Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Rozczytałam:

haiku
atom poezji

:-))

Trochę dyskusyjne, chociaż podoba mi się,
jeśli interpretować to grafiku nie jako definicję,
i atom potraktować jako nie część składową poezji,
ale samodzielny utwór poetycki. I tak to odczytuję.

Świetny pomysł! :-))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Masz rację: przy zapisie rodzaju: "haiku - atom poezji" stracimy baaardzo dużo :-)
Haiku jako atom Demokryta, cząsteczka materii, której już dalej nie można podzielić
bo otrzymamy... próżnię.
Oczywiście można spróbować go rozbić czytelniczymi interpretacjami, ale wtedy
mamy: olśnienie! (stąd ten link do Youtube ;-))
No i atomy łączą się z innymi, tworząc bardziej złożone formy. Takie jak na przykład
sonet, sestyna, villanella i... zdegenerowane białe wiersze o wszystkim i niczym ;-)

Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witaj, Anno!
Ty... na tym dziale? Bardzo się cieszę, a Twoje re naprawdę udane!

Dziękuję i pozdrawiam :-)


:-) Ja w haiku tylko gościnnie. Za wysokie progi.
Skromnie przyznam, że zbyt rozgadana jestem, żebym mogła zmieścić się w tak krótkiej formie

wierszyk skórczony
jak kupka nieszczęścia
wstydzi się haiku

:-))

Ale jak widzę rozkręcasz się tutaj. Dobrze, że nie ma już krótszych form, bo niedługo poprzestałbyś tylko na swobodnie rozrzuconych znakach interpunkcyjnych, a koneserzy i znawcy poezji uznaliby cię mistrzem stylu :-)).
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ależ zdarza mi się i to :-) Nawet ktoś pokusił się kiedyś o przetłumaczenie mojej "nawałnicy"
na kilka języków, choć według mnie (już) nie trzeba:



r a i n s t o r m

... _ _ _ ... . . . _ _ _ . . .
... _ _ _ ... . . . _ _ _ . . .
... _ _ _ ... . . . _ _ _ . . .

c h a p a - r r ó n

... _ _ _ ... . . . _ _ _ . . .
... _ _ _ ... . . . _ _ _ . . .
... _ _ _ ... . . . _ _ _ . . .

r e g e n s c h a u e r

... _ _ _ ... . . . _ _ _ . . .
... _ _ _ ... . . . _ _ _ . . .
... _ _ _ ... . . . _ _ _ . . .

a c q u a z z o n e

... _ _ _ ... . . . _ _ _ . . .
... _ _ _ ... . . . _ _ _ . . .
... _ _ _ ... . . . _ _ _ . . .



Anno, nie takie wiersze napisałaś jak niejeden wszystkie haiku razem, więc nie tłumacz się tylko próbuj
kiedy tylko się da :-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jak mówi pismo święte   -  bóg pracował tydzień mozolnie, by potem rzucić robotę  ze wstrętem, i wziąć wolne.   Jak tak to Trza intelektu kota, by dziś klepać   koronek tasiemce do tego,  któremu tak zbrzydła robota że dzień cały  pod zadkiem trzyma ręce.   Wieki wieków od poczęcia Adamostwa   sobota  jest dniem człowieka,  a niedziela boga.  W sobotę w prawie  byczy się człowiek,  a w niedzielę  w prawie byczą się oba.   +++++.+++ Śmierć to instynktowna trwoga. Na myśl, że jest już  u progu tuż,  ludzie tak głupieją,  że nawet papież zaczyna wierzyć w boga  i to samo radzi dobrodziejom.  Co świadczy tylko o tym, że wiara jest funkcją (użytecznej) głupoty.
    • @Annna2 dziękuję 
    • kocham cię — nie w czasie, lecz w szczelinach między sekundami, gdzie myśl jeszcze nie wie, że jest myślą a oddech to tylko cień płuc, których nigdy nie dzieliła odległość czuję cię, jak puls w skórze planety jak dym wspomnienia na języku snu jak światło, które nie zna źródła, a jednak prowadzi tęsknię, ale nie linearnie, tęsknię spiralnie, jak galaktyka za własnym środkiem jak echo, które szuka głosu którego nigdy nie było twoje imię, to nie litery, to ciąg drgań we mnie, które kładą się w poprzek języka i cicho kruszą alfabet przyjdź, nie po ziemi, ale przez miękkie granice istnienia, gdzie nic nie dzieli „ja” od „ty” a „my” nie potrzebuje zgody bo jesteś: nie obok nie naprzeciw ale we mnie, jak światło, które zna mnie zanim się zapalę    
    • @Annna2   Tu nie chodzi o sąd, tylko: o merytoryczną krytykę - ludzie ograniczeni intelektualnie każde fragmenty z Tory, Talmudu, Pisma Świętego Nowego Testamentu i Koranu - będą próbować dopasować do współczesnej rzeczywistości, a rzeczywistość jest taka: czy stado much, które leci do każdej kupy - ma rację? Inny przykład? Dla sekt monoteistycznych Dekalog jest świętością, tymczasem: to nie ten tam na górze dał ludzkości Dekalog, tylko: stworzył go Mojżesz na podstawie obserwacji zachowania własnego ludu.   Łukasz Jasiński 
    • @Annna2 Miałam na myśli tęsknotę - dla mnie to też odcień miłości. Gdybyśmy chcieli wszystkie jej odcienie ułożyć na wachlarzu, to począwszy od czci, uwielbienia, podziwu, empatii, współczucia, życzliwości, tęsknoty... i litości, tej szlachetnej  - to nadal wszystko wchodzi w jej skład. Nie wymyśliłam tego, tylko zakreśliłam sobie ołówkiem, w powieści Nędznicy, Wiktora Hugo - i zgadzam się tym. :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...