Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kopulacja mentalna proszę pana
to nocna dłubanina w pościelach
umysłów sponiewieranych życiorysem
ulicznym, bądź wybornie wiejskim

Kopulacja mentalna jeśli niepojęte
to posuwanie czasu na migi opuszkami
palców, albo uchylona kiecka pod bramą
zachęta dla sakramenckich ojców

W końcu kopulacja mentalna jeśli wciąż niejasne
to papranie błotem spurpurowiałych sadów
wymiana myśli dla obojga tak odległych
że otchłanne cywilizacje kopulacje ową zastąpiły biogenami.

Opublikowano

Podobno na oburzenie moralne składa się znikomy procent moralności i spory procent zawiści - to tak a propos potencjalnych oburzonych komentarzy...

Mam - jak na razie - do tego wiersza prawie taki stosunek jak do każdego świeżo obejrzanego filmu Almodovara: niekoniecznie moja bajka mentalna, ale dawka autentyzmu i inteligencji nie od odparcia. Tutaj niełatwo, bo liryka - ale Wojaczek sobie radził, Pan też.

Co nie znaczy, że to moje świeże wrażenie po lekturze wiersza nie ulegnie zmianie.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Przecież ta "kopulacja mentalna" jest etycznie nie ruszona:)
Taka epikurejska,delikatnie hedonistyczna-ot,życie!

Sz.Panie Bartoszu,czy do poetycznej kopulacji są niezbędne eufemizmy? Och,ta nasza kokieteryjna mentalność ;))

Pozdrawiam z uchyloną kiecką;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Jacek_Suchowicz... wdzięczna, jak zawsze,  za Twoje wierszowane komentarze... odpowiadam, jn.   słowo słówku niejednakie wyobraźnia pląsa myszka - że to ser szwajcarski za dziurką podąża  prosto jednak sens pochwycić gdy klatka nieczysta co dzień ludzie śmieci znoszą - lepiej je omijać    a że czas się znów rozpędził - zatrzymać wprost trzeba to co kroczy często w ciszy - oczy do patrzenia - i choć nie chcę pomysł jakiś wiąże słów wiązankę  a ołówek wnet spisuje kilka zdań - na bakier   ... ;)   Pozdrawiam.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... wobec tego bardzo przepraszam, będę pamiętać. ... nasycony jest, to prawda. Napisałam.. jest troszkę długawy.. raz, że tylko.. troszkę.. tym samym nie.. ZA.. długi, a długawy. Tak już mam, że gdy widzę bardzo długą treść, często rezygnuję, może niepotrzebnie, co nieco nadrobię, ale nie teraz. Dzięki za odniesienia i wersję.. "dla mnie".. :)
    • @Nata_Kruk tylko tak dla ścisłości -- jestem mężczyzną. Mimo wszystko. A co do wiersza. Jest przydługi bo chciałem go nasycić metaforami. Taki kaprys. Ale dla Ciebie piszę ad hoc wersję mini :     Słońce spóźnione jak kochanek, Jezioro milczy, ale wcale nie cicho, to tylko natura plotkuje bez słów. Oni? Bez imion, ale za to z dramatem, pocałunki tworzą świat, choć wcale się nie całują. Brzeg kiwa głową: „Tak, tak, wszystko się kończy, ale cisza bez końca, bo przecież musi być.”   Trochę taki cienias, ale chciałaś i masz.   Dziękuję pięknie :)         @Berenika97 Bereniko....dziękuję.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Kolce... to świetne słowo na wiersz, można się wykazać. Całość bardzo fajna, a końcówka super.!. @Bereniko.
    • Na forum było już wiele wierszy z takim z tytułem Twój... @Migrena...  jest troszkę długawy... :) ale za to przemyślany i po prostu dojrzały. Słońca w tej ciszy życzę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...