Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Lubię ją bardzo kosztować rano w łóżku, to rodzaj małej czarnej, ale szczególnie
smakuje podana przez kogoś miłego. Można jej nie polubić, albo rozkochać
się w jej smaku. Przepis znalazłam w internecie pod brulot. Smak wyszukany,
zmysłowy, pobudzający, daje pozytywnego "kopa" na nowy dzień.
Miło, że czytałeś, serdecznie pozdrawiam
- baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


To taki koralik, któy kiedyś zerwał się ze sznurka, zalegał sobie
w szufladzie, to go zapisałam.
Najbardziej brakuje mi czasu i dobrej atmosfery do pisania, staram się czytać,
być na bieżąco - jednak mi się chyba - na razie nie da!
Magdusiu, Dobry Duszku Forum, dziękuję i ściskam
- baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Z całą przyjemnością podaję; daj w Google : cafe brulot.
Zauważ, że przepisy, mimo takiej samej nazwy - nieraz się trochę różnią.
Serdecznie dziękuję za czytanie, macham łapką
- baba
Opublikowano
kosztować w łóżku
goryczy żar
słodki bukiet
zniewolenia

poranna ekstaza
intymnej czułości
język
i podniebienie

a ja to widzę tak, mimo, że nieporannie i z jeszcze bardziej wyciśniętym sokiem;)
wolę obfitsze wiersze i chętnie znajdę czas na brulot
r
Opublikowano

Zajrzałam w Google pod cafe Brulot, zanim przeczytałam w komentarzach, że należy to zrobić. Brzmi pysznie. Muszę spróbować. Co prawda nie lubię kawy, ale z takimi dodatkami może być całkiem niezła. Jak wiersz. :-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • odchodzę tam gdzie odchodzi się trudno obarczony ciężarem dusz ze mną nad drugim życiem płacze kot tamta droga prowadzi donikąd dlaczego echa wczorajszych łez zabierają bezchmurny sens są policzone krzykiem mają żyć wiele a ja jestem jeden na harmonijce z marzeń gram melodię nieśmiało o tym życiu które stracił biedny kot teraz przeżyje jeszcze siedem mruczy na drodze prostej jestem tym kotem machającym dziewięcioma życiami i trzecie się zaczyna a kot we mnie chce iść na szczyt to ja byłem nieszczęsnym kotem między wersy z drzewa strof spadłem miauczałem długo życie tracąc co z tego że nie żyję odrodzę się znów wybierając życie od nowa a cierpienie w piasku zakopię
    • Rum z Jankiem... kto wie... kto wie... skoro służy... :)
    • @Berenika97 A wolność taka nie jest? A jest przecież w konstytucji. Co do przyjemności może to i racja nie bardzo, piękno jest może zbyt subiektywne, ale komfort to podstawa absolutna podstawa dobrej egzystencji. Bardziej nawet niż wolność. Od komfortu sumienia, przez komfort światopoglądowy, przez komfort dobrych relacji aż nawet po komfort finansowy. Napisałem o tym tutaj, dawno już opowiadanie, ale go nie skończyłem. W planach mam piosenkę komfortową :))
    • @Berenika97 Są różne opinie na temat. Ja to nazywam determinizmem wyboru. Owszem z własnej woli wybierasz, masz przed sobą całe ciągi wyborów. Tylko że te wybory są bardzo często, najczęściej nieprecyzyjne. Nie do końca wiesz co wybierasz. To tak jak wybór studiów. Coś wiesz, coś kołacze, ale młody jesteś i nie wiesz jaki zawód cię tam po latach czeka. Wybierasz partnera. Ale nie bardzo wiesz jaki on jest tak naprawdę i nie wiesz do końca co to małżeństwo i jak ty w tym będziesz funkcjonować, bo nie masz nawet skąd to wiedzieć. I szereg innych tego typu wyborów. Decydujesz się na zakup, coś tam sprawdzasz, oczywiście, wybierasz więc kupujesz, ale nie zawsze i nie do końca wiesz co tak naprawdę.  A ponieważ te wybory właśnie takie są, a nie inne, Twoje życie skłania się nawet ku determinizmowi. Tak ja odbieram te realia, choć też może wolałbym żeby było inaczej :))
    • Chciałbym by każdy był szczęśliwy nie czuł trudnych chwil   By obok zawsze była nadzieja nie smutek który uwalnia łzy   Pragnę by człowiek nie bał się cieni by zawsze miło śnił    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...