Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

odkładam dni w miejsce pozorów
linia horyzontu wyostrza rysy
własne ścieżki odkrywa ktoś inny

kłaniam się w milczeniu
by oprowadzać znajomy chód
jak przeświadczenie zdobywcy
który wciska w kąt mędrca

czekam na uderzenia w menażkę

kakofonia potrafi
strącać bóstwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogadam sobie: odchodzisz skądś. Jesteś coraz dalej, a stąd czasem widać i słychać ostrzej. Ale, gdy się okazuje, że te widoki czy dźwięki są zbyt jednak dosadne czy bolesne - wracasz parę kroków, aby się przyjrzeć. Może jednak nie było tam tak źle? Nowe bóstwa tracą na świętości. Tak sobie Twoje słowa ułożyłam w moim małym gospodarstwie umysłowym. I z tym zostanę, a Pojazdy, głównie Białe - ściskam. E.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Akurat ten gigant nie jest ucieczką, a 'oprowadzać znajomy chód' jest towarzyszeniem komuś kto podobnie chodzi i wydaje mu się, że wszystko wie. Dziękuję za wizytę i komentarz:)
Pozdrawiam
Dziękuję, miło mi, że wyjaśniłaś, z czasem człowiek nie nadąża, a ja staram się zawsze
czytać wiersze ze zrozumieniem.
Serdeczności
- baba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Akurat ten gigant nie jest ucieczką, a 'oprowadzać znajomy chód' jest towarzyszeniem komuś kto podobnie chodzi i wydaje mu się, że wszystko wie. Dziękuję za wizytę i komentarz:)
Pozdrawiam
Dziękuję, miło mi, że wyjaśniłaś, z czasem człowiek nie nadąża, a ja staram się zawsze
czytać wiersze ze zrozumieniem.
Serdeczności
- baba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...