Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tekst ciekawy. Przeczytałem kilka razy z przyjemnością. Porad nie będę udzielał.
Powiem tylko, że czytałem dziś kilka wierszy, które wywarły na mnie większe wrażenie. Nie jest źle, ale mogłoby być lepiej.

Pomimo kilku zastrzeżeń, raczej emocjonalnych (przy czytaniu), niżeli technicznych, to stwierdzam, że tekst się udał!

Opublikowano
CYTAT (Pelman @ Aug 9 2003, 01:10 AM)
Kurde - no ! Znowu będzie objazd jak nic!
Pewnie rura pękła, albo wszystkie kable wymieniają!

Klimat jest! Grzbiet wygięty słońcem spalony. A kot pewnie gdzieś się wygrzewał, aż obudził go ten młot neumatyczny . wink.gif


Pozdrawiam

Blisko, coraz bliżej tak jakby smile.gif Każdemu pozostawiam jakiś margines dla własnej interpretacji i na pewno nie napiszę o czym jest tak naprawdę wink.gif
Miłej zabawy!
Pozdr.
Opublikowano
CYTAT (agnieszka puczynska @ Aug 9 2003, 03:25 PM)
haha, ja to dopiero mam czym drapaćsmile.gif

stare diabły, koty - coś zaczyna mi się układać w pewną całość; tu mi jednak brakuje Twojego wytonowanego liryzmu, stary kot na chodniku wpisuje się w szary klimat pędzącej rzeczywistości (?), pozdrawiam, aga

teraz już wiem; koty i diabły są , ale gdzie jest Małgorzata !?

Pozdrawiam
Opublikowano
CYTAT (Mirosław Serocki @ Aug 9 2003, 12:43 AM)
Hmmmm...
Czyżbym znalazł receptę na dobry tekst?
Pisać bez zastanowienia i szybko?
W tym szaleństwie jest metoda  biggrin.gif
Pozdr.

Miroslawie (jezeli Tak mozna)

Ja tak wlasnie robie - i jak narazie to dostaje po dlugopisie - Ale Wiez mi, metoda to naprawde zdaje egzamin (od czasu do czasu) smile.gif

Z Uklonem

Drucker

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Autorzy: Michał Leszczyński plus AI.   Mgiełka   Ref. jak tu pięknie, jak wspaniale niewidocznie pogodowa poświata przesłania przesłania tyle się wydaje, że się udaje że może jest, że na pewno jest, że być musi że zasłony przeminą, że kiedyś dojdziemy, aby przeniknąć   Gdybyś potrafiła nas nauczyć lekkości pośród sił grawitacji ulecielibyśmy w przestrzeń nieba   Nie chcesz uczyć...   Przekonujesz otoczenie niezmiernie że na moczarach trzeba się unosić nie być, roztaczać się, nie pamiętać   My nie dorastamy...   Ciężkawe serca warto opłukiwać niczym dłonie w żeliwnej wannie z nas sztuka tylko Tobie się udaje   Wodzisz wzorem duszy...   Ref. jak tu pięknie, jak wspaniale niewidocznie pogodowa poświata przesłania przesłania tyle się wydaje, że się udaje że może jest, że na pewno jest, że być musi że zasłony przeminą, że kiedyś dojdziemy, aby przeniknąć   Przypominasz nam myśl ulotną co przypadkiem miała nie powstać niepewną chwilką przyszła i odeszła   Mówisz co nieistotne...   Jeśli zakochany wkrótce zapytam zabrzmię ciężkością niemiłosierną obawiam się własnej niezręczności   Pragnę Cię... ...nie spłoszyć...   Ref. jak tu pięknie, jak wspaniale niewidocznie pogodowa poświata przesłania przesłania tyle się wydaje, że się udaje że może jest, że na pewno jest, że być musi że zasłony przeminą, że kiedyś dojdziemy, aby przeniknąć
    • @ireneo 19 letni powstaniec nie był wojskiem skończył w tym roku 100 lat i warto przeczytać co dzisiaj powiedział.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - no tak - poprawiłem - dziękuje -                                                                          Pzdr.
    • @Migrena   Nie, to nie jest błąd, tylko: logika, niektórzy tak robią - celowo wprowadzają w błąd nieświadomych czytelników - pozwalają na to anonimowe nicki, a ci - którzy używają pełnej tożsamości - są bardzo inteligentni, wie pan może - co to jest rozdwojenie osobowości?   Łukasz Jasiński 
    • Jodła stuletnia rzekła do pąsowej róży: Ja przetrwałam śnieżyce, nawałnice, burze, Przetrwałam huragany i zimę stulecia, A twój powab zapachu, nektaru i kwiecia (Mówię to nie złośliwie, lecz ze szczerą troską) Nie przetrwa dwóch dni błota, wichru ni przymrozków. Cenne wprawdzie jest piękno, kolorów wspaniałość, Lecz liczy się naprawdę – solidność i trwałość. Słuchała tego róża, wzruszając płatkami. I odrzekła: Sąsiadko, mówiąc między nami To rozmaicie bywa w życiu naszym ziemskim, Niezbadane są bowiem wyroki niebieskie. I przyszła nawałnica, uderzył huragan, Z nieba spadł deszczu kocioł, gradu pełny sagan. Rankiem dnia następnego, róża oraz jodła, Które burza pospołu ku ziemi przygniotła, Leżały razem w strzępach, smutno i żałośnie, Tak to czasami bywa o karpackiej wiośnie, Ale przestrzec tu muszę zuchów oraz śmiałków, Że na całej planecie tak bywa – pyszałkom…
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...