Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wyprę: żona (a ty w kółko nic)


Rekomendowane odpowiedzi

zaczynam tokować

prężąc ogon używam
gładkich słów i ud

taka jestem zainteresowana
każdym odcinkiem specjalnym
twoich ukochanych rajdów rajtów
z punktu G do wymienia

MISQ mówisz ja widzę
pełen talerz bioder
zakończony
mokrym jęzorem

uhm pasjonujące są pana
wywzwody optyczne słudzenia
przejęzyczenia
między słowonogami
niedomniemówienia

kiedy mnie wreszcie
zerżniesz
jak na drwala
przystało




lala
chyba cię porąbało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetnie! Znowu Baba, jaką uwielbiam czytać. Wspaniałe fragmenty:

"pełen talerz bioder
zakończony
mokrym jęzorem"

"wywzwody optyczne słudzenia
przejęzyczenia
między słowami nogami
niedomniemówienia"

Z przyjemnością przeczytałem i zaraz poprawił mi się humor.
Dzisiaj to najlepszy tekst, jaki tu czytam. Pozdrawiam Babo.
J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj - czytam i oczom nie wieżę , więc spoglądam w kalendarz i dopiero się uśmiecham :):):)
Toć to już maj , a w maju wiadomo miłość eksploduje ...
Fajny wiersz , a porównania bioder do talerza super i nie tylko te.. zresztą .
Faktycznie wiersz marzenie - jeden z lepszych na forum .
pozd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biała: dzięki bardzo:))

G_K: wahałam się co do tego talerza, dzięki:)

Elu: no, pojechałaś:) chyba mnie przeceniasz jednak ale b. dzięki, cały dzień było mi miło:)

Oxyvko: koguty, to może i owszem, ale samce omega:))

Januszu: to ja dziękuję, przyczyniłeś się do mojego b. dobrego nastroju:)

Dawidzie: porąbani ciągną do się:))

Kenal: witam i zapraszam zaś:)

Zdzisławie: maj, majaki... :)), pozdrawiam:))

Grażyno: my to się rozumiemy:))

Waldemarze: bardzo Ci dziękuję! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • … rewelka

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        jako emigrantkę - cieszy mnie i niesamowicie ( i podziwiam u innych), gdy z rozmachem operują polszczyzną - tutaj skala skojarzeń, jest wprost kapitalna , nikłota, giętwy, kujność chłopa , ha, ha ( cokolwiek to znaczy ;))??  - brzmią arcyciekawie, w ogóle całość przywodzi na myśl „ Wesele” ( i jeszcze ten Wywieszczony )…  Choć napisane jest z przekąsem i zalatuje tragikomedią, to umieć tak zobrazować PL- i , jest prawdziwą  sztuką…   pozdr.
    • Miała Ania internetowego hejtera który niby ją lubi a ciągle buty sobie o nią wyciera   panie hejterze i bardzo panu współczuję mam nadzieje że dobrze się pan dzisiaj czuje   że wziął pan leki i chwilowo nie będzie pan nikogo zagryzał słowami  bo to brzydko bardzo i w końcu udławi się pan swoimi paszkwilami   czego panu nie życzę i jedynie chwil radosnych i samych słodyczy ale pamiętaj - za to od lat plucie na Anię - kiedyś Bóg cię rozliczy     
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję ❤
    • Taniec żywiołów   Kapie kropla, kapie, pieści, Deszczyk pada, deszczyk deszczy, Kapie, kapie na okapie, Po kałużach kalosz ciapie.   Szare chmury i niebieskie, A za nimi czarne jeszcze. Wietrzyk dmucha, wicher dmie, Płynie woda, bo tak chce.   Idzie, idzie taka duża, Najpierw bardziej się zachmurza, Później gromkim biczem byczą, Burzy gdzieś, tytani ryczą.   Iskry skrzą po firmamencie, Świetlne nieba wzdłuż pęknięcie. Chyba zaraz się zawali. Galopują już z oddali. Biesy sypią grudą lodu, Bez namysłu, bez powodu. Ryczy, wyje, bije, trzeszczy Rozhukany i złowieszczy Perun. Rozpościera skrzydła, Uzębione śle straszydła. Na bestialską rzeź je wodzi, A powodzi się powodzi. Leje, siecze, grzmoci, wrzeszczy Jeszcze więcej, więcej jeszcze, Szarpie, miażdży, łamie drzewa, To ulewa hymn swój śpiewa. Ach ulewa – nawałnica Dzika, wściekła, gradolica, Wichrowłosa, zgubnoszponia Pani burz, Peruna żona...     Nagle ...                kończy się zjawisko, Tylko z liści kropla pryska. Znowu piękna jest pogoda, A za chwilę ...                       znów od nowa.     Marek Thomanek 04.07.2024
    • @Poezja to życie słodko… „ Między udami  a brzegiem pucharu „;))) ( autorskie ;),        pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...