Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dobrze że jesteś ze swoim zmysłem poetyki
ja tak nie umiem i chyba się nie nauczę
bardzo kobiece spojrzenie na delikatność związku z facetem
pozdrawiam
r
Jednej gospodyni wychodzi lepiej żurek a drugiej barszcz!
Nie ukrywam, że cieszy mnie Twoja opinia. Wiesz jednak
Biały, że mało kto jak Ty umie znajdować tematy "tu i teraz"
i podawać je w szczególny, oryginalny sposób.
Dziękuję za czytanie, serdecznie pozdrawiam
- baba
Opublikowano

Jak miło Cię znowu czytać, Izo! Witaj!
Od wczoraj "kołysze" mnie ten piękny, refleksyjny wiersz.
A to szczególnie:

gdy złudy wrócą bujaj mnie proszę

Nie ma to jak czułość ramion, bliskość.
:))
Cieplutko pozdrawiam -
Krysia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję Krysiu, bardzo mi miło Cię gościc, wróciłam po przerwie,
jeszcze mało komentuję, mam nadzieję, że może będę mieć
trochę więcej czasu, oby wreszcie! Mam taaakie zaległości!
Dziękuję najserdeczniej, ściskam
- baba
p/s masz doskonały zmysł postrzegania; widzisz szczegóły,
które innym czasem umykają. (złudy - bujaj)!!Cmok!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



oliwna lampka? panny roztropnej czy wręcz odwrotnie? :D
wiersz mnie kojarzy się ze stanem totalnego oczarowania męskością - dobrze to czy niedobrze? pozdrawiam!
Baby wiedzą - nie powiedzą a to było tak! Dobrze, ma się rozumieć!
Serdeczności
- baba
Opublikowano

Pięknie kołyszesz Izo, ale też świetnie obrazujesz. To światełko z lampki oliwnej- roztropność prowadząca do związku z mężczyzną, w którym można znaleźć oparcie, a ukołysanie- to poczucie bezpieczeństwa, miłość, oddanie w związku- jak dziecka w ramionach matki.
Wspaniała liryka!
pozdrawiam ciepło, Grażyna.
:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jest mi niezmiernie miło, że tak uważasz i wiersz Ci się podoba.
Wszystko, co związane ze słowem "oliwka" (drzewo, gałązka itp),
kojarzy mi się z pokojem, chęcią zawarcia przymierza.
Światło, płomień - z nadzieją, stąd wymyśliłam tutaj: lampkę oliwną.
Świeca lub lampa wystawiona w oknie, wskazywala ludziom zagubionym
kierunek powrotu do domu. Odczytałaś zgodnie z moją intencją.
Dziękuję za czytanie oraz słowa o wierszu.
Serdecznie pozdrawiam
- baba
  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar Waldemarze, żeby wierzyć, nie potrzeba widzieć.  Jeśli ktoś powie Ci, że za Tobą jest ściana, a Ty się obejrzysz i zobaczysz ją - wiara nie jest Ci potrzebna, bo widziałeś i wiesz.  Prądu też nie widzisz, przyciągania ziemskiego też - nie wszystko można zobaczyć i na tym polega wiara. Powiedzenie: Jak zobaczę, to uwierzę - nie klei się. Nie musisz widzieć mechanika, żeby wiedzieć, że to co zrobił, zrobił jak fachowiec.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Wygląda na to, że... nie zrozumieliśmy się. Miejsce kropek, to dla mnie coś, co "wyciągasz" z tekstu, tzw drugie dno. Osobisty komentarz... hmm czyli... miałabym dopowiedzieć tekst? Wolę nie, wolę zostawić przestrzeń.    Miłego dnia zyczę ;)  
    • @Berenika97  smutne. i nic się nie da z tym z tym zrobić. I się kocha, kocha dalej, a ta miłość boli. I co? I weź tu żyj człowieku, kobieto, chce się wyć. A trzeba się w garść zebrać i żyć, łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. A trzeba.
    • niektórzy mówią że jest wszędzie w sadzie ogrodzie na łące w lesie w naszym domu oraz w kościele jest gdy wesoło oraz gdy smutno że wszystko słyszy i widzi a my jego nic a nic   ani  ja ani ty i on go nie widzieliśmy dlatego są wątpliwości  - a mimo to mówi się  jest  zawsze obecny - czy to nie za mało  żeby tak  sądzić sami tego nie doświadczyliśmy  osobiści  ani namacalnie   więc nie gniewajmy się gdy ktoś pyta o prawdę której nie widzi tłumaczy mu się że kiedyś ktoś z nim rozmawiał  jednak nie ma dowodów i nie było świadków którzy by to potwierdzili   dlatego człowiek  ciągle błądzi czasem się uśmiecha  czasem się złości  -  a on jeżeli jest to patrzy  na to częstując ciszą która  nie sprawiedliwa - więc jak ją zrozumieć    
    • Fajnie to napisałeś, a to niestety częsta sytuacja, że ona wciąż chce, a on już nie, albo odwrotnie. Takie sprawy się wyczuwa wcześniej, ale nadzieja, jak wiemy, umiera ostatnia. Trochę jak w greckiej tragedii, wszystkie rozwiązania są złe, a niektóre jeszcze gorsze.   Pozdrowionka i miłego dzionka
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...