Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

„Pro itu et reditu felici” (’Na szczęśliwą drogę i powrót’)


Wsypywałeś jej piasek w dekolt i czerstwe niebo,
w gardle nieba powódź. Miałeś ją w mokrej trawie
i w mule jej bose stopy, odciski na glebie globtrotera.

i szła w tę próżnię śladem latarń, w mrowisku alg
dokonywała się algebra myśli, zatopione statki z tych
słów, z kwarków, drobin, z drobin miała mnie

w całość; spójrz gdy pod stopami uchyla się gęba
głębi, i opadasz w zaświt, zawarświat chwytasz w kłykciach
za nerw kulszowy oddech wodogrzmotu. W jej duszy, w mule

jej stopy: Opowiadałeś jej pręgi na wodzie rzucane przez pomruk
wioseł, i pęcherzyki ze snów soli, opowiadałeś jej ochrowe niebo,
opowiadałeś jej: adagio - opowiem ci echo które jest we mnie,

a w drugim planie świat niewyraźnie nuci zezem pluskanie płoci.

Opublikowano

Bardzo nadęte i wydumane, czuje się gorączkowość poszukiwań oryginalnych połączeń - niestety, bez powodzenia. 'Czerstwe niebo', 'w gardle nieba powódź' 'gleba globtrotera' 'algebra myśli' 'zezem płukanie płoci' i parę innych. Losowane ze słownika czy jak?
Dużo kogo czego, kim czym, gmatwanina słów. Wiersz tylko w tych trzech wersach

z drobin miała mnie

w całość; spójrz gdy pod stopami uchyla się gęba
głębi, i opadasz w zaświt, zawarświat chwytasz w kłykciach


Pozdrawiam.

Opublikowano

Czegoś jest za dużo w tym wierszu, przynajmniej na to wychodzi w porównaniu z poprzednim wierszem samego autora [żeby nie być gołosłownym przytaczam poniżej wiersz poprzedni]. Tak czy inaczej wiersz jest za bardzo przeładowany, a więc przedobrzony, a w konsekwencji porusza, tyle coś (konkretnego), co wszystko i nic ; i w ogóle, a przynajmniej te dwa ostatnie wiersze przedstawiają się niczym jakiś współczesny barok, a więc neobarok, bez mała w czystej postaci. Ale przecież, jeśli komuś przypadają do gustu, to dlaczego nie, a właściwie proszę bardzo, niech sycą i cieszą. W końcu nie wszystko dla wszystkich musi być tym samym. Pozdrawiam


adagio
opowiem ci echo które jest we mnie, a w drugim planie świat
niewyraźnie nuci zezem pluskanie płoci. ale opowiesz mi zaświat
i półmrok zdejmiesz z szyi? i zaporanek i zaschłość cienia który jest

w tobie, we mnie? opowiadam ci przeszłość; opowiedz mi
bajkę wietrze, ojcze opowiedz mi sto słów których nie znam i sto
kroków, mórz i pól. opowiedz mi kruchy liściu, co w litaniach
przepowiadasz przyszłość lekko osuwając główkę w falę

jesiennego prześwitu. i potem zetknie się mdły smak jabłecznika
z melodią niebieskookiego Fortynbrasa; co dojrzysz w skoku
chrabąszcza i ryby; ojcze? co pominiesz? spojrzymy

przez fotoplastikon: ja w ciebie, ty we mnie
niosący stateczek przez załamane fale odchodzę golfsztromem
w bok. jakbyś mógł mnie złapać, ja ciebie. prawie?


________________________________________

Dnia: 2010-10-18 00:33:53, napisał(a): były premier
Komentarzy: 1101

doczekać czegoś nie z tej ziemi,(...)ziarnko poezji,
które tkwi w każdym ćwierćanalfabecie.

Opublikowano

Konkretny, wiarygodny. Bardzo wprawny i przekonujący. Ale myślę że być może w puencie jest o jedno słowo za dużo... Pozdro

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Byłbym zaryzykował tezę, że wiersz porusza emocje, i że to stanowi o jego wiarygodności; przynajmniej w moim przypadku. Przy czym mam też jednocześnie świadomość, że występują różne rodzaje wrażliwości, i że dla innych ten wiersz emocji wcale nie porusza. Ale akurat ty zauważyłeś że on "coś" porusza, że porusza "wszystko i nic"... On po prostu... porusza /brak konkretnej problematyki charakterystycznej dla rozumu/ emocje...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jakie to słowo?

