Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

drzewo bez oporu oddało wnętrze
spróchniały kawałek historii na wysokości
trzeciego piętra słojów
korytarz w boazerii z oknem na końcu

mogę udawać że podkorowe matrioszki
nie potrzebują renowacji
według prognozy zima będzie lekka

dziki lokator zwisa głową w dół
jakby w proteście przeciw umieraniu na stojąco

Opublikowano

"spróchniały kawałek historii na wysokości
trzeciego piętra słojów
korytarz w boazerii z oknem na końcu

mogę udawać że podkorowe matrioszki
nie potrzebują renowacji
według prognozy zima będzie lekka"


to słabe.

a może by tak napisać wiersz:

drzewo bez oporu oddało wnętrze
kawałek historii, trzecie piętro, korytarz
za oknem.

nie mogę udawać, że zima będzie lekka
nie potrzebują renowacji
według prognozy dziki lokator zwisa głową w dół
jakby w proteście przeciw umieraniu?



serdecznie;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ooo, dzięki:) Twoja wersja premierze zdecydowanie lepsza, jednak Twoja. Będę miała na przyszłość takie wskazówki na uwadze:) Niech się teraz bidny dzięcioł męczy:)
Pozdrawiam.

no to jestem dzięcioł!!! zmęczyłam się czytając "mocną" wersję . jaka lepsza? c u d a c z n a .
z tych co to : "...a cholera go wie." Droga Biała Twoja wersja ułożyła mi w głowie obrazek o Czymś. SŁABE? słabo mi jak czytam bełkot nazywany poezją "korytarz za oknem" piszący to palił zioło i zobaczył tunel. król jest nagi, ale ja jestem DZIĘCIOŁ i wierszokletka i nieznamsie.
Lokomotywo Twoja wersja jest Twoja i niech tak zostanie. PODOBASIE. HOWK.
Opublikowano

Kiedy czytałam ten wiersz po raz pierwszy, dopadło mnie zboczenie zawodowe (a raczej rzadko mu na to pozwalam!). Zastanowiłam się (i nie minęło), jak wyglądał proces myślowy Autorki podczas pisania. A jeszcze bardziej zastanowił mnie stan Jej emocji, wyobraźni i, w końcu, motywacji, aby ten wiersz napisać. Moje próby spełzły na niczym. Lubię prostotę i tę rozumiem i czuję. Inne widzenia świata imponuje mi, ale utrudnia życie. Znów prowokujesz mnie do gadania:))) I, jak zwykle w przypadku Twoich wierszy, więcej myślę o Autorce, mniej o treści wiersza. Pozdrawiam. Elka.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie wydaje mi się aby powyższe było słabe, choć ideałów nie ma, to też taka prawda :)
ciekawy motyw o zagarnięciu życia - dzięciołowi zabrano drzewo. co jeszcze można zabrać...? ta matrioszka - kukiełka bez ducha, "umieranie na stojąco"... smutno ale prawdziwie jakby nie patrzeć.
pozdrawiam Lokomotywo :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ooo, dzięki:) Twoja wersja premierze zdecydowanie lepsza, jednak Twoja. Będę miała na przyszłość takie wskazówki na uwadze:) Niech się teraz bidny dzięcioł męczy:)
Pozdrawiam.

