małych pchełmach

Dziś twym hobby jest twój konik
Jakieś żarcie, łyk browarka
Papierozkosz na balkonie
I zabawy w lupanarku

Jutro pewnie i to minie
Nie dasz rady unieść łyżki
Będziesz do ścian się roślinił
Aż ktoś w końcu wyjmie wtyczkę

Może i tak się nie stanie
Ale wiedzą ci co w ziemi
Ile można słuchać bajek
O szczęśliwym zakończeniu

Więc tymczasem bywaj zdrowy
Pal, kopuluj, sraj, pij i jedz
Lecz gdzie z sercem kopią groby
Tam nasłuchuj, komu bije
Opublikowano

...prawda, że tylko bajki potrafią kończyć się szczęśliwie, lecz dla Tych co odchodzą może właśnie to jest ich szczęście , że już nie muszą walczyć... dwie linijki ostatniego wersu są zbyt oczywiste ,przecież są to niemal codzienne czynności życiowe, pozdrawiam Beata P.

Opublikowano

wyłamię się. mi się podoba. i retrospektywnie i na "zaś" .
parafrazą na początku przypomniałeś dawno zapomnianą piosenkę...
"Pieniążki kto ma, wiadomo kto to taki,
A kto pieniążków nie ma, to reszta – my biedaki"....a nam wszystko jedno....
pozdrawiam:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Simon Tracy Chciałabym zrozumieć tych „drugich” — zmęczonych, zepchniętych, zbyt wrażliwych, by grać w brutalną grę codzienności. Świat często nie ma miejsca dla dusz, które czują więcej, niż wypada. Wybierają tę stronę tęczy — bo tam przestaje boleć, choć tylko na chwilę. Bo świat potrafi być tak zimny, że jedynym ciepłem staje się iluzja.  
    • @Berenika97 ... bo fajny tata to radość wielka  kłopotów w domu ilość wszelka  żarówkę zmienić w domu potrafi  taki się super TATA trafił  ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • @Wiesław J.K.   Twój wiersz to niezwykle wzruszająca i ważna refleksja nad przemijaniem.   z niezwykłą wrażliwością oddałeś trwałość bólu po stracie, który mimo upływu lat wciąż kołacze w sercu.   końcowe wersy dają nam nadzieję i pocieszenie.   brawo Wiesławie !!!    
    • @Tectosmith Twój wiersz pachnie pożegnaniem i odrodzeniem zarazem — jakby śmierć była tu nie końcem, a przejściem w coś subtelniejszego. W tym „cieple dnia jutrzejszego” czuć wiarę, że nawet po bólu istnieje jeszcze blask — delikatny, ludzki, niepewny. Piękne jest to zestawienie: „w dłoniach nasz grób” — bo to nie tylko obraz końca, lecz też wspólnoty, trwania razem aż po kres. To język miłości, która nie zna granicy między życiem a przemianą. Piękny!
    • @Berenika97 Ci drudzy zostali zepchnięci przez tych pierwszych na margines lub sami dobrowolnie odsunęli się w cień. Czasami lepiej jest ginąć w kolorowych snach i być po drugiej stronie tęczy. Niż powoli zdychać jak bezdomne psy i być tylko tłem i problemem dla realnego świata. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...