Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

oczy*
staruszkowie*
nie wiecie*.
- nie byłoby ich*
znikam*


* Wisława Szymborska "W rzece Heraklita"
* Tadeusz Różewicz "Przelewanie krwi"
* Edward Stachura "Piosenka szalonego jakiegoś przybłędy"
* Marcin Świetlicki "Białe przepaście"
* Bolesław Leśmian "Rok nieistnienia"


- rozmawiajcie,
poeci martwi z umierającymi.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



strzępienie

ryba*
za wolność*
zakuty łeb*
-co trzyma mnie za język?*
o, spojrzyj!*


* Wisława Szymborska "W rzece Heraklita"
* Tadeusz Różewicz "Przelewanie krwi"
* Edward Stachura "Piosenka szalonego jakiegoś przybłędy"
* Marcin Świetlicki "Białe przepaście"
* Bolesław Leśmian "Rok nieistnienia"


- rozmawiajcie,
poeci wydziwiający z piszącymi.

;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



strzępienie

ryba*
za wolność*
zakuty łeb*
-co trzyma mnie za język?*
o, spojrzyj!*


* Wisława Szymborska "W rzece Heraklita"
* Tadeusz Różewicz "Przelewanie krwi"
* Edward Stachura "Piosenka szalonego jakiegoś przybłędy"
* Marcin Świetlicki "Białe przepaście"
* Bolesław Leśmian "Rok nieistnienia"


- rozmawiajcie,
poeci wydziwiający z piszącymi.

;)

Cieszę się z pana owocnej lektury. ;) Pozdrawiam!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"Wiersz daje do myślenia"... ;)
To cudowna formułka z waty, rozpleniona na portalach literackich...Nie przypominam sobie, by jakikolwiek jej użytkownik, zechciał choćby w paru słować wspomnieć, co też takiego wymyślił... ;)

Tekst ? Dość jałowy zabieg formalny, mający za zadanie zrobić wrażenie. Zawsze znajdzie się jakiś zblazowany krytyk, który się w nim dopatrzy, doszuka, zgłębi, wydobędzie i rzecz jasna - zachwyci... ;)
Ani mnie ziębi, ani grzeje...
Opublikowano

Piosenka szalonego jakiegoś przybłędy


skąd idę, skąd?
Nie wiecie, nie?
Skąd idę więc?
A czy ja wiem!

Jak zowią mnie,
Pytacie się?
Jak zowią więc?
Zakuty łeb.

A ja, ja się śmieję.
Ja znam bory, knieje.
Ja znam ostatnie ziemskie łąki
Nad kwiatami tam brzęczą złote bąki
W rzece nie zatrutej baraszkują Pstrągi,
Zwierzęta mówią po Polsku.
Listowie nie szumi o wojsku.
Symbole się włóczą samopas.
Promienie słońca siadają na oczach
I nikt już nie pognębi mnie.

Co robię tu,
W tym cudzym śnie?
Co robię więc?
Znalazłem się!

Gdzie pójdę stąd?
Nie Wiecie, nie?
Gdzie pójdę więc?
A czy ja wiem!


* Edward Stachura

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



strzępienie

ryba*
za wolność*
zakuty łeb*
-co trzyma mnie za język?*
o, spojrzyj!*


* Wisława Szymborska "W rzece Heraklita"
* Tadeusz Różewicz "Przelewanie krwi"
* Edward Stachura "Piosenka szalonego jakiegoś przybłędy"
* Marcin Świetlicki "Białe przepaście"
* Bolesław Leśmian "Rok nieistnienia"


- rozmawiajcie,
poeci wydziwiający z piszącymi.

;)
Dobre :))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...