Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

co było
za tobą
ryzyk fizyk
we łbie
tupot stóp
odbicie
tracisz kontakt
nawiązujesz nowy
i po chwili
dumasz poważnie
jak na stałe
w błękicie
z ptakami pozostać
i płynąć
jak wariat
i szumieć
pod wiatr

Opublikowano

Nie moze byc, mysl nie tylko lotna ale i przednia

Wiersz bardzo, ale musisz uwazac Ran Gis - za nadmiar
logiki towarzystwo paladynow moze zaliczyc Cie do technokratow

Lacze sie w zgodnym marszu w kierunku oltarza

i gdyby mnie Bozia nawiedzila takim talentem to
tupot krokow zamienil bym na tupot stop (o pusty poklad?),
jednakze to jest Twoje arcydzielo

Pozdrowienia

Opublikowano

- w lotniarstwie ścieżkę przed oderwaniem odlicza sią we własnych krokach,
ile do krawędzi by na łeb nie runąć w dół... stąd te policzone kroki... ale
zmieniam je na stopy niech tam... sam czuję że w wierszu pasują jak ulał.

pozdrawiam z lawita... Ran

Opublikowano

Ran Gis,
wiersz przedni bo trescią są zarowno krotkie chwile
ekstazy na lotni dla jednych,
podczas gdy dla innych mogą też być trescia trwajaca ponad
ćwierć wieku latania po świecie,
tracac kontakt i nawiazujac nowy,
szumiąc pod wiatr, jak wariat
Tym co nie latali na lotni lub nie gonili za uciekajacym horyzontem
polecam butelke marzycielki, bo "bez butelki nie razbieriosz"

Pozdrawiam tropikalnie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Przyjdzie czas na śmierć tak jak był na życie ona zabierze mnie nic nie zabiorę ziemi zostawię parę łez bezpańskich oczu pamiątkę Żaden ślad stopy nigdy nie powstanie miejsca gdzie byłem nawet nie zapłaczą ziemi zostawię zeszyt krótkich wspomnień kroków pamiątkę Już nie przytulę ale będę blisko ręce zmęczone noszeniem istnienia ziemi zostawią wszechobecną bliskość dłoni pamiątkę Nic nie zabiorę niewiele zostawię uczucia ludzi co żyć będą dalej wiersze pisane na znak tego życia myśli pamiątkę
    • @KOBIETA To jest wiersz zmysłowy, oniryczny, oparty na bardzo delikatnych detalach. Jego siła tkwi w zmysłowej kondensacji, rysując kontury, które można głęboko wypełnić znaczeniami.  
    • @Migrena To utwór, który z niezwykłym talentem operuje projekcjami metafizycznymi. Tym samym pragnie dotknąć granicy języka i milczenia, świadomie jednak stwierdzając , iż posiadany aparat pojęć czyni to niewiarygodnym. Tkwi w tym wniosku rodzaj ontologicznej rozpaczy, poczucie łamliwości pojęć w starciu z potrzebą ich wyrażania. Pozostaje wsłuchanie się w pustkę, słowa służą filtrowania szumu z jej powierzchni.    
    • @huzarc   Genialny wiersz ! :) zapada głęboko…szumiąc :) we krwi!   
    • Ojciec. Kopał kamienie w drodze do szkoły, trwała elektryfikacja wsi.   Pyskaty, ale praca w polu i silne ręce poskramiały górność myśli.   Człowiek lądował na księżycu, a grusza w ogrodzie wciąż rodziła owoce, nakrapiane wspomnieniem wojny.   Rekrut.   Potem ciężki plon od rana po zmierzch. Tam, gdzie dziś mruczą holenderskie kombajny.   Przerwana dekada. Brakło już oddechu dla ciągłych oklasków.   W końcu ja. I miasto. W nim dom z niczego wydobyty. Walka o cement, Jak synonim awansu    Układał szyny tam, gdzie teraz zarosła trawa. Pokolenie niepotrzebnych.   Wreszcie wycug u Niemca. Dobrowolny, choć z protekcji, przy maszynie.    Taki jest w końcu postęp.   Dziadek miał gorzej. On miał przymusowy, jako inwentarz domowy.   Ojciec kończy siedemdziesiąt lat.   A ja? Kim mądrzy Europejczycy mogłem zostać z taką metryką?  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...