Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

chciałabym

skurczyć odległość
kochaniem zasiedlić
niczyją limbę

wers za wersem
podlewam monity
ku niebu

nieśpieszno
powagą kanonów
a miłość

skwarem albo deszczem
wciąż emanuje błaganie -

obniż wzrok ku ziemi
jestem tylko prochem
kocham jak umiem

po ludzku

Opublikowano

Piękna prośba o miłość. "Po ludzku" - jak to trudno. Chyba najtrudniej. Przemawiasz do mnie, Krysiu Tereso, tym wierszem.
Z podobasiem,

Para:)

Ps. Przemeblowałabym ten segment wiersza:

a miłość skwarem
albo deszczem
wciąż emanuje błaganie -

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


"po ludzku" trudno, bo często z potknięciami "o kanony", ale ... człowiek jest tylko człowiekiem i nie dorówna "niebu".
Bardzo misie Twój "podobaś" :)
Dziękuję, Aniu.

A propos przemeblowania, to sensowne, ale niech już tak jak jest zostanie... z głosem "zawieszonym" na a miłość

Buziak! :)))))
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A wiesz, Marusiu, że tej "zwięzłości" nauczyła mnie kiedyś b. sznowana przeze mnie poetka z tego forum? Po prostu "ciachała" moje przegadania i zachęcała do śmiałych przerzutni. A ja? Wciąż staram się "szlifować" swój warsztat :)
Dziękuję za ciepłe słowa.
:)))
Serdecznie pozdrawiam -
Krysia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Pozwoliłem sobie trochę zmienić, w dobrej wierze i z szacunkiem:   Już idzie, by stanąć blisko, tam gdzie Jej szukasz codziennie. Wzlot uczuć, gorąc serca, to wszystko, co wam do szczęścia potrzebne.
    • @sisy89 Dużo tu czułości, delikatności, ale też dojrzałości w spojrzeniu na relację. Nie ma tu taniego romantyzmu — zamiast tego jest refleksyjność i intymność, co czyni wiersz naprawdę wartościowym.
    • @Berenika97 Piękna, dojrzała fraszka z mocnym przekazem i subtelną puentą. Porusza tematy bliskie każdemu i czyni to z klasą.
    • @Waldemar_Talar_Talar To dojrzały, refleksyjny utwór. Mimo prostoty języka niesie głębokie przesłanie. Można go odczytywać jako próbę oswojenia się z tym, co nieuchronne – i to właśnie czyni go wartościowym. Twój wiersz porusza uniwersalne, trudne tematy: śmierć, smutek i żal. Są one ujęte jako nieuniknione elementy ludzkiego życia – „życiowe wariacje” – co jest trafnym i filozoficznym podejściem.
    • siedzę w tym barze z piwem za dwa dolce i dziwką, co pachnie jak spalony toast. wszyscy tu czekają — na koniec zmiany, na wygraną w totka, na śmierć z klasą. a klasa tu umarła w '87. facet obok gada o swojej kobiecie, że go zdradziła z pastorem. pastor podobno ma lepsze auto, i większe poczucie winy. może też większego fiuta — nie wiem, nie pytam. w łazience śmierdzi krwią i wybielaczem, jakby ktoś próbował zedrzeć z siebie czas paznokciem. kiedy wracam do stolika, kelnerka mówi mi, że wyglądam na zmęczonego. mówię jej, że to nie zmęczenie, to życie mnie przeżuło i wypluło jak pestkę wiśni. śmieje się. ma ładne zęby jak na kogoś, kto widział tyle, co ja. wracam do domu, pies szczeka, kot nie żyje, a listonosz zostawił rachunek za wodę, której nie mam i światło, którego nie chcę. odpalam papierosa, patrzę w ścianę, i myślę, że jutro będzie dokładnie takie samo. i to, kurwa, najlepsze, na co mogę liczyć.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...