Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jestem Tu...


Rekomendowane odpowiedzi

więc jestem tu
przemoczona deszczem
potargana wiatrem
jestem tu
z oka płynie łza
z rany sšczy się krew
jestem tu
przygnieciona kłamstwem
zmiażdżona złym słowem
jestem tu
w twarz uderza pięœć
w brzuch kopie noga
jestem tu
obrzucana kamieniami
odprowadzana wyzwiskami
jesteœ tu
z piersiš gotowš do obrony
z ramieniem przytulajšcym mnie
jestem tu
wiecznie uœmiechnięta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam na stronce!
Mnie ten wiersz nie porusza, bo nie ma w nim nic nowego dla mnie. Powtórzenia, w ty wypadku, to taka asekuracja przed ryzykowaniem z formą, co może dać poczucie możliwości niezrozumienia tekstu przez czytelnika. Zapewniam Panią, że warto jednak takie ryzyko ponieść. Rezultaty mogą Panią zadziwić!


Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu witaj!
To miło, że jesteś tu smile.gif
Słuchaj Adama i Kieszonkowca... mają rację.
Wierszyk mi się bardzo podoba, zawiera różne emocje, łatwo się czyta ( no może prócz tego, że częsci literek nie widać..., radzę przejść na kodowanie Środkowoeuropejskie (ISO)) i ma optymistyczne zakończenie.
Serdecznie pozdrawiam
Natalia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Ewelina pierwsza strofa naprawdę udana ( pomimo wewnętrznego rymu, proszę zerknąć;) „ betonowe lustro” - rewelacyjne

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , w drugiej strofie się gubię, mało przekonuje, bo i stan PL - ki, jest mocno rozedrgany między PL-a, a siebie - takim zawsze trudniej się dokładniej opisać, bo do opisu potrzeba … granic , pozdrówki.
    • Końcówka tego życiowego wiersza, traci powietrze jak balon; od drugiej strofy - przemyślałabym na nowo.  Wiele jest wierszy konstatacyjnych, dojrzałych, ale nie wszyscy czytelnicy odnajdują się w życiowych bilansach, w gaśnięciu światła, spuszczaniu żaluzji, odchodzeniu.    Proszę nie zrozumieć mnie źle - to wiersze potrzebne i mające swoich Odbiorców, ale nie jest źle pokusić się o pewien uniwersalizm sytuacji PL- a, tak, aby jego perspektywa, np. dla młodego, młodszego czytelnika ( ja jestem w wiekach średnich Abendlandu, ha, ha;) - była rezonująca.  I to moja skromna sugestia do piszących Seniorów „ w ogóle”, pozdrawiam.
    • @violetta lubię zwiewność Twoich wierszy. Morwę też piję czasami :)
    • … tak, jedni tłumaczą dzieła literatury światowej, a ja muszę - siebie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      . Skąd ten skrót myślowy; otóż, dla mnie „ mieć” ( tutaj „ trzymać”) -  jest tożsame z „ być”, N.S., praktycznie nie zmieniając swego życia, zamieszkała w idei, nadziei na lepsze jutro i lepszy świat.  Fakt jednak iż była tak straumatyzowana, lądowała na terapiach, świadczy bardziej o myśleniu życzeniowym, pewnej wyabstrahowanej projekcji na przyszłość.  ( W moim skromnym życiu, gdy w coś wierzę, oddaję temu cząstkę siebie, własną energię życiową stając się cząstką aktualnej Sprawy). Dlatego polemizuję sobie z jej „ trzymaniem”, skoro sama była „ trzymana” przez przeszłość; można jednak też wyjść z założenia, że bez tej „ balustrady nadziei”, byłoby z Nią, noblistką … jeszcze gorzej, kto wie…   pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj - owe morze to może - za błąd przepraszam - tak więc to nie wiersz o żeglarzu  -             tylko o mnie  - dzięki za przeczytanie -                                                                                    Pzdr.serdecznie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...