Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hmm

Ogólnie wywołał ciąg skojarzeń - to chyba dobrze, szczególnie, że w ostatnim czasie jakoś mi tak traumatycznie - tak tez ten wiersz odbieram - mimo jawnej, dziewczęcej piosenki radości, smutek wielki...
Plus za klimat.

Ale błagam - może Pani zalepić poloplastem klawisz "Enter"?

nie czepiam się, ale krótkawe wersy mi się źle czyta, łamie mi myśli w połowie, jako że myślę wolno i tradycyjnie...
żeby chociaż
"Katedr
nagrobny spokój" itd..

Pozdrawiam prosto myślący (ale zawsze)
Wuren

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wiesz, teraz tak patrzę i właściwie wersyfikacja najbardziej przeszkadza tylko w pierwszej i ostatniej strofie, może tylko tam pokombinowac - też moge pójść na kompromis

pozdrawiam

ps. i mam nadzieję, że nikt nie pomyśli, że to za te uściski ;) (uściski, jeśli wolno :D)
Opublikowano

Chyba za późno się tu załapałem, żeby zobaczyć wersję pierwotną, ale co widzę - bardzo nawowe, nawiaste i doskonale mieści się w kościele ;) nie wiem jak wyglądała ta za bardzo rozerwowana pierwocina, ale teraz napięcia między wersami grają bardzo.

Prozaik asher może, to i ja "wielokrotnie amen powiem" ;)

- serdeczności.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
    • @Arsis Pamiętam to drzewo z poprzedniego wcielania, nadal rośnie mimo rany w korze...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...