Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wszystko już przecież napisano
przeczytać wszystkiego nie sposób
szkoda czasu na studiowanie stu stron
żeby spotkać się z jednym zdaniem

chętniej więc czytam biografie
obdarzonych mądrością samotności
w zgiełku ulicy w znajomych twarzach
bardziej odkrywam że mniej mi zależy

pewnie romanse są takie jak miłość
czasochłonny zjadacz ostrości widzenia
wygodniej jest być pragmatycznym
w seksie z pewnością jest jakiś sens

przyniosę świece wino i wiersz

Opublikowano

Jakże piękne i celne posumowanie ludzkich dążeń, czyli zmagań, tyle ze sobą, co z życiem. Zazdroszczę więc prostoty myślenia i dojścia do jakże rzeczowego wniosku. Pozdrawiam

Opublikowano

Jakoś nie widzę tego podsumowania ludzkich dążeń, chyba że sprowadzić je do "pozyskania" partnera. Można. Ale w takiej sytuacji pisanie wierszy trąci o kabotynizm. :)
Cały utwór sprawia na mnie wrażenie wymyślonego opisu wymyślonego problemu. Nie wiem, o co peelowi chodzi: ogólnie jest znudzony w pierwszej zwrotce, potem że mu mniej zależy (jak rozumiem - na jakiejś pani) w ostatniej pozwala sobie na zgorzkniałe uwagi, że pragmatyzm jest wygodny w opozycji do romansu, ale nie wiedzieć czemu łączy seks z pragmatyzmem. Puenta jest jakby rozwiązaniem dylematu: co przynieść na schadzkę? Może ideą jest to, że peel jest w jakimś układzie damsko-męskim, który mu się znudził albo go rozczarował. Zdarza się. Ale co z tego?

Opublikowano

"Potocznie pragmatyzmem nazywana jest postawa, polegająca na realistycznej ocenie rzeczywistości, liczeniu się z konkretnymi możliwościami i podejmowaniu działań, które gwarantują skuteczność"
Nie widzę w tym jakoś zgorzknienia, tylko męski punkt widzenia seksu. Oczywiście nie uogólniam. Nie chcę nikogo obrazić.
Puenta nie jest rozwiązaniem dylematu. To jedynie kobiece zdanie. W końcu jak wskazuje tytuł rzecz dotyczy dwu stron.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Czy przedświat może być młody? Jest przecież przestrzenią, która istniała zanim słowo stało się światem.     To jest jedna z tego rodzaju metafor dopełniaczowych, od których trzeba się trzymać z daleka, bo zionie na kilometr grafomanią.     Puenta ambiwalentna, z jednej strony - do bani, z takim banałem i to na samym końcu, z drugiej - przecież o to w wierszu chodzi, do tego zmierza cały przekaz. Nie wiem, czy np. nie przeniósłbym tego na początek utworu - punktem wyjścia może być coś oklepanego, bo można się spodziewać, że w dalszych częściach zostanie to pokazane od niebanalnej strony.     Wiersz dla mnie tu się kończy - a w rzeczy samej wcale nie, bo przecież zaczyna od nowa - jak Uroboros. A w ogóle o tej porze słabo już widzę, więc przeczytałem 'pomagiczny deszcz' i nie potrafię sobie tego wytłuc z głowy. Ze wszystkim znaczeniami, które znajdują w tekście punkty zaczepienia.
    • Czy to znowu o zadufanych w sobie politykach? Może być o każdym osobniku z przerostem ego i fałszywym poczuciem misji. Fałszywym, bo jest tylko maską, pozą, na którym buduje się wizerunek (tokowanie cietrzewi). Czy to jest minoderia? Tak do końca chyba to ma inny sens.Najbliższe chyba 'działaniu pod publiczkę', co nie musi jednak implikować megalomanii, która tutaj wysuwa się, zwłaszcza w ostatniej cząstce, na pierwszy plan.
    • Zastanawiam się, czy Calineczka była naprawdę szczęśliwa.
    • Pierwsza część wiersza uruchamia osobistą historię, całkiem trafnie próbuje zdefiniować niewolę miłości.   Później to już klasyczna kawa na ławie.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Twoja nieobecność/Sprawiła mi ból - więc co się wydarzyło? Do czego mógłbyś to porównać? Czy to Ci się z czymś kojarzy, np. z jakimiś wspomnieniami? Czego będzie Ci brakować? (mógłbyś odwołać się do konkretnych sytuacji, zdarzeń, obrazów).   samotność w czterech ścianach i słodko-gorzki posmak to są fotokopie, obiegowe kalki, które tak spowszechniały i spowszedniały, że nie niosą już w sobie praktyczne żadnej treści.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Jest to jedno z tych zabójczych sformułowań, które zasadniczo zabijają cały wiersz. Ileż to razy napisano, że ziemskie sprawy są banalne, życie szare, ludzie obojętni, świat nas nie rozumie, itd. Nie wiadomo, czy to ma być wiersz rymowany, czy wolny, czy ma mieć jakiś rytm (bo też każda linijka pod tym względem żyje swoim życiem). Pomysł ze znikającym 'księżycem frasobliwym' jak najbardziej do wykorzystania, ale w lepszym tekście.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...