przez krótką chwilę

[Judyt]

spaliła się słońcem
dziś padał deszcz zrosił
pola maki które

znajdują miejsce w śródtorzu

będącym oazą spokoju gdy
nie nadjeżdża żaden pociąg
dopasowują się do warunków

zmian w chmurach dziejących się

jaskółek wirujących nad głowami
zalotnie odsłaniających purpurową
delikatność a wystarczy byś był

nieustannie moim cieniem





dla mających chwilę:
://www.youtube.com/watch?v=27n4rQ-VIT8

[Grażyna_Kudła]

Wiersz podoba mi się, Judyt. Czytam, jak o oku cyklonu, gdzie panuje największa cisza, przed tym co ma się zaraz rozpętać, cokolwiek by to nie było- może po prostu burza, a może najgorszy kataklizm, a może czyjeś osobiste cierpienie...
Czyli jest wieloznaczność, dobrze.
Gdyby tylko można coś zrobić w ostatniej z:
dziejących, wirujących, odsłaniających, szalejącą

Pozdrawiam serdecznie, Judyt
Grażyna
:)

[Judyt]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

serdecznie dziękuję Grażynko za obecność, przeczytanie,
chyba poezja spada jak deszcz, że się coraz mniej jej chce czytać.
Też tak pomyślałam, że coś mi tu brakuje w puencie, z pewnością
można coś zrobić z tym tylko jeszcze nie wiem co, musi poleżeć.

J. dziękuję z serca