Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Będą o nas marzyć lilie wodne

Bo może sen, którym dziś są tamci, co wczoraj płynęli łodzią trwa, jak trwają lilie? I może to te same kwiaty, które ktoś w podwójnym błękicie zatopił na wieczność? Kiedyś. A może my, to tamci? Zadający wciąż te same pytania i odpowiedzi odnajdujący w sobie tylko. Lecz cóż, gdy odpowiedź nie przyjdzie? Gdy spoczywa na dnie głębi błękitnej lub w błękicie wysoko, wysoko ponad wszelkimi myślami? Nieosiągalna. Jeszcze. Pewna tylko niepewność i bieg promieni biegnących w nieznane. Zostawimy po sobie myśl.
Cień.
Błysk.
Pył.
I zwiędły kwiat na mogile, co ręka czyjaś może rzuci na wieczną pamiątkę.
Dziś.
Niezatarte chwile szczęścia. Nieśmiertelna spójnia marzeń lilii wodnych zatopionych na podwójnym błękicie bezkresu.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Z pozdrowieniami :)

[u]A. Asnyk[/u]
[u]Lilie wodne[/u]

Taki spokój rozlany w naturze,

Niebo takie czyste i pogodne -

Na jeziora przejrzystym lazurze

Zakwitają blade lilie wodne;

Zakwitają i z schyloną twarzą

Za czymś tęsknią i gonią, i marzą.



Sierp księżyca przegląda błyszczący

Przez nadbrzeżne sitowia i trzciny,

Łódka płynie po fali milczącej -

Na niej chłopiec patrzy w twarz dziewczyny,

A ta główkę rozmarzoną skłania,

Czyniąc jemu dziwne zapytania:



"O czym marzą owe lilie smutne,

Zatopione w podwójnym błękicie?

Czy jak duchy jeziora pokutne

W śnie kwiecistym nowe biorą życie?

Gdzie je znowu w jasny wieniec wplata

Idealna twórcza piękność świata?



Czy też może służą za dyjadem

Utopionej w jeziorze dziewicy?

Albo tylko są odbiciem bladem

Ludzkich tęsknot wiecznej tajemnicy,

I dlatego sen życia je pieści

Echem naszych pragnień i boleści".



"Ty się pytasz, mój biały aniele,

O czym marzą owe kwiaty senne?

W naszych piersiach kwitnie uczuć wiele,

A nie wiemy, gdzie biegną promienie,

I związani ze ziemią łańcuchem,

Nic nie wiemy, gdzie płyniemy duchem.



Wiemy tylko, że w ciągłej pogoni

Za tą marą piękności bezwzględną

Rozsiewamy kwiaty pełne woni,

Które kwitną chwil kilka i więdną,

Ale w każdym w krótkiej trwania dobie

Zostawiamy jakąś myśl po sobie".



"Ja bym chciała - dziewczę się ozwało -

Mój sen życia powstrzymać w swym biegu

I zakwitnąć taką lilią białą,

Pełną woni na jeziora brzegu;

I nie ponieść żadnej serca straty,

Lecz tak zwiędnąć jako więdną kwiaty.



Ja się lękam w ciemną przyszłość płynąć

I utracić rajskich marzeń jasność;

Wolę raczej w chwili szczęścia zginąć

I twą miłość wziąć z sobą na własność,

I być pewną, że się nic nie zmieni

W blasku naszych wewnętrznych promieni".



"Niech cię przyszłość, najdroższa, nie straszy!

- Odparł młodzian, topiąc wzrok w błękicie -

Myśmy najprzód już w miłości naszej

Zaczerpnęli nieśmiertelne życie

I możemy iść dalej bezpieczni,

Że się sen nasz za światem uwieczni.



Los nas może na zawsze rozłączyć,

Wyszukiwać męczarnie najrzadsze,

Może w serca truciznę nam sączyć -

Tych chwil szczęścia on jednak nie zatrze!

I zostawim nad swoją mogiłą,

Co nam spójnią nieśmiertelną było.



