Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a u mnie się nie otwiera, bo jest pusto!!! ;D ;D, ale druga stoi! :)))))))))) zamknięta na zasuwkę!
hahahahaha przez samo! chociaż chichamy się przez ch! jak ch... :P

Zatańczymy ?
;)))

a nie tańczymy????????
oj, chiba to taniec jest!
buziak Agaś!
  • Odpowiedzi 55
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

( One hundred and sixty

Forty times four
seasons
lab texts mailing
lab stress testing
charm between the street hips
roaring forties

shifting gear
fronting the flow

once behind the curve
libido on reserve )

translation by an old man

Zyczac Ci ZAgatko hulanki do samego rana w rytm "Taki wieczor choc rano"
pozostaje na wachcie nocnej, rozedrgany nieczekaniem i wspominkami z remizy strazackiej w Dlugosiodle

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję za ponowne odwiedziny i tłumaczenie, może być że to ostatnie Twoje w tym roku.
Pozostały Ci jeszcze dwie godziny do nowego ;)))
Wstępuj bezpiecznie w 2011.
Szczęśliwego Nowego Roku :))
Pozdrowienia :))
Opublikowano

Do
stanisław prawecki
miet dlugolecki
Pablo Pikaso

Easy Rider - przeszło mi przez głowę,
Easy Rider - głupiec jednym słowem.
Lecz ciągnęły mnie jeszcze strony te dalekie,
Gdzie tak swojsko pachnie sianem i człowiekiem.
Easy Rider mmmm Easy Rider...


A kiedy już minął miesiąc w mej samotnej drodze,
Gdzieś na szlaku zatrzymał pojazd mój wędrowiec.
Sprawiedliwość i prawda - rzekłem do rodaka
I był pierwszym co spytał: dobrze, ale jaka?
I podzielił się ze mną chlebem i kłopotem,
To był też Easy Rider tylko na piechotę.
Easy Rider!



:))))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija   Dobra, posłucham pani rady, przestanę chodzić do dentysty, codziennie zacznę pić piwa, nie będę brał kąpieli i będę non stop jadł mięso, proste i logiczne? Chciałaby pani takiego mężczyznę? I w ten sposób dobiła mnie pani - jest pani wyjątkowo złośliwa i paskudna, byłem bardzo głodny, a pani poszła sobie do wróżki! To jest normalne? Nie, proszę pani, ode mnie ciągle macie jakieś wymagania, a w zamian co dajecie? Żegnam panią! Ta rozmowa do niczego nie prowadzi!   Łukasz Jasiński 
    • @Nefretete   Żegnam pana! Przemądrzały bandyta! A do tego jeszcze na smyczy czarnej mafii - kościoła! Wielki Obrońca ZŁA - wymiotował będę na taką glistę moralną...   Łukasz Wiesław Jan Jasiński herbu Topór 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Dekaos Dondi Zuzia kiedyś zrozumie, a może już zrozumiała, że to za sprawą Stasia wiśnia tak zaowocowała. Fajne opowiadanko, pozdrawiam!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Nagle każdy z nas wybuchnął śpiewem; A ja radością byłem przepełniony Jaką czuje ptak wypuszczony z klatki, Gdy trzepotem skrzydeł niesiony Przez białe sady i pola zielone; Odlatuje w dalekie strony.   Wszystkich głosy nagle się uniosły; I piękno przyszło jak zachód słońca: Me serce zadrżało od łez; a strach Zniknął... zabrała go pieśń kojąca Każdy był ptakiem, a pieśń nie miała słów; Będziemy ją śpiewać bez końca.   I Siegfried (Listopad 1918):  Everyone suddenly burst out singing; And I was filled with such delight As prisoned birds must find in freedom, Winging wildly across the white Orchards and dark-green fields; on – on – and out of sight.   Everyone's voice was suddenly lifted; And beauty came like the setting sun: My heart was shaken with tears; and horror Drifted away ... O, but Everyone Was a bird; and the song was wordless; the singing will never be done.
    • Odnoszę wrażenie, że z E-kranów coraz bardziej chlorowana woda leci. Jakby jej odcinano dostęp do naturalnej świeżości i tylko sypano (gmatwano) pseudo ulepszacze. Kotłuje się więc w głowach, ale pić trzeba... a może nie trzeba... ? hmm, może teraz jest odpowiedni czas na wykopanie studni. Wiesz skłaniający do refleksji.   Pozdrawiam :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...