no to jestem dzięcioł!!! zmęczyłam się czytając "mocną" wersję . jaka lepsza? c u d a c z n a .
z tych co to : "...a cholera go wie." Droga Biała Twoja wersja ułożyła mi w głowie obrazek o Czymś. SŁABE? słabo mi jak czytam bełkot nazywany poezją "korytarz za oknem" piszący to palił zioło i zobaczył tunel. król jest nagi, ale ja jestem DZIĘCIOŁ i wierszokletka i nieznamsie.
Lokomotywo Twoja wersja jest Twoja i niech tak zostanie. PODOBASIE. HOWK.
Nie wiem czy były premier palił zioło, to już sprawdza prokuratura:) O gustach się nie dyskutuje, ja tam lubię uwagi warsztatowe, dają do myślenia i można zerknąć na wiersz z innej strony, a jak się podobało to i miło:)
Pozdrawiam:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie wydaje mi się aby powyższe było słabe, choć ideałów nie ma, to też taka prawda :)
ciekawy motyw o zagarnięciu życia - dzięciołowi zabrano drzewo. co jeszcze można zabrać...? ta matrioszka - kukiełka bez ducha, "umieranie na stojąco"... smutno ale prawdziwie jakby nie patrzeć.
pozdrawiam Lokomotywo :)
Nie ma ideałów, staram się zawsze mieć dystans do własnych wypocin:) Łażą po łbie jakieś obrazy, które sobie przerobiłam z emocji i potem męczę nimi Orgowiczów:) Dzięcioł się przyzwyczaił do dziupli i drzewa, a matrioszka zawsze mnie fascynowała jako rekwizyt i porównuję ją do zbioru nawarstwiających przeżyć.
Choć "drzewa umierają stojąc" to dość popularny zwrot, nie mogłam się oprzeć i też go tu upchnęłam:)
Dzięki Krzyśku - pozdrawiam również:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no to jestem dzięcioł!!! zmęczyłam się czytając "mocną" wersję . jaka lepsza? c u d a c z n a .
z tych co to : "...a cholera go wie." Droga Biała Twoja wersja ułożyła mi w głowie obrazek o Czymś. SŁABE? słabo mi jak czytam bełkot nazywany poezją "korytarz za oknem" piszący to palił zioło i zobaczył tunel. król jest nagi, ale ja jestem DZIĘCIOŁ i wierszokletka i nieznamsie.
Lokomotywo Twoja wersja jest Twoja i niech tak zostanie. PODOBASIE. HOWK.
Nie wiem czy były premier palił zioło, to już sprawdza prokuratura:) O gustach się nie dyskutuje, ja tam lubię uwagi warsztatowe, dają do myślenia i można zerknąć na wiersz z innej strony, a jak się podobało to i miło:)
Pozdrawiam:)
Anioł nie Lokomotywa.:) otóż to. sedno. o gustach się nie dyskutuje. nie idzie mi o ocenianie wersji premiera, ale o Jego stwierdzenie: "słabe". ale co konkretnie? żadnych konkretów.
jak powiadam nie znam się i klecę rymowanki, bo za cienki Bolek jestem jeszcze na górnolotne pisanie. ale czytać umiem wrażliwość (czasem nadwrażliwość) mam i kombinuję pod kopułką z tego co wyczytam. i albo porusza mi strunę albo nie kapuję. ps. broń mnie Boże mieszać się co były palił. i nie tykam całego dorobku byłego premiera, bo zanim coś napiszę to czytam. wypowiadam zdanie wyłącznie w tej konkretnej sytuacji. jestem za merytorycznymi uwagami czytających, k o n k r e t y- gdzie nie tak, gdzie nie brzmi gdzie za dużo, gdzie za mało etc..., albo krótko:podobasie-niepodobasie. swoje wersje g o t o w e g o wiersza niech każdy wstawia u siebie...
i to by było na tyle jak mówił Profesor JTS od mniemanologii stosowanej.:))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • do rosołku się rozbierać  toż to trochę jest za mało  sam rosołek nie wystarczy jak już działać to na calaość   do rosołku droga Alu ciasto trzeba zagnieść hyżo z części ciasta makaronik z resztą zaraz można śmigać   wołowinkę szybko zemleć dodać jajko i cebulkę w mig doprawić jak należy lepić i okładać sznurkiem   potem szybko zagotować i okrasić dobrą skwarą po rosołku dać pierogi i dopiero iść na całość :))  
    • @Sylwester_Lasota   Czarodzieju mój, Sylwestrze co słówka w rytmach pleciesz, choć w szlafmycy, choć bez fraka  Ty na wierszach znasz się przecie!   „gołosłowny” Ci się udał, po kąpieli - lekki, żywy, a że czasem gołość świeci - to nie grzech, gdy rym prawdziwy.   I niech fruwa - jak chce - cały, czy ma guzik, czy ma klapy, wiersz, co świtem się uśmiecha, nawet kiedy zdjął chałacik.   A że Jacek się rozkręcił, humor ostry, brzytwa w dłoni - niech mu będzie - też poeta, rym za rymem, musi gonić. :)     @Jacek_Suchowicz   Drogi Jacku, dzięki wielkie za ten wersów grad po głowie, choć wierszowy gołodupiec - nie zasłużył aż na mowę.   Czy go ścigać paragrafem? Czy zamąca dzieciom głowy? On nie z gender, nie z Europy tylko z szuflad Sylwestrowych!   Leci sobie, jak to bywa z lekką myślą, lecz z fasonem czasem wpadnie w cudze rymy, czasem znika w nieboskłonie.   A że trochę się rozebrał? Cóż, poezja lubi ciało - jedno słowo i mrugnięcie - już sensów się nazbierało.  :)
    • dziś za lato toast wznoszę o jeszcze jedną chwilę proszę zanim z jesienią się zamieni podda się czerwieni   dziś za lato zdrowie pije przecież już za moment minie więc niech słońca nie żałuje jeszcze jedną tęcze zbuduje   dziś do lata się uśmiecham na jego zrozumienie czekam niech się bardzo nie śpieszy niech mnie jeszcze cieszy   bym mógł spokojnie się poddać na barwy jesienne spoglądać pamiętając o pięknym lecie które w zieleń odziane i kwiecie   
    • Witam - mi też się podoba -                                                         Pzdr.
    • @Relsom Bardzo poruszający i refleksyjny utwór. Ujęło mnie jego spokojne, a jednak głębokie podejście do tematu przemijania. Wiersz ten porusza temat przemijania i śmierci w sposób stonowany, głęboko refleksyjny. Nie ma tu dramatyzmu, lecz jest kontemplacja, cisza, i łagodny smutek. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...