Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kochanka

Całkiem oddany rozkoszy
kochał ponętne jej ciało
z wkładanych na konto groszy
bezustannie ubywało.

A Ona także kochała
jego pieniądze namiętnie
i z rozkoszą zawsze brała
różne prezenciki chętnie.

Przyjacielskie dobre rady
w ogóle nie skutkowały
on po prostu do przesady
siedział po uszy w tym cały.

W tym kochaniu się zatracił
nie mógł żyć już bez kochanki,
bardzo kochał no i płacił
spełniał jej każde zachcianki.

Cały czas go uwodziła
czułe słówka mu szeptała,
konto mu tak wyczyściła
do kochania nic nie miała.

Teraz jego kochanica
wielbiciela ma innego,
nowym kontem się zachwyca
namiętnie ujmując z niego.

Z tego morał oczywisty
kochanka jest ujmująca,
odchodzi gdy jesteś czysty
znaczy się że bez pieniądza.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie zawsze, oj nie zawsze. Myślę nawet, że to przypadek bardzo ekstremalny.
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie zawsze, oj nie zawsze. Myślę nawet, że to przypadek bardzo ekstremalny.
Pozdrawiam.
Ja też tak sądzę, poza tym jest to utrwalanie mitu, że wszystkie kobiety są wyłącznie interesowne i pozbawione zdolności do głębszych uczuć (z takim mitem zderzam się od dłuższego czasu). Jest to tez utrwalanie powszechnych lęków przed pięknymi kobietami i krzywdzących mitów na ich temat. Wiele ładnych kobiet jest po prostu krzywdzonych z tego powodu.
Ale wiersz napisany sprawnie, z widocznym warsztatem (wprawą).
Pozdrawiam. :-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie zawsze, oj nie zawsze. Myślę nawet, że to przypadek bardzo ekstremalny.
Pozdrawiam.
Ja też tak sądzę, poza tym jest to utrwalanie mitu, że wszystkie kobiety są wyłącznie interesowne i pozbawione zdolności do głębszych uczuć (z takim mitem zderzam się od dłuższego czasu). Jest to tez utrwalanie powszechnych lęków przed pięknymi kobietami i krzywdzących mitów na ich temat. Wiele ładnych kobiet jest po prostu krzywdzonych z tego powodu.
Ale wiersz napisany sprawnie, z widocznym warsztatem (wprawą).
Pozdrawiam. :-)
Nie to nie jest utrwalenie
ani o kobietach mit
ja kobiety bardzo cenię
a satyra to nie wstyd.

Można tu monolog cały
także pisać o facetach
ale także są kawały
żartobliwe o kobietach:)

Serdeczności Oxy:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @KOBIETA a przegląd jest i ubezpieczenie ;)?
    • @hollow man Jest nastrojowo:)
    • @Noxen Hej Noxen, Niestety, to nie jest dobry wiersz. Bierzesz się za ciężki temat. Masz ze sobą moc setek tysięcy poetów i dołączasz do tych, którzy na temacie polegli. W warstwie - nazwijmy ją 'metafizyczną' - nie pojawia się tu błysk jakiegoś nowego podejścia, nowej idei, czegoś świeżego... Wiersz w skrócie mówi o tym, że peel nie wierzy w bajki i uważa, że po śmierci wchodzimy w 'nicość'. Nic nowego, to może na nowo da się to powiedzieć? Skąpy dobór rekwizytów nie pozwala wejść na jakiś głębszy poziom obrazowania. Poruszamy się w wątłej refleksji filozoficznej budowanej na wątłych obrazach. Osobiście lubię, gdy w wierszu jestem w stanie wyróżnić przynajmniej jeden z trzech aspektów (za Lacanem): symboliczny, obrazowy i 'realny', a najlepiej wszystkie trzy, ale to już wtedy Święty Graal. Czyli wiersz mówi do mnie na poziomie symbolicznym, gdy czuję, że podmiot bardziej jest mówiony przez język niż sam mówi. Na poziomie obrazowym, gdy jestem w stanie rozpoznać w jakiś sposób siebie w danym obrazie, a jednocześnie rozpoznać iluzję, która jest konsekwencją tego rozpoznania. I na koniec 'realne' - gdy wiersz rozmawia z moim Brakiem - czymś czego nie da się powiedzieć ani językiem ani obrazem, co wymyka się opisowi, ale uparcie powraca i nie pozwala mi się domknąć w spójną całość. I ten ostatni jest najtrudniejszy do wydobycia. Jeśli wiesz co chcę powiedzieć... Operujesz ciężkimi pojęciami - śmierć, dusza, nicość. Każde z nich osobno ma kaliber 44, ale razem - wcale się nie wzmacniają, tylko znoszą. A poza tym, w Nowym Roku, życzę Ci dużo lektur, wzruszeń i nadawania sensu.
    • @KOBIETA Ja bym jednak jechał przez Kołbaskowo żeby się bezpośrednio wpuścić w niemiecką 11, bo jak wiadomo, Niemiec nie ogranicza fantazji kierowców z temperamentem ;)
    • ach vivienne biedna vivienne cały paryż wypełniony nim to minie kiedyś minie teraz wszystko jego uśmiech jego imię noszą dni   chowasz twarz w dłonie nie mam pocieszenia popłacz vivienne dobre to łzy    przyjdzie znów wiosna wymażesz z pamięci saint-germain-des-prés każdą stację metra teraz już śpij vivienne    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...