Może także nad tonią błękitną,

Tu gdzie teraz rozmawiamy z sobą,

Takie lilie znów po nas wy kwitną,

Naszych losów owiane żałobą,

I w niebiosa patrząc się pogodne,

Będą o nas marzyć lilie wodne".
Opublikowano

-poniżej słupek.. z inspiraci.. prozaka.. La Fée Verte 'Lilie wodne'

poz Ran


pewna tylko
niepewność

i bieg

promieni
biegnących w nieznane

zostawimy po sobie
myśl
cień
błysk
pył

i zwiędły
kwiat na mogile

co ręka czyjaś
może rzuci
na wieczną pamiątkę

dziś
niezatarte chwile
szczęścia

nieśmiertelna
spójnia marzeń

lilii wodnych
zatopionych

na podwójnym
błękicie
bezkresu

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oj, bardzo ładnie to wygląda! To naprawdę wiersz! Miło stać się natchnieniem dla prawdziwego poety :)
Pozdrawiam -
prozak/prozac ;)

Dziękuję za spotkanie Judyt :)

Miłego lata wszystkim i błękitu, błękitu, błękitu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jak zawsze ciekawa historia Twojej rodziny i małej ojczyzny. Nie rozumiem tego:  "pomiędzy chrześcijan a Rusi granice". Rus była chrześcijańska od 988 roku.  Pozdrawiam  
    • Zamykam za sobą Polskę. Zostawiam cię  w powietrzu – które pachniało tobą, zimą z twoich dłoni i kawą, którą piłaś, jakby każda filiżanka mia­ła w sobie sens życia. Cuzco – mówią, że tam serce świata. Ale moje zostało przy tobie, przy twoim łóżku, w tej małej przestrzeni między poduszkami, gdzie śmiałaś się, że chowasz sny. Tutaj lamy patrzą obojętnie. A ja patrzę w niebo i widzę twoją szyję – jak wtedy, gdy odwracałaś się niespiesznie, jakbyś wiedziała, że za chwilę cały świat się zatrzyma, bo ty spojrzysz. Piszę do ciebie listy myślami. Kartkami są ściany hostelu, atramentem – mój brak ciebie. Każdy dzień tu to jedno twoje imię, którego nie mówię głośno, żeby nie oszaleć. Cuzco jest piękne. Ale ty jesteś piękniejsza – i to nie jest fraza. To desperacja. To jak powiedzieć: „Niebo bez ciebie nie świeci, tylko  milczy światłem.” Wracam. Nie wiem kiedy. Ale wracam do ciebie – nie do kraju, nie do miasta. Do ust. Do szeptów o trzeciej nad ranem. Do tych spojrzeń, co mówiły wszystko, zanim zdążyłem zapytać. Czekaj. Albo nie czekaj – tylko żyj. A ja będę wracał w każdym śnie, aż naprawdę wrócę. I wtedy Cuzco będzie tylko nazwą, a ty – całym kontynentem, którego nigdy nie opuszczę. wiersz napisany kiedyś... dla kogoś.    
    • Ciekawostka: Poezja smaku, kolorów, muzyki, zapachu - to określenie odnoszące się do zjawiska synestezji, w którym pobudzenie jednego zmysłu wywołuje doświadczenia w innym zmyśle. Dla synestetyków, muzyka może być postrzegana w kolorach, smaki mogą mieć zapach, a dźwięki mogą przybierać formy wizualne. Synestezja to nietypowy sposób odbierania świata, w którym zmysły się przenikają.      Stąd też blisko do określeń, upichciłeś, zagrałeś na emocjach, namalowałeś obraz słowny itp.                       
    • Dziś w lesie dębowym podążam ku słońcu paciorki różańca przez palce przekładam  co chwila w ostępach zwierzyna się przemknie wzruszając ukryte płomienne scenerie.   Polana przede mną myśl moja skupiona otwieram ksiąg starych pożółkłe stronice Mikołaj wstępuje na ziemię surową pomiędzy chrześcijan a Rusi granice.    Mać jego Elżbieta zaślubia Wilhelma a herb jego trąby przydomek mu dały on sam jednak pisał jam jest z Sandomierza  a potem już godnie biskupem z Gorzkowa.    Dokument królewski w Wiślicy wydany przenosi z ruskiego na prawo niemieckie uwalnia poddanych z pod władzy królewskiej Gorzków z Poperczynem w nowe ramy wkłada.   Fundacja kościoła gdzie Ruskie są ludy umacnia chrześcijan biskupa raduje swoją dziesięcinę Stefan przekazuje na nową parafię w diecezji podległej.    Właściciel majątku fundując świątynię objąć patronatem po wsze czasy musi jego sukcesorzy będą ją umacniać mianować proboszczów nauczanie ruszy.    
    • szczęście nie leży na ulicy tylko tam gdzie się go nie spodziewasz   jest między niebem a ziemią ciągle sie uśmiecha czeka na ciebie   szczęścia nie kupisz na targu nie stać cię na nie bo bezcenne   a jeżeli ci sie poszczęści zapuka do ciebie powie  jestem   a ty poczujesz się jak  miłość  którą ktoś wpuścił do domu  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...