Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

woda odbicie nieboskłonu
szary ptaszek zanurzył nóżkę
swoją by sprawdzić piórka dziobek
zanurzył odskakując opodal kroki
człowiek pielgrzym

z miłości deszcz nad głowami
wejrzenie ciche i ciebie rani

buty już dawno
wszystko przechodzone od dołu
góra lekko zmiennością smagana
zastanawia się nad drogą szosą
mijany wzniesieniami

tyle słońc za nami i przed
jak w poezji liście poruszane
im trudniejsza głębia słowa
tym niechętniej przyswajalna
zegar cieniem przesuwany
ile przed a ile już za nami

zniszczone były
jak gruzy po starej budowli
w której ciężkie drzwi odsłaniają
promyk światła może letniej nadziei
trudów ufności

jeszcze raz ocal nas całych
z duszą i z biednym ciałem

stworzenie to
ty sam nieważne jaki byś był
jesteś tchnieniem napełnionym
choć nie widzisz to czujesz jak
przemieszcza się

tyle słońc za nami i przed
jak w poezji liście poruszane
im trudniejsza głębia słowa
tym niechętniej przyswajalna
zegar cieniem przesuwany
ile przed a ile już za nami

przyleciał znów
może chciał coś sprawdzić
upewnić się czy czegoś nie pominął
to tylko jedno szare uleciało
tyle słońc za nami i przed

ile przed a ile już za nami

Opublikowano

Ładne rozpoczęcie z tym "fruwającym"... tak mnie zastanowiło dokąd on jest w stanie dofrunąć - jak dla mnie dyskretny symbol przestworzy, wszechświata, użyłaś Judyto.. No i później też ładnie.
Nie wiem, to piosenka miała być? Ja bym ten "ref." wykasował bo przynajmniej u mnie wprowadził lekkie zamieszanie bo tego tekstu nie czyta się raczej jako tekstu piosenki.
Pozdrawiam Judyto :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




(: dziękuję za zajrzenie do mnie. To właśnie jest tekst pod piosenkę napisany,
tylko jeszcze nie wiem jak będzie z weryfikacją wersów pod linię melodyczną.
Pod piosenkę to jest mój drugi tekst, więc nie mam wprawy.Może masz rację
z tym (ref.)- zaznaczeniem. Fajnie, że tekst zastanawia- taki miał być- refleksyjny,
nie każdy się zastanawią z tym " dokąd"

dziękuję bardzo J.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




bo to meritum tego wiersza, dziękuję Grażynko za przybycie
ciekawie jak ta teoria brzmi...(podpuszczam Cię:), ale z pewnością
każdy tam sobie coś myśli o niej. Rozwinął się do piosenki, bo
ten wiersz " poezji głębina" króciutki wcześniejszy...
J. (:serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Marek.zak1Czyli literatura kryminalna (tam przynajmniej jedednemu ze śledczych się chce)  sobie, a życie sobie. :) 
    • @infelia... dziękuję.
    • ujrzałem dzisiaj gruszkę na wierzbie która tak do mnie śmiała się pięknie zatem próbuję w życiu posprzątać wszakże to była wierzba płacząca   * chodzę wciąż w kółko lecz szansa marna by tym sposobem wydeptać kwadrat    * pełen luzik spadam jak kamień przecież spadanie kości nie łamie   * schodził z drzewa nie chciał być małpą lecz nagle pomyślał czy w sumie warto?   * tak innych osądzał że wnet się zaplątał we własnych błędach aż spuchła mu gęba    * był robotem chciał być człowiekiem marzenie spełnił gdy odbił mu dekiel    * gdy tyłek ci skopią to boli owszem gorzej gdy w mózgu się coś poplącze   * gardził ludźmi myśleli inaczej teraz w zaświatach zgrzyta i płacze   * co tam słychać to chyba ściema mieć pretensje do istoty której nie ma   * zlecieć na dno i odbić się a nie jak zwłoki cuchnąć na dnie   * tak sobie myślę czy było warto wszak po obiedzie jestem musztardą   * nie owijał w bawełnę słuchano niechętnie gdy raz owinął jako mędrzec zasłynął   * o cudzych przywarach zdanie ma ale o swoich to cicho sza   * za pewnie i za wysoko podskoczyłeś kolego że złamałeś kark o niebo    * to żaden problem wskazywać dowody ze mną zgodne przeciwnych wcale wygodniej w ramce nie szukać dalej   * ma złoty klucz takowe drzwi a poza tym to już nic   * czy byłeś normalny czy czubkiem cię zwali to wszystko zależy kto normę ustalił   * zrozum to wreszcie przestań być smutnym ty jesteś inny ja jestem słusznym
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • i znowu na chipcika zmysłowo zlepione sklejone na ślinę początek i koniec   język słodko-gorzki i rozsmakowany a spojrzenia miłe oczy rozmaślane   dziś blichtr się sprzedaje jak ciepłe bułeczki bez wspaniałych myśli pustka i nic więcej ;))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...