Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marsz Feniksa


Rekomendowane odpowiedzi

Pójdźcie za mną - poprowadzę,
Ktoś z nas musi iść na czele.
Unieść zbrojną dłoń na władzę -
Chodźcie za mną, przyjaciele!

Pójdźcie za mną bez wytchnienia,
Równym krokiem - ja znam drogę!
Przez czeluści, gdzie w płomieniach
Znów staniemy się Narodem.

Kiedy wszystkie gwiazdy zgasną,
Niech uniesie się nad miasto
Jednolity ognia słup.
By wrogowie, zanim zasną,
Wpadli w trwogę tak przepastną,
Aby huk tysięcy stóp
Skuł ich serca niczym lód.

Pójdźcie za mną w dół, w ciemności -
Tam wykrzesam iskrę zmiany.
W żarze nietłumionej złości
Spłonie świat - a my przetrwamy.

Pójdźcie za mną niestrwożeni,
Zrzućcie z barków los przeklęty,
Bo tu - w czarnym sercu ziemi -
W ogniu rodzą się diamenty.

Kiedy wszystkie gwiazdy zgasną,
Niech uniesie się nad miasto
Jednolity ognia słup.
By wrogowie, zanim zasną,
Wpadli w trwogę tak przepastną,
Aby huk tysięcy stóp
Skuł ich serca niczym lód.

Wejdźcie za mną w chmurę sadzy
Z dumnie podniesioną głową.
Wśród popiołów, czyści, nadzy -
Narodzimy się na nowo.

Pójdźcie za mną w dal, w milczeniu,
Bez ciężaru zła przeszłości.
Stawcie czoła przeznaczeniu,
Pójdźcie za mną ku Wolności!

Kiedy wszystkie gwiazdy zgasną,
Niech uniesie się nad miasto
Jednolity ognia słup.
By wrogowie, zanim zasną,
Wpadli w trwogę tak przepastną,
Aby huk tysięcy stóp
Skuł ich serca niczym lód.


15.08.2011
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...