Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


milczenie złotem jest i basta
to może milczmy na wyścigi
i laury temu który dłużej
a biada komu się odwidzi
no i już krok do fiksum dyrdum
skrót do nerwicy etcetera
na cóż zapiekać i nawarstwiać
trzeba rozmawiać zaraz teraz

wszak nawet z tego co nas dzieli
zbudować można trwałe mosty
nie trzeba panów inżynierów
wystarczy kilka słówek prostych
od dzisiaj kicham na milczenie
gdybyś chciał wiedzieć czemu powiem
może nie będę nigdy złota
lecz srebro wyjdzie mi na zdrowie


Dziękuję Jacku, pozdrawiam Cię najserdeczniej, ostatnio jakoś nie mogę pisać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alu, bardzo dobry wiersz, jak zwykle u Ciebie, ale troszeczkę zmieniłabym jeden wers:

"trzy razy dziennie łykam wiersze
na zdrowie [u]mowa jest[/u] w tabletkach"

- bo wiersze to rzeczywiście mowa w tabletkach (a nie słowa).
Tyle mojego zdania. :-)

Świetnie oddana samotność i pragnienie jakiegoś towarzystwa. Bardzo dobrze to rozumiem...

Pozdrawiam Cię serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Asieńko, dziękuję za wnikliwość, pomyślę jeszcze, ale wolałabym zostawić, akurat w tym wierszu chodzi mi o słowa wierszy, o które w odróżnieniu od potocznej mowy, trzeba się bardziej postarać.
Buźki :)
Ja wiem, że chodzi o słowa wierszy - to wynika z poprzedniego wersu. Ale wiersze - to właśnie mowa w tabletkach. Wiersze - to tabletki mowy, mówiąc inaczej.
No, ale to Twój utwór.
Buziaki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Piękne, bywaj ładni kelnerzy:)
    • Witaj - tak trzymaj -                                           Pzdr.zadowoleniem.
    • @Łukasz Jasiński parówki zamień na białe szparagi, na szyneczkę, zrób z ryżem, białą cebulką i białym winem, będzie uczta:) kto w dzisiejszych czasach je takie jedzenie:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję za miłe słowa. Będę pamiętał.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Powiem Ci, że ja do dzisiaj tak robię, tyle że nie dotyczy to partnerek, ale niemalże każdej osoby, z którą uda się wejść w jakiś głębszy kontakt. Szczególnie mam tu na myśli internet, bo w realu ludzie są dla mnie dużo bardziej czytelni, dzięki różnorodnym bodźcom sensorycznym jakie odbieram. W sieci to jak chodzenie w ciemnym pokoju z zawiązanymi oczami. Z tą różnicą, że dla mnie to zupełnie nie jest męczące, raczej ciekawe i po linii moich zainteresowań psychologicznych.   Owszem, a nawet dużo większe. Są tacy dla których randki były jedną z większych traum jakie im dane było w życiu doświadczyć. Generalnie osoby introwertyczne, do tego  z różnymi problemami psychicznymi i seksualnymi, z brakiem adekwatnej socjalizacji w wieku rozwojowym. Ale pomimo tego dali radę i znaleźli żonę, czy męża, lecz nigdy nie chcieliby tego doświadczenia powtarzać, co dobrze rokuje w temacie wierności i trwałości relacji. Zatem zawsze są jakieś plusy. Królowej flirtu dużo łatwiej będzie stać się niewierną żoną. Rzecz jasna nic nie sugeruje.   W sumie to takie standardy już kiedyś były. Moja prababcia wychowywała się na arystokratycznym dworze i jej romanse przebiegały według przyjętego wzoru, obowiązującego w dobrym towarzystwie. Gdy ktoś uchybił, którejś z reguł był uważany za gbura i barbarzyńce i nie miał szans u panny. A zdarzało się to nawet tym z najlepszymi nazwiskami i tytułami. Widocznie w swoim czasie nie odrobili należycie pracy domowej w szkole dobrych manier.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...