;P

Myślę, że bardziej słowo "zezem", bo nie jest oryginalne poetycko a mnie kojarzy się wręcz pospolicie; albo ewentualnie "niewyraźnie" - to są dwa dookreślenia - o jedeno za dużo moim zdaniem: zbytnie dookreślenie tworzy przeokreślenie ;)

Wiesz co Jaasiu? Tak naprawdę to zupełnie nie wiem które ;P
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jakie to słowo?

;P

Myślę, że bardziej słowo "zezem", bo nie jest oryginalne poetycko a mnie kojarzy się wręcz pospolicie; albo ewentualnie "niewyraźnie" - to są dwa dookreślenia - o jedeno za dużo moim zdaniem: zbytnie dookreślenie tworzy przeokreślenie ;)

Wiesz co Jaasiu? Tak naprawdę to zupełnie nie wiem które ;P

zatem to będzie - którekolwiek :)

Ps: nie widziałeś gdzieś mojego notatnika? szukam od wczoraj
:|
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Myślę, że bardziej słowo "zezem", bo nie jest oryginalne poetycko a mnie kojarzy się wręcz pospolicie; albo ewentualnie "niewyraźnie" - to są dwa dookreślenia - o jedeno za dużo moim zdaniem: zbytnie dookreślenie tworzy przeokreślenie ;)

Wiesz co Jaasiu? Tak naprawdę to zupełnie nie wiem które ;P

zatem to będzie - którekolwiek :)

Ps: nie widziałeś gdzieś mojego notatnika? szukam od wczoraj
:|

Jaasiu, skoro od wczoraj szukasz, to chociaż zrób sobie w tym przerwę, żeby się zastanowić ;))))))))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zatem to będzie - którekolwiek :)

Ps: nie widziałeś gdzieś mojego notatnika? szukam od wczoraj
:|

Jaasiu, skoro od wczoraj szukasz, to chociaż zrób sobie w tym przerwę, żeby się zastanowić ;))))))))

ja myślę w trakcie. to operacja w tle\; pozwala mi w podbramkowych sytuacjach, nie przerywać ;)
ahahahaha, czułkiem!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Piszę to z pewnym dystansem (oczywiście potępiam patologię czyli handel organami).                            Naczytałem się mnóstwo historyjek o zmianach jakie zachodzą w psychice biorców (nowe upodobania, zachowanie po dawcy np serca). I to jest temat do myślenia. Wszystko, co ziemskie zostaje tutaj na ziemi i jeśli zamkniemy w trumnie po 30 latach zostaje proch i jakiś fragment kości (sam widziałem w trakcie ekshumacji dziadków). My zmieniając formę bytu zabieramy, to co jest "duchowe"                               Nie ma nic cudowniejszego, jak przedłużenie komuś życia i jeśli tak jak napisałem "te podroby" ocalały i mogą jeszcze parę lat w kimś pracować - to dlaczego tego nie wykorzystać. Operacja, cierpienie trudny okres rehabilitacji (też cierpienie) to jest kolejna szansa oby nauczyć daną osobę pokory aby coś zrozumiała - to wszystko czemuś służy. Zacytuję: "bez Mojej zgody nawet wam jeden włos z głowy nie spadnie" Pozdrawiam:)                
    • Tętni_ak     loteria - pomimo tego - we mnie spokój  że też rzekom bagiennieją brzegi nurt czasem zwalnia to znów przyspiesza zależy - jak utkane dorzecze w głowie -                               nie w jeden dzień bo czymże jest doba  dwadzieścia cztery godziny porozdzielane lub zwarte jak jądro supernowej - jednak   dwadzieścia cztery lata już potrafią      wrzesień, 2025    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie oszukujmy się, nasze teksty zostały już dawno zeskanowane, a głos wygenerowany przez AI nie jest głosem Pana Kazimierza Staszewskiego. I może na tym zakończę. :)
    • na parapecie osiadło światło w kształcie twojej nieobecności herbata stygnie powoli — też się uczy cierpliwości szum ulicy przypomina wiersz którego nigdy nie napiszesz choć nosisz go w sobie jak ukryte pęknięcie wszystko tutaj jest na chwilę rośliny, dźwięki, spojrzenia ale niektóre chwile trzymają się mocniej niż lata kiedyś zapytasz: czy to już było ważne? a ja odpowiem: nie wiem ale było nasze
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...