Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Z odsłoniętą czarczafu przyłbicą


Rekomendowane odpowiedzi

Porwany gorącą rewolucją w ciepłych krajach - oraz z braku Poetów Rewolucji, miary Majakowskiego czy Broniewskiego - popełniłem wiersz - w ich twardym, męskim stylu.


Dosyć ukrywania twarzy
Niegodziwość odsłonięta
Ten co tylko w duszy marzył
Teraz zrywa swoje pęta

Fellach już nie zgina karku
Przed dawnymi oprawcami
Co dzień staje tu, na placu
W pełnym słońcu z kamratami

A naprzeciw, zza firanek
Patrzą przerażone twarze
Już nie władca, nie faraon
Tam drży teraz jakiś starzec

Wiek dwudziesty już przeminął
Dyktatorów wiek, i zbrodni
Tamci chłopcy już wyrośli
Z piaskownicy, krótkich spodni

Kiedyś piąstki - teraz pięści
Nie proporczyk w nich - lecz Sztandar
Równy krok po bruku chrzęści
Rewolucji błyszczy jantar

Znaleziony nad Bałtykiem
Przeniesiony - SOLIDARNIE
W inne kraje
By godności nie deptano tam
Bezkarnie!

***


A tak naprawdę - to kłaniam się tej rewolucji "czapką do ziemi, po polsku."

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...