Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie wypominam minutom
maszerowania zgodnie z
obracającym się światem

gdy oglądam fotografie
czuję za plecami
falę mrówek
nie do zatrzymania

zalewa wczoraj
i hipnotyzuje bezlikiem

potrafię to zrozumieć
trudniej o pogodzenie się
z ich nadgorliwą żarłocznością

Opublikowano

Och, doświadczyłam aktywności tych mrówek na własnej skórze. Interesujące doświadczenie;)

Pointa - wyrazista - jak tego oczekuję od wiersza. Dobrze wiem, o czym mówisz.
Widzę to w lustrze. Co dzień, co noc, co dzień.

Tyle, że ja wypominam minutom...

Zgrabnie to ujęłaś. Cieplutko,

Para:)

Opublikowano

Przesłanie, jak to się górnolotnie nazywa, trafiło, ale jakoś mnie nie przekonałaś formą. Mam Twoje -swoje ulubione i jestem okropnie w tym lubieniu zatwardziała. Antidotum na ten upór musi mnie walnąć po głowie. Wtedy - tak! Całuski. E.

Opublikowano

chodzę sobie między tymi mrówkami i ni cholery - obsiadają! nie uciekniesz :((

a bezlik to mi się z Mumiem kojarzyyyyyyyy - przepraszam, ale nie daję rady wmówić sobie, że to nie tamten bezlik :((((
buziak! bardzo podoba się takie przemijanie mrówkowe